Diagnoza lekarza może być jak rosyjska ruletka...

napisał/a: Marika801 2009-10-22 12:44
eh no niestety lekarz to taki zawod gdzie zdarzaja sie pomylki i to jest przerazajace
napisał/a: alicja221 2009-10-22 17:40
W kazdym zawodzie zdarzaja sie pomylki, ale troche przykro czytac po tylu latach harowki, ze "diagnoza lekarza moze byc jak rosyjska ruletka" i to jeszcze w kontekscie wskazan do przepisania antybiotyku... Nie przepisuje sie przeciez rutynowo antybiotykow, ktorych powiklaniem moga byc np. powazne stany zapalne jelit, tylko duzo slabsze, ktore przy odpowiednich lekach zabezpieczajacych ( o ktorych pisalam wyzej) i przyjeciu takiego antybiotyku raz w roku ( i nawet jesli "na wyrost") niczego zlego nie zrobi. Ale oczywiscie kazdy ma wolna wole i nikt nie bedzie zmuszal do stosowania sie do zalecen lekarskich.
napisał/a: sara_enka 2009-10-23 13:59
czasami tych "skutków" nie widac gołym okiem i dziala to w ten sposob ze z kazdym kolejnym razem przy braniu antybiotyku organizm coraz bardziej się oslabia i często takie skutki wychodza dopiero po latach. To jest grozne szczgolnie dla tych osob które często choruja.
napisał/a: alicja221 2009-10-23 17:26
sara_enka, jesli mowimy o zwyklym przeziebieniu, to masz racje, ale to juz zostalo powiedziane, ze zapalenie gardla/ katar nie sa wskazaniem do wziecia antybiotyku. Chodzi o to, aby nie kojarzyc tych lekow jako "zlo", ktore nas zabija, a bezmyslni lekarze nam wciskaja te leki. Wynalezienie antybiotykow bylo przelomem w lecznictwie i do dzis wielu osobom ratuja one zycie. Co oczywiscie nie zmienia faktu, ze kazdy lek ma swoje wskazania i dotyczy to rowniez antybiotykow.
napisał/a: no name 2009-10-26 01:52
bo takich mamy lekarzy... ale identycznych mamy prawników, mechaników...bobów budowniczych...etc. Każdy odwala fuszerke aby tylko się nachapać kasy...tak ich wychowała komuna...czy się stoi czy się leży...to samo wychowanie dali swoim dzieciom...nic się nigdy nie zmieniło..lekarz uważa, że jest panem świata...i nie można z nim dyskutować, moze najlepiej niech sobie wstawiają te tabliczki z Ikarusów: Rozmowa z kierowcą zabroniona...i tylko zmienia na rozmowa z konowałem zabroniona..ale właściwie, po co z nimi rozmwiać...z głupimi się nie dyskutuje....bo cię zrówna do swojego poziomu i nikt nie pozna róznicy...

polski lekarz..prawie jak lekarz....
napisał/a: AmantWszechCz 2009-12-05 15:41
Z konowałami jest gorzej .Oni przepisuję te świństwa aby firmy farmaceutyczne mogły sobie dorobić .
napisał/a: marta341 2011-12-01 13:56
oczywiście, że antybiotyki nie na wszytsko, zwłaszcza nie u małych dzieci! leczone na choroby wirusowe antybiotykami co kilka miesiecy! W rodzinie niestety mam takie przypadki leczenia antybiotykami i dzieci nie dość ze co chwile chorują to i poprzez złe leczenie stają się odporne na dostępne antybiotyki i co bedzie jak zachorują na coś bakteryjnego? jak antybiotyk nie pomoże? wielu lekarzy przyczyniło się juz pewnie do pogorszenia zdrowia swoich pacjentów, nie mówiąc o drastycznych konsekwencjach...Mam nadzieje, ze u nas będzie dostępna medycyna personalna, do której skłania się cały kwiat, wtedy nie bedzie takich pomyłek a leki będa dobierane do pacjenta i jego reakcji na terapię.