infekcja pochwy

vinus79 napisal(a):

A czy myślicie ze higiena intymna ma tu znaczacy wpływ na to czy ta infekcja nas dopadnie ?

Kiedys moja lekarka powiedziala mi ze za czeste mycie tzn.kilka razy dziennie jak i nie mycie wcale moze powodowac infekcje.Wszystko ma swoje granice i trzeba byc rozsadnym takze w higienie intymnej

Słuchajcie,ja wiem ze to jest mega wstydliwy problem,kiedy czujecie ze cos sie tam Wam w srodku buzuje i swedzi jak przynajmniej miała to byc wewnetrzna ospa.Ale po to sa własnie lekarze.Mnie co prawda tez piekło,ale nie az tak bardzo - bo basenie.Chyba cholerny chlor mi dopiekł.Ale łykałam lacibios femine przez dłuzszy czas i przeszło.Tutaj na szczesnie mineło,ale jak nie mija-to marsz do lekarza.

Hej. Mam na imię Justyna i jestem tu pierwszy raz. Mam problem. Wiem że to jest infekcja,grzybica ale nie wiem co z tym dalej robić? Byłam u lekarza ginekologa jak i zarówno dermatologa. Objawy to swędzenie, pieczenie, dziwna wydzielina jak i zarówno kolor i zapach. Ginekolog dawał mi różne tabletki FