Czy jestem zakupoholiczką?

napisał/a: anna56 2017-01-16 15:12
Heja, M1 piszesz że nie często a moja dobra znajoma z zakupoholizmu wpadła właśnie w alkoholizm. O piciu kobiet poczytaj sobie tu: http://terapiakobieta.pl/alkoholizm-kobiet Warto bo uzaleznienia mają u nas o wiele głebszą podstawę i są trudniejsze do wyleczenia – bez specjalistytcznej pomocy zazwyczaj się nie udaje.
napisał/a: joaska86 2017-01-17 08:08
Dobrze to ujęłaś. Chociaż nie wiedziałam że tak krótka jest droga z zakupów do butelki to jednak coś jest na rzeczy bo miałam taki okres że zaczynałam dużo pić ale w porę się pohamowałam. Potem przyszedł czas na odbycie kobiecej terapii z prawdziwego zdarzenia i to mnie chyba ocaliło przez wpadnięciem w inny nałóg...
napisał/a: anna56 2017-01-17 11:47
Więc możesz o sobie mowic ze jestes szczesciara :). Powiedz jak to jest po leczeniu? Nie masz już ochoty niczego kupować?
napisał/a: joaska86 2017-01-17 15:31
Tak jak z każdym uzaleznieniem nie mozna wyleczyć się całkowicie wiec trzeba cały czas uważać i się kontrolować ale czuję sie zdecydowanie lepiej :)
napisał/a: banananova 2017-02-23 14:45
To zdecydowanie nie jest normalne skoro nie potrafisz sie powstrzymac i nie wyobrażasz sobie nie miec pieniędzy. Ja też lubię zakupy i tez mi poprawiają humor ale bez przesady. Wypróbuj oddanie chłopakowi pieniędzy np przez 2 miesiące i zobaczysz czy będziesz wariowac i gryźć, jak tak to do lekarza :P