Grzybica przy antybiotykach

wiewiora24
napisał/a: wiewiora24 2011-06-27 11:48
Ja zawsze po antybiotykoterapi stosuję lactovaginal dopochwowo, żeby nie nabawić się później jakieś infekcji
napisał/a: Karola_24 2011-06-28 18:26
według mnie po antybiotykach warto zainwestowac w kuracje provagiem, trwa ona 20dni ale naprawde warto, dziala on zarowno na uklad moczowo -plciowy, jak i na jelita, ja zawsze po leczeniu je zazywam, a ginekolog jest zachwycona wynikami wymazow z mojej pochwy:)) mysle ze to wlasnie dzieki probiotykom
wiewiora24
napisał/a: wiewiora24 2011-07-05 11:07
Ja też uważam, że po kuracjach antybiotykami trzeba stosować probiotyki, chociaż by ich lekarz nie przepisał, pamiętajcie o tym dziewczyny
napisał/a: Ayame 2011-08-18 16:31
Też jestem za probiotykami...
wiewiora24
napisał/a: wiewiora24 2011-08-31 18:46
Dla mnie najlepszym probiotykiem jest lactovaginal zakłada się go do pochwowo, działa od razu, stosuje go często np po basenie, saunie, stosunku no i jak leczę się jakimś antybiotykiem to wtedy dodatkowo biorę doustne probiotyki osłonowo na żołądek,
napisał/a: eloelo 2011-09-05 14:38
ja tez lubię stosować lactovaginal-to dobry i sprawdzony probiotyk, moja mama też go chwali. A przy okazji można dostać gazetkę ze strony lactovaginalu. [url]www.lactovaginal.pl.pozdr[/url]
napisał/a: aotylka 2011-10-22 11:21
Marika83 napisal(a):Ja rok temu, w Turcji nic nie miałam i wypiłam sok z lodem i niestety lód był z wody zwykłej, a nie mineralnej i skończyło się to dwudniową biegunką, gdybym wiedziała wziełabym z domu cokolwiek, probiotyki mojego siostrzeńca nawet byłyby dobre... jakiś orsalit czy lactoral. W tym roku już się zaopatrzę:)))


orsalit to nie probiotyk, tylko preparat nawadniajacy uzupełniajacy elektrolity. jest dobry przy biegunkach, ale przed grzybica nie uchroni :) z probiotyków ginelokogicznych mogę polecić lactovaginal, stosuję z powodzeniem juz od kilku lat, nawet w ciązy ginelokog mi go zaleciła.
duza_mi
napisał/a: duza_mi 2011-10-22 22:13
półroczna terapia flumyconem pomaga, jeżeli ktoś ma już dość nawrotów
napisał/a: supergaska 2011-12-02 12:36
moje dziecie przyniosło ze złobka miesiąc temu jakiegos zmutowanego zajadłego wirusa, oczywiście mała wyzdrowiała w tydzień, za to ja chorowałam 2 tygodnie, finalnie podczas 2-giej wizyty u lekarza dostałam antybiotyk, brałam osłonkę, jadłam jogurty, ale grzybice i tak dostałam. miałam opakowanie tabletek clotrimazolum "na zapas", wiec wybrałam i pomogło. potem brałam jeszcze z tydzień lactovaginal żeby wyrównac flore bakteryjna. własnie jestem na swiezo po całej kuracji i wszystko wróciło do normy, ale juz nigdy nie zrobie tego błedu ze do antybiotyku nie wezme probiotyku ginekologicznego. masakra
napisał/a: mziba 2012-01-29 13:54
w tym momencie jestem pod koniec brania augmentinu, 2 tyg. wcześniej zaczełam brac duomox, ale nie poradził sobie z choróbskiem. bardzo się boje grzybicy, bo zawsze przy antybiotyku mam nawroty. tym razem poza enterolem na układ pokarmowy biore jeszcze provag. mam nadzieje ze ochroni mnie przed wyjałowieniem. póki co nie czuję niczego niepokojacego, więc może sie uda :)
napisał/a: domipolek 2012-02-29 20:34
ja tez łykałąm provag przy antybiotyku i po raz pierwszy nie skonczyłam z grzybicą u ginekologa. wziełam tylko jedno opakowanie, nie robiłam 20-dniowej kuracji, ale wystarczyło.
napisał/a: mziba 2012-03-02 19:28
tak jak pisałam wcześniej spróbowałam poza osłoną na jelita brać probiotyk ginekologiczny provag. skończyłam antybiotyk, grzybicy nie ma. myślę, że w końcu przestane sie meczyć.