Czym jest depresja?
napisał/a:
hania23
2008-04-28 16:57
Zbynia, jeśli to co napisałam brzmi jak encyklopedia, to jest to właśnie efekt zastosowanie tych rad do siebie.
W dalekiej przeszłości przeżyłam wiele traum, jak powiedział mój lekarz i słoń i koń by tego nie wytrzymał. Byłam nawet na ponad miesięcznym urlopie od życia i co? ... ano nic. Nierozwiązane problemy cierpliwie czekały, tylko zdrowie fizyczne bardziej szwankowało i trudno się dziwić by trute ciało tryskało zdrowiem.
Zaczęłam zmiany, co w tamtym czasie było trudne, bo pomagających niewielu a i książek w naszym kraju niewiele.
Najbardziej pomogła mi moja determinacja i zrozumienie prawa przyczyny i skutku. Trochę po omacku ale zaczęłam. Nie powiem, trwało to dość długo ale zachęcały mnie widoczne postępy w podnoszeniu się jakości mego życia.
Piszę z perspektywy wielu lat, kiedy już na dobre wiodę radosne życie, w którym pozwalam sobie na błędy i nawet nagradzam się za nie. To daje naprawdę niezłą zabawę, przecież błąd można naprawić i błędną decyzję zmienić.
Moje myśli już od dawna przestały generować rozwalające emocje. Wierz mi, że rady pochodzą z encyklopedii mego osobistego życia. Mnie się udało pokonać cichego zabójcę jakim jest zdiagnozowana depresja. Myślę, że warto spróbować bo może i innym osobom może się to udać.
Problem, to problem - nie jestem swym problemem, jestem czymś więcej i do tego sięgam.
Pozdrawiam ze szczerym współczuciem wszystkie zmagające się z depresją i życzę by Wam też udało się uwolnić od tej niewątpliwie trudnej choroby.
Pozdrawiam cieplutko.
W dalekiej przeszłości przeżyłam wiele traum, jak powiedział mój lekarz i słoń i koń by tego nie wytrzymał. Byłam nawet na ponad miesięcznym urlopie od życia i co? ... ano nic. Nierozwiązane problemy cierpliwie czekały, tylko zdrowie fizyczne bardziej szwankowało i trudno się dziwić by trute ciało tryskało zdrowiem.
Zaczęłam zmiany, co w tamtym czasie było trudne, bo pomagających niewielu a i książek w naszym kraju niewiele.
Najbardziej pomogła mi moja determinacja i zrozumienie prawa przyczyny i skutku. Trochę po omacku ale zaczęłam. Nie powiem, trwało to dość długo ale zachęcały mnie widoczne postępy w podnoszeniu się jakości mego życia.
Piszę z perspektywy wielu lat, kiedy już na dobre wiodę radosne życie, w którym pozwalam sobie na błędy i nawet nagradzam się za nie. To daje naprawdę niezłą zabawę, przecież błąd można naprawić i błędną decyzję zmienić.
Moje myśli już od dawna przestały generować rozwalające emocje. Wierz mi, że rady pochodzą z encyklopedii mego osobistego życia. Mnie się udało pokonać cichego zabójcę jakim jest zdiagnozowana depresja. Myślę, że warto spróbować bo może i innym osobom może się to udać.
Problem, to problem - nie jestem swym problemem, jestem czymś więcej i do tego sięgam.
Pozdrawiam ze szczerym współczuciem wszystkie zmagające się z depresją i życzę by Wam też udało się uwolnić od tej niewątpliwie trudnej choroby.
Pozdrawiam cieplutko.
napisał/a:
cohenna
2008-05-10 19:37
Czemu przeklinasz ....??? sprawia ci to przyjemność ??
napisał/a:
shee
2016-12-01 19:26
O depresji najwięcej wiedzą specjaliści. Ale jeżeli już ktoś z bliskich ją ma, to należy odpowiednio o niego zadbać i szukać pomocy. BArdzo dobry ośrodek jest w Turawie - Mental Relax House.