czy mogę obawiać się nowotworu?

napisał/a: Pedzel 2010-05-19 23:10
Witam,

Tak to już bywa w końcu to polska. U mnie byłą poprawa prze ostatnie 3 dni. Prawie wcale nic nie czulem ale dzis jest katastrofa. Usik na nosie i skroniach utrzymuje sie caly dzien i sie nasila. Mialem juz nie isc do lekarza ale chyba jednak pojde. To nie jest normalne. Dziwne jest ze jak sie ruszam, chodze to to ustepuje. A jak usiade to zaraz czuje jakby mi mialo nos zlamac i skronie rozsadzic.

Coraz bardziej watpie czy to nerwica ...
napisał/a: Pedzel 2010-05-24 17:21
Witam,

od dzis mecza mnie jeszcze takie uklucia z tylu oka. W ogole czuje sie oslabiony bardzo. Nos caly czas sie nasila.
Zauwazyel mza jak sie na chwile poloze to objawy nieco ustepuja. Jak sie podniose z lozka to to wszystko zaraz wraca.

Pozdr
napisał/a: Pedzel 2010-05-26 21:18
Witam,

Bylem u okulisty. Nie zdziwiłem się, że nic nie znalazł niepokojącego.
1 czerwca idę na TK zatok obocznych. Koszt to 280 zł.
Zobaczymy co dalej.
Nie wiecie czasem gdzie mam się później udać jeśli tam też nic nie znajdą?

Pozdrawiam
napisał/a: pmwd 2010-05-30 22:30
Nie zrobiłam w końcu tomografii, bo uszkodziłam sobie bark i zajęcie się nim było pilniejsze:) Może na dobre wyszło bo mam "remisję". Zdarzały się już kilkudniowe sokresy spokoju, więc póki co nic nie robię, jak ból wróci to pojdę na tk.
napisał/a: Pedzel 2010-06-05 13:37
Witam,

Tomografia przesunieta na 9 czerwca bo sie sprzet popsul. Zobaczymy co wyjdzie. Uciski nie ustaja. Uczucie rozpierania czaszki szczegolnie na skroniach rowniez :/

Dam znac po tomografii co i jak.

Pozdrawiam
napisał/a: Pedzel 2010-06-14 21:26
Witam.

Oto wyniki badań. Proszę o interpretację jeśli można. W środę dopiero idę do laryngologa z tymi wynikami.

Badanie przeprowadzono w technice spiralnej, bez wzmocnienia kontrastowego, warstwą grubości 1,25 mm, wraz z wtórnymi rekonstrukcjami przestrzennymi.
Dane kliniczne: Obserwacja zatok. Nieżyt błony śluzowej nosa.

Obustronnie komórki Hallera. (co to takiego ?), poza tym jamy oboczne nosa prawidłowo wykształcone. Elementy kostne ścian zatok prawidłowe.
Błona śluzowa u podstawy prawej komory zatoki czołowej pogrubiała do około 3mm.
Odcinkowo pogrubiała błona śluzowa w komórkach sitowia przedniego, zwłaszcza po stronie prawej.
W zatokach szczękowych zmiany obrzękowo-zapalne błony śluzowej dotyczące przede wszystkim ściany dolnej, pod zdwojoną śluzówką współistniejący płyn maksymalnej szerokości w zatoce szczękowej prawej do około 5 mm, w zatoce szczękowej po stronie lewej do około 6 mm.
Zatok klinowa niezmieniona

Wniski:
Obraz TK przestawia dyskretnie wyrażone przewlekłe zmiany zapalne dotyczące zatok szczękowych, prawej komory zatoki czołowej.


Troszkę się boję, ale mam nadzieję, że to nic groźnego.

Proszę o odpowiedź.

