Dbajmy o wątrobę!!!

napisał/a: wikam2 2015-07-10 23:07
A co do magnezu to kupuje za poleceniem djfafa ten z olimp i ... pomogłam tak wielu osobom :)
Od męza, teściowej - po koleżanki :)
napisał/a: klinacz 2015-07-10 23:11
wikam napisal(a):A co do magnezu to kupuje za poleceniem djfafa ten z olimp i ... pomogłam tak wielu osobom :)
Od męza, teściowej - po koleżanki :)


Też zalecam ten z Olimp'a z polskich produktów.

A co do wcześniejszego pytania, to jedzenie to podstawa, więc najlepiej i pożywienie bogate w magnez i suplement.
napisał/a: wikam2 2015-07-10 23:25
Z pożywniem niestety jest trudniej niż z suplementacją :)
Np. koleżanka - zjada pozywme śniadanie (ja nie jadam), obiad - no tu szwankuje troszkę, kolacje 3h przed spaniem zdrową, w miedzy czasie przekąski ale powieka drgała - mega! I..wystarczyło włączyć chella mag olimp i juz...
To jeden z przykładów, ale dla mnie ...dość przekonujący.
U teściowej ustąpiło drżenie dłoni, teśc podleczył(?) żylaki na nogach etc.
napisał/a: Krotkajaa 2015-07-12 11:20
Czy jest tu ktoś komu ostropest pomógł w 100 % ?
Ja go spożywam prawie dwa miesiące i rzadziej odczuwam ból w okolicy wątroby, ale nadal nie mogę dużo zjeść.
napisał/a: Corvax 2015-07-13 09:41
"Zdrowe jelitko" chyba naprawdę ociera się o fanatyzm. Widzę tu nic więcej jak prosty mechanizm "suplement = zło". Tymczasem tak nie jest przecież. Wspomniałem o artykule wyczytanym na Prometeuszach. Tam naprawdę ludzie są bardzo skupieni na zdrowiu wątroby a zdecydowanie polecają Sylimarol zamiast nasion ostropestu w formie naturalnej. Po prostu forma naturalna bardzo słabo się przyswaja i jest mniej skuteczna.

Poza tym, pomijając innych, ja tez już mam blisko 10 letnie doświadczenia ze swoją wątrobą. Odwiedziłem chyba już 7 hepatologów i paru gastrologów. Zawsze starałem się robić w miarę dobry wywiad zanim do nich szedłem. Niestety oni po prostu albo nie wiedzieli w czym problem, kwitując stwierdzeniami w stylu "widać, Pan tak już ma" i inne mądrości. W końcu zrobili mi tę biopsję a tam wyczytałem, ze mam cechy lekkiej cholestazy. Lekarze nie wyciągnęli z tego żadnych wniosków, a ja tak. Poczytałem co to jest i wyszło, że to w uproszczeniu zastoje żółci w wątrobie. Pomyślałem, że skoro zastoje to może nadmiar żółci podrażnia organ i enzymy wątrobowe trochę szaleją. Wiedząc, że właśnie ostropest usprawnia produkcję o przepływ żółci postanowiłem go brać w formie Sylimarolu. Po 3 miesiącach sprawdziłem wyniki i były wprost książkowe. Potem pod wpływem lekarza odstawiłem i się pogorszyły znowu (alat 2 x powyżej normy). Więc znów zacząęłm brać i znów wszystko w normie. Więc czego tu jeszcze potrzeba.

Oczywiście chcę mieć dobre wyniki bez Sylimarolu. Jeszcze tego nie rozgryzłem ale wg mnie po prostu wątroba musi się odtłuścić (w biopsji ok 10% komórek stłuszczonych). Myślę, że to podnosi mi tez cholesterol. Dlatego biorę Cynarex. Poza tym lekka dieta wątrobowa, dużo ruchu. Myślę, że za parę lat wątroba się na tyle odtłuści, że odstawię oba suplementy. A póki co po wakacjach robię badania, żeby sprawdzić, czy ten Cynarex rzeczywiście obniża cholesterol.

Dla Zdrowe jelitko wyjaśnienie, że znaim cokolwiek zaczynam brać to sprawdzam skład i sporo czytam. Myślę, że w przypadku obu suplementów można spokojnie "zaryzykować". I nie uprawiaj proszę sumplementowego ekstremizmu. Nie wszystko można i warto leczyć korzonkami. Postęp w medycynie to niekonieczni emusi być zło :)
djfafa
napisał/a: djfafa 2015-07-13 10:28
Zdrowe napisal(a):Moim zdaniem suplementy czyli chemiczny odpowiednik zdrowej żywności, bez badań medycznych i atestów
nie są wskazane dla osób chcących zachować zdrowie a jest prawdopodobieństwo graniczące z pewnością
że osoby chore opierające swą wiarę w wyleczenie dzięki suplementom, umrą śmiercią nienaturalną.
Smakuje - konsumuj.
Posiadasz wiedzę - omijaj.
Dzięki takiemu podejściu wyleczyłem się WZJG.


Ale Ty pierdoły piszesz.

Suplementy to nie tylko multiwitamina a np. około 3000 ziół. Ziół, które w Polsce nie występują. I tutaj nie ma zasady odpowiednika.
Jeżeli ktoś ma słabszy okres w życiu to ja mu polecę Rhodiolę w suplemencie a nie antydepresanty, na zimowe przesilenie polecę żeń-szenia a nie picie kolejnej kawy. Przy problemach z menstruacją kobiecie zalecę niepokalanka a nie od razu hormon.

Przykładów można mnożyć do rana. Ba, nawet można o witaminach i minerałach pisać, bo powiedz mi jak uzupełnisz z jedzenia witaminę K2 albo zimą wit. D.

A nawet zioła dostępne w Polsce to inna bajka, bo trzeba wiedzieć że jest takie coś jak standaryzacja i po prostu 1 kapsułka standaryzowanego zioła to często wiele gram zioła świeżego, gdzie nigdy nie wiesz jaki ona ma skład (bo to zależy od dziesiątek rzeczy jak nasłonecznienie, rodzaj gleby, nawozy, czy nawet bliskość dróg.

Twoje WZJG to nie jedyna choroba na świecie a nie każdą chorobę wyleczysz wodą i indykiem, bo zdaje się że tylko takie produkty spożywasz. Ba, trzeba być bardzo naiwnym żeby wierzyć że kupowane nawet na lokalnym targowisku żywności oznacza że są one naturalne i ekologiczne. Pewność masz jedynie jak coś sam hodujesz a nie sądzę że masz np. pola uprawne ryżu (a ten kupny jak wiadomo często zawiera wysokie dawki metali ciężkich).
napisał/a: Zdrowe jelitko 2015-07-13 17:02
Nie zniżę się do poziomu wypowiedzi przedmówców bo nie mam interesu by kopać się z koniem.
Nie stoją za mną koncerny farmaceutyczne tylko doświadczenie zdobyte na własnym organiźmie.
Nie dostanę złotówki za wpis i nie zamierzam nikogo przekonywać do swoich racji.
Suplementy diety to oszustwo bazujące na lenistwie konsumentów, na agresywnej reklamie,
oraz na braku podstawowej wiedzy zdrowotnej i świadomości potencjalnych konsumentów.
Produkty bez badań i atestów, porównywalne z chipsami z hipermarketów mają leczyć, wolne żarty.
Mam nadzieję że przedmówcom reklama suplementów przyniesie spodziewane kokosy a leczyć
się będą tym g..... w przypadku chorób, nieniknionych przy tak zerowej świadomości czym jest zdrowa żywność.
100 lat Wam Życzę Panowie i Panie adwersarze, (choć jest mi bardzo przykro z tego powodu) podejrzewam że żadne z Was nie dożyje mojego skromnego wieku.
Zdrowe Jelitko
napisał/a: klinacz 2015-07-13 17:19
Zdrowa żywność to podstawa, jak ktoś ma problemy z wątrobą, a będzie spożywał syf, to żadne suplementy tego nie naprawią i nie zmienią, to oczywiste.

Jakie to by było piękne jakby mi płacono za takie rzeczy

Ja Tobie Zdrowe jelitko życzę jak najwięcej zdrowia, bo zdrowa dieta to jest najważniejszy czynnik, a nie zgadzamy się tylko pod względem suplementów, chociaż powtarzam, już kolejny raz, że jak ja biorę jakiś suplement to wybieram taki, który jest pozbawiony zbędnego syfu oraz takie, których skład jest naturalny i ma potwierdzone działanie w badaniach klinicznych.
napisał/a: Corvax 2015-07-13 17:20
A w Klewkach wylądowali Talibowie :)

A tak serio to Zdrowe jelitko przesadzasz. Nie musisz się "zniżać" do niczyjego poziomu. Nie był on zresztą aż taki niski, a w każdym razie nie niższy od Twojego. Po prostu masz inne zadanie niż większość i to zaakceptuj. Nie musisz od razu zarzucać m.in. mi, że dostaję kasę na wpisy, bo nie dostaję. Równie dobrze mógłbym Ci zarzucić, ze pewnie handlujesz nasionami ostropestu na Allegro i obroty Ci spadają. Ja też mam swoje doświadczenia z własnym zdrowiem i wyciągam z niego wnioski. Ty masz inne i ok. Chodzi o to, żeby ktoś kto szuka na forum pomocy mógł poznać różne opinie. Więc nie irytuj się jak ktoś ma inne zdanie jak Ty. Ja np. zupełnie się z Tobą nie zgadzam i jakoś z tym żyję. Tzn. Masz wiele racji z tymi suplementami ale nie można generalizować, bo dochodzi się do kuriozum.

Zdrowia życzę!
djfafa
napisał/a: djfafa 2015-07-13 17:47
Zdrowe napisal(a):Nie zniżę się do poziomu wypowiedzi przedmówców bo nie mam interesu by kopać się z koniem.
Nie stoją za mną koncerny farmaceutyczne tylko doświadczenie zdobyte na własnym organiźmie.
Nie dostanę złotówki za wpis i nie zamierzam nikogo przekonywać do swoich racji.
Suplementy diety to oszustwo bazujące na lenistwie konsumentów, na agresywnej reklamie,
oraz na braku podstawowej wiedzy zdrowotnej i świadomości potencjalnych konsumentów.
Produkty bez badań i atestów, porównywalne z chipsami z hipermarketów mają leczyć, wolne żarty.
Mam nadzieję że przedmówcom reklama suplementów przyniesie spodziewane kokosy a leczyć
się będą tym g..... w przypadku chorób, nieniknionych przy tak zerowej świadomości czym jest zdrowa żywność.
100 lat Wam Życzę Panowie i Panie adwersarze, (choć jest mi bardzo przykro z tego powodu) podejrzewam że żadne z Was nie dożyje mojego skromnego wieku.
Zdrowe Jelitko


Twój post świadczy jedynie o braku wiedzy na temat naturalnych metod leczenia, zerowej wiedzy na temat suplementów diety-szczególnie metod ich wytarzania i kontroli surowców, znikomej na temat odżywiania oraz dowód że cierpisz na jakiś rodzaj nerwicy natręctw.
napisał/a: Zdrowe jelitko 2015-07-13 18:21
Suplementy nie są naturalną metodą leczenia.
Są to chemiczne pseudo preparaty lecznicze, porównywalne swoją skutecznością do maści na szczury.
Stosowane bez względu na dawkę nie mogą pomóc ani zaszkodzić bo są to namiastki odżywiania.
Dzięki dziurawemu prawu farmaceutycznemu oraz lobbystom zalewają polskie hipermarkety.
Są tak samo szkodliwe jak zachodnia głeboko przetworzona żywność.
Zachwycają się nimi osoby które mają w tym interes lub zerową wiedzę jak bardzo są szkodliwe na dłuższą metę.
Myślisz że dożyjesz mojego wieku "djfafa" jeśli będziesz jadł to g.... ???
Życzę Ci tego z całego serca.
Zdrowe jelitko
napisał/a: klinacz 2015-07-13 18:26
Schizofrenia.

Co do hipermarketowych suplementów, to się mogę zgodzić

No i do argumentacji poproszę jakieś badania, a nie czczą gadaninę, kiedy badań co do działań różnych substancji jest mnóstwo, potwierdzających działanie.

Pamiętaj, że w zimę suplementujesz ciepło kurtkami, kocami itp. Więc zrezygnuj, bo to nienaturalne.