Grupa Krwi....

napisał/a: Belay 2007-03-14 08:58
Przecież ja umrę, jak mi w ciąży zaczną tyle razy krew pobierać :(
napisał/a: ~gość 2007-03-14 09:55
Belay, współczuję przeżyć :(
Pielęgniarki anestezjologiczne są często wzywane na oddział, by ukłuć wyjątkowo trudnego pacjenta, bo pracują z tym na codzień. Ja na bloku codziennie zakładam 3-5 wenflonów a do tego w trakcie zabiegu nierzadko krew na badania..a też zdarza mi sie pacjent, nad którym ręce załamuję, bo jest po chemii, jest zniechęcony, nie współpracuje, żyły mu pękają jak nitki..wtedy przychodzi pielęgniarka z drugiej sali operacyjnej i dwóch lekarzy i próbujemy..Niestety, tak trzeba...pacjent musi znieść ten ból, bo bez wkłucia nie odbędzie sie zabieg..a zabieg często ratuje życie i koło się zamyka. Żal mi ich czasem okropnie..
napisał/a: nika81 2007-03-14 14:18
Ło matko mnie też słabo. Wiem, że już niedługo mnie to czeka i już się boję. Donia1981, w Twoje ręce to bym się oddała
Przypomniała mi się smieszna historia, ze strzykawa w tle W szkole średniej mielismy jakieś szczepienia już nawet nie wiem na co, w kazdym bądź razie zawsze wcześniej pielegniarka nas o tym informowała i co robiła Misia? Oczywiście szła akurat w tym dniu na wagary A jak już się nie dało iść na wagary to pół klasy razem z pielegniarka mnie ganiało po szkole bo tak się bałam. Jak już mnie przeszczęśliwa Pani złapała i zrobiła szczepionkę to dawała lizaczka w nagrodę Ah miała kobieta do mnie cierpliwość
napisał/a: palika 2007-03-15 15:34
Ja raz w ciazy maialam taki przypadek,ze tez pochowaly mi sie zyly na rekach, ktore w normalnych warunkach sa bardzo widzoczne. I pielegniarki pobraly mi krew z... zyly na kostce prawej stopy . Bol niesamowity,ale nastepnym razem juz bylo ok
napisał/a: ~gość 2007-03-15 15:48
Najbardziej ekstremalny przypadek to założone wkłucie na małym palcu stopy...widziałam to na hematologii..pacjent był już tak skłuty, ze tylko tam dało sie założyć pediatryczne wkłucie..
palika, współczuję...wyobrażam sobie, jakie to musiało być bolesne...ale czasem to konieczne i nie da sie temu zaradzić..
napisał/a: iwa2 2007-03-15 21:08
o boże dziewczyny, już tutaj nie będę wchodziła
napisał/a: MonikaLuc 2007-03-16 10:10
Kaira86 napisal(a):no niestety w ciązy musisz mieć pobieraną krew by zrobic badania morfologii na początku są co miesiąc a pod koniec ciąży już co dwa tygodnie

ratunku :!!!!!!!

Donia1981 napisal(a):ielęgniarki anestezjologiczne są często wzywane na oddział, by ukłuć wyjątkowo trudnego pacjenta, bo pracują z tym na codzień. Ja na bloku codziennie zakładam 3-5 wenflonów a do tego w trakcie zabiegu nierzadko krew na badania..a też zdarza mi sie pacjent, nad którym ręce załamuję, bo jest po chemii, jest zniechęcony, nie współpracuje, żyły mu pękają jak nitki..wtedy przychodzi pielęgniarka z drugiej sali operacyjnej i dwóch lekarzy i próbujemy..Niestety, tak trzeba...pacjent musi znieść ten ból, bo bez wkłucia nie odbędzie sie zabieg..a zabieg często ratuje życie i koło się zamyka. Żal mi ich czasem okropnie..

aż mnie zmroziło, ciarki mnie przeszły, aaaaaaa

napisal(a):o Boże dziewczyny, już tutaj nie będę wchodziła


ja już chyba tez nie, aż mi sie słabo robi jak to wszystko czytam i myślę o tym :(
napisał/a: ~gość 2007-03-16 12:09
No dobrze, Iwuś, już nie będę..

MonikaLuc napisal(a):aż mnie zmroziło

?? Taka jest moja praca..przykro mi, ze kogoś aż zmraża jak o tym pomysli..Dla mnie to życie codziennie i czasem zapominam, że na kogoś może to działać w taki sposób..ale oki, już nie będę nic pisać na ten temat
napisał/a: MonikaLuc 2007-03-16 13:37
nie nie Donia1981, chodzi o to, że jak czytam albo słyszę takie różne opowieści to aż czuje to na własnej skórze... jakaś taka przewrażliwiona jestem na tym punkcie. I podziwiam Ciebie za Twoją pracę ! dla mnie jesteś wielka

[ Dodano: 2007-03-16, 13:39 ]
ja się po prostu PANICZNIE BOJĘ IGIEŁ i czy to mi kiedyś przejdzie ??

[ Dodano: 2007-03-16, 13:39 ]
napisał/a: ~gość 2007-03-16 14:01
To ja przepraszam, wiem, że tu więcej takich osób, które nie cierpią igieł..

Myśle, ze to nie przechodzi, tak po prostu jest.. Ale od czasu do czasu trzeba zacisnąć zęby..oby jak najrzadziej..i dać się ukłuć. A w normalne dni nie myśleć o tym.. i ja sie już zamykam :P Nie bede już pisać o niektorych aspektach mojej pracy, czasem po prostu zapominam się i piszę głupoty
napisał/a: MonikaLuc 2007-03-16 15:32
Już dobrze
Motylek dla Ciebie :)
napisał/a: Belay 2007-03-20 11:08
Trafiłam na allegro na naklejki z grupą krwi, które można przykleić np. na dowodzie osobistym. Pomyślałam, że może kogoś zainteresują - czasem warto mieć taką informację przy sobie.

http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=177445072