Dzięki z góry. Pozdrawiam
napisał/a: Pedzel 2010-06-20 10:36
Bylem u laryngologa i przepisał mi tylko Rhinocort :/ Nie mam siły, skoro to co teraz mam jest takie nie groźne to skąd cały czas ten pisk w głowie, araczej w prawym uchu. Z dnia na dzień się to nasila. Będę miał jeszcze badany wymaz z nosa w poniedziałek. Zobaczymy co tam wyjdzie ale ten pisk jest nie do zniesienia :/

Pozdr
napisał/a: bonhart2000 2012-03-23 18:27
Proszę, napisz co dalej z Tobą! czemu urwałeś wątek...mam takie same objawy z nosem o jakichs dwóch lat, tylko że lżejsze na razie niz Ty. Niekiedy jest neiznośnie, ale nie mam pisku w uszach - ogranicza się to do uciążliwego ucisku u nasady nosa, ale to strasznie przeszkadza, w czytaniu itp. Zastanawiałem się czy to nei coś ze wzrokiem, bo jak nakładam okulary to jest gorzej niż bez. Może astygmatyzm? i też mam tak że jak napnę mięsnie twarzy lub dotknę palcem odnośne miejsce to na parę sekund przechodzi, jakby to jakieś dziwne napięcie było :( proszę odezwij się - mogę podać moje gg, może razem coś naradzimy!
napisał/a: Pedzel 2012-03-24 11:26
hej,

No ja jakoś z tym żyję. Nie mam ochoty już łazić po doktorach. Po prostu nie skupiam się nad tym.
Mogę ci powiedzieć że to może być od kręgosłupa (i nie nie wyjdzie ci nic na rtg). Zaczynam chodzić do masażysty (byłem raz), robie ćwiczenia i powiem ci że jest troszkę lepiej (może i efekt placebo nie wiem).

Pozdrawiam
napisał/a: Ryplej 2019-03-13 17:17
Mam to samo. Najpierw było to pojedyncze mrowienie koło oka/nosa. Myślałem że zatoki bo wtedy byłem chory. Wtedy to był luty. Teraz od tygodnia jakby mnie ktos za nis trzymał. Czasem kłucie w oku, skacze mi czasem nerw lewego oka, ale najgorsze jest sciskanie nosa u podstawy jakby był w imadle. Zauważyłem że skóra zanim dotkne ma słabszą jakby przewodność jakby lekko odretwiała była. .
Za tydzien mam wynik TK zatok...boje sie najgorszego bo pracuje w suchych warunkach i nie raz miałem skrzepy krwawe w nosie ale przeszło mi to. Zauważyłem tez ze jak zeżarłem kilka tabsów Positivum to ucisk zmalał wiec sam już nie wiem co jest grane. Do szału mnie to doprowadza. Wynik TK pokaże....może to jakaś nerwica albo sam już nie wiem.
napisał/a: Ryplej 2019-04-24 18:42
Tk zatok wyszła znośna. Mam skrzywiona przegrode, nieco przewezone kompleksy przewodowe, pogrubiala blona sluzowa, zmniejszona powietrznosc komorek sitowia etc. Laryngolog dał 2 antybiotyki. Przestalo mi przynajmniej plynac po gardle ale.... Ucisk nie przeszedl. Doszed ból głowy (przewaznie jednostronny) i karku i znów zaczynam panikowac. Najlepiej czuje sie o poranku zanim sie podniose. No i wieczorek okrutni gruchocze mi szyjny i zaczynam podejrzewac ze tu leży przyczyna. W miedzyczasie odezwal sie tez ząb siodemka ktora jest nieciekawa. Bo juz byla robiona dwa razy, wiec tez za 2 tyg dentysta. Zawroty glowy tez miewam ale chyba ze strachu. Wczoraj bardzo mi przeszkadzaly bóle ...dzis jest znacznie lepiej jak zmienila sie pogoda.
napisał/a: Ryplej 2019-04-24 18:56
A no i zapomniałem dodac ze te bóle....czasem przechodzą w kłucie, ucisk, czasem zmie iają miejsce z podstawy nosa na lewy bok nosa, lewą brew , lewa skroń, mam czasem wrażenie jakby mi sie włos jeżył po lewej stronie głowy. Najwyrazniej jest to problem z unerwieniem .... Jak delikafnie o luzuje miesnie twarzy (co nie jest łatwe) to uczucie z nos schodzi. To samo jak poruszam czołem lub miesniami czoła. Czasem tez mam jakby szczekoscisk potem dziwny ucisk miesni glowy tych co za ten scisk odpowiadaja.... (Jak po dlugim żuciu gumy). Zobaczymy dostalem skierowanie do neurologa, jutro ustale termin. MRI troche drogie wiec pojde na NFZ jak da.... Troche psuje mi to komfort życia....strach zabija moje poczucie wartości, to sie odbija na rodzinie. Dam znać jak cos wiecej sie dowiem.