Flagelina p41 - wynik dodatni - jakie badania wykonać?
napisał/a:
bakelolo
2016-01-25 21:27
Daj namiary.
Ja ostatnio byłam w Zięba Clinic i właśnie tam endokrynolog dopiero zaleciła te krzywe cukrową i insulinową bo po zebraniu wywiadu powiedziała, że wszystkie te objawy może dawać własnie cukrzyca. Zwłaszcza, że zaczęłam nagle mocno tyć pomimo aktywności fizycznej.
Dla mnie fakt owłosienia dawał 100% pewności, że to hormony nadnerczy ale dopiero tam lekarz uświadomiła mnie, że owłosienie występuje własnie też przy cukrzycy.
Teraz szukam dobrego diabetologa bo niestety wynika, że przez nieleczoną chorobę doszły komplikacje na tle neurologicznym.
Ja ostatnio byłam w Zięba Clinic i właśnie tam endokrynolog dopiero zaleciła te krzywe cukrową i insulinową bo po zebraniu wywiadu powiedziała, że wszystkie te objawy może dawać własnie cukrzyca. Zwłaszcza, że zaczęłam nagle mocno tyć pomimo aktywności fizycznej.
Dla mnie fakt owłosienia dawał 100% pewności, że to hormony nadnerczy ale dopiero tam lekarz uświadomiła mnie, że owłosienie występuje własnie też przy cukrzycy.
Teraz szukam dobrego diabetologa bo niestety wynika, że przez nieleczoną chorobę doszły komplikacje na tle neurologicznym.
napisał/a:
joannanr1
2016-01-25 22:18
Wygląda na to ,że masz już dobrego endokrynologa ale napiszę w prywatnej wiadomości o moim lekarzu.
Diabetologa niestety nie znam.
Diabetologa niestety nie znam.
napisał/a:
bakelolo
2016-01-27 22:31
Zrobiłam jeszcze dodatkowe badania krwi i moczu pod kątem problemów z glukozą/insuliną.
Zrobiłam Hba1C, które wyszło odrobinę poniżej górnej granicy normy (chociaż specjaliści się kłócą co do tego jaka jest norma),
zrobiłam badanie moczu i niestety wyszedła mi mocno podwyższona ilośc ketonów, co z kolei objawia się np. przy cukrzycy typu II bo świadczy o tym, że organizm do przetwarzania energii spala tłuszcz a nie glukozę.
W poniedziałek idę do diabetologa a w piątek mam wizytę u tej endokrynolog, która skierowała na te badania więc zobaczymy.
Najgorzej będzie jak mi lekarze będą mówić - wyniki ma Pani nieznacznie podwyższone więc nie ma się czym przejmować... - niestety ale kilku lekarzy mi już tak mówiło a na pytanie, to skąd w ogóle się biorą jakiekolwiek normy skoro i tak one nie mają znaczenia klinicznego, to mówią, że to tylko orientacyjne wartości.
I swoją drogą, to też ciekawostka że zauważyłam przy Androstendionie, że jedno laboratorium podało normę około 4 a inne ponad 10 w tych samych jednostkach. Rozumiem, że laboratoria mogą minimalnie normami manipulować ale, żeby podwajać wartości - zupełnie nie rozumiem tego.
Zrobiłam Hba1C, które wyszło odrobinę poniżej górnej granicy normy (chociaż specjaliści się kłócą co do tego jaka jest norma),
zrobiłam badanie moczu i niestety wyszedła mi mocno podwyższona ilośc ketonów, co z kolei objawia się np. przy cukrzycy typu II bo świadczy o tym, że organizm do przetwarzania energii spala tłuszcz a nie glukozę.
W poniedziałek idę do diabetologa a w piątek mam wizytę u tej endokrynolog, która skierowała na te badania więc zobaczymy.
Najgorzej będzie jak mi lekarze będą mówić - wyniki ma Pani nieznacznie podwyższone więc nie ma się czym przejmować... - niestety ale kilku lekarzy mi już tak mówiło a na pytanie, to skąd w ogóle się biorą jakiekolwiek normy skoro i tak one nie mają znaczenia klinicznego, to mówią, że to tylko orientacyjne wartości.
I swoją drogą, to też ciekawostka że zauważyłam przy Androstendionie, że jedno laboratorium podało normę około 4 a inne ponad 10 w tych samych jednostkach. Rozumiem, że laboratoria mogą minimalnie normami manipulować ale, żeby podwajać wartości - zupełnie nie rozumiem tego.
napisał/a:
joannanr1
2016-02-01 17:08
Już odpisałam.
moderator
napisał/a:
mbury
2018-07-11 11:55
Borelioza i badanie na boreliozę - ten temat wraca jak bumerang, szczególnie latem. Czy ktoś z Was spotkał się z takim dodatnim wynikiem flagellin p41?
napisał/a:
Amisu
2018-09-26 22:09
Zrobiłam WB. Wszystko negatywne poza Borelioza IgG p41 + (76,00), mam objawy neurologiczne( zawroty głowy, pogorszenie wzroku, pamięci, złe samopoczucie), lekarz stwierdził ze nie ma boreliozy, nie potrzebne leczenie. Ma ktoś podobnie? Czy robić jakieś inne badania? Ewidentnie czuję się żle, lekarz twierdzi że nic mi nie jest . Ktoś coś poradzi?