Długotrwała chrypka i brak poprawy

Panie Doktorze,
Pozwolę sobie w skrócie przedstawić sytuację mojej 3-letniej córki.
Po ukończeniu roku życia zaczęła chorowac (w porównaniu ze starszą córką - o wiele bardziej). Każdej chorobie towarzyszył kaszel krtaniowy, taki specyficzny "szczekający". Lekarka zaleciła podawanie Singulair i musze przyzanać że były widoczne efekty, kaszel takowy przechodził. Po jakimś czasie próbowaliśmy odstawiać lek i znowu powtórka z kaszlu. Któregoś razu podałam ponownie Singulair (którego opakowanie posiadałam jeszcze w domu) i ponownie kaszel krtaniowy przeszedł.
Ostatnie opakowanie Singulairu podałam córce w kwietniu, a chrypka pojawiła się w połowie czerwca.
Chciałam zapytac czy można to jakoś "powiązać"??

Jeśli Singulair jest skuteczny, to wskazuje jednak na podłoże alergiczne. Ale nie oznacza to wcale, że tylko powoduje to czynnik alergizujący. Równie dobrze może być to spowodowane nadwyrężaniem, pobudliwością, czynnikami typu silne zimno, czy nawet mocniej ciepłe i ostre pokarmy.

Panie Doktorze,
Wyczytałam ostatnio że takie objawy - obrzęk strun głosowych i chrypka, może dawać alergia pokarmowa np na nabiał. Jakiś czas temu odstawiłam nabiał i miałam wrażenie że córka rano budzi sie z "normalnym" głosem. Ale dziecko-jak to dziecko zjadło ser, raz i drugi i dzisiaj rano chryoa była już "standardowa". Może to zbieg okoliczności, a może rzeczywiście.....? Jak Pan uważa? Czy aby to sprawdzić powinnam odstawić wszelki nabiał? Po jakim czasie można ewentualnie zauważyć jakąś poprawe? Kiedys dawalam córce (na początku chrypki) Aerius, potem Zyrtec-ale bez efektu. Czy powinnam spróbowac z innym lekiem przeciwalergicznym - typy Flonidan?
I jeszcze jedno moje pytanie-czy pasożyty tez mogą powodowac obrzek strun i chrypkę???
Pozdrawiam

Zdecydowanie chrypka może mieć podłoże alergiczne (pisałem o możliwych przyczynach). Jeśli pani podejrzewa nabiał, to owszem ograniczyć lub odstawić. Leki całkiem nie rozwiążą problemu.

Dziękuję za odpowiedź.
A czy pasożyty mogą dawać także takie objawy (chrypka i powiększone węzły)??
Pozdrawiam

Mało prawdopodobne. Zasadniczo objawia się to napadowym, okresowym kaszlem w nocy, niespokojnym snem. Oczywiście, takie objawy nie oznaczają wyłącznie inwazji pasożytniczej.

Panie Doktorze,
Powtarzaliśmy badanie krwi i Ob spadło, wynosi 9 (poprzednio było 14), a wynik badania CRP wynosi 6 (ujemne).
Jednakże węzły dalej są powiększone ;-(
O czym może to świadczyć?
Pozdrawiam serdecznie

ramota napisal(a):

Panie Doktorze,
Powtarzaliśmy badanie krwi i Ob spadło, wynosi 9 (poprzednio było 14), a wynik badania CRP wynosi 6 (ujemne).
Jednakże węzły dalej są powiększone ;-(
O czym może to świadczyć?
Pozdrawiam serdecznie

A więc ok. Powiększenie węzłów chłonnych po długotrwałej infekcji utrzymuje się nawet i do pół roku. A jeśli to sprawa alergiczna, to problem może być jeszcze bardziej przewlekły.

Witam ponownie i pozwolę sobie znowu Pana Doktora pomęczyć...
Jakś czas temu -miałam wrażenie że chrypka się zmniejszyła, po jakimś czasie wróciła i córka znowu chrypi ;-(
Zastanawiam się nad sensem zrobienia kolejnych testów alergologicznych. W czerwcu miala robione testy standardowe-pyłkowe. Wyniki były ujemne. Teraz zastanawiam się nad zrobieniem testów w kierunku alergii pokarmowej. Ciężko jest tak samemu "wyczuć" co może powodować nawroty chrypki ;(
Czy Pan Doktor może zasugerować jakie pokarmy mogą ewentualnie powodować alergię objawiającą się problemami laryngologicznymi?
Jak długo powinno stosować sie leki antyhistaminowe by zauważyc jakies efekty?
Po raz kolejny będę wdzięczna za pomoc i pozdrawiam,

Niestety, ale reakcja alergiczna jest specyficzna dla danego organizmu i nie ma to nic wspólnego z rodzajem alergenu. Owszem, przyjmuje się, że wziewne alergeny powodują astmę, a pokarmowe wysypki skórne (najczęściej pokrzywka alergiczna). Ale bywa tak, że pokarmowe mogą nawet wywoływać astmę , a nawet wstrząs anafilaktyczny.
Tu naprawdę nie ma zasady. Przy podejrzeniu alergii winno się wykonać wszelkie możliwe testy (wziewne, pokarmowe, kontaktowe).

Dziękuję serdecznie,
Panie Doktorze, skojarzyłam iż chrypka u córki pojawiła się w krotkim czasie po zakończeniu przez nas remontu jednego pokoju. Nowe meble, tapety, tapczan-praktycznie remont od "A do Z". Czy może któryś z elementów pokoju/materialów budowlanych może być przyczyną alergii objawiajacej się chrypkaą
Pozdrawiam

No to świeciło panią. Oczywiście, że tak. Takie ilości formaldehydu i innych rozpuszczalników na bazie ksylenu (płyta z której wykonano meble, użyte lakiery) jakie mogą się z mebli wydzielać z powodzeniem mogą powodować silne podrażnienie dróg oddechowych u wrażliwych osób (a zwłaszcza u dzieci) i objawy chrypki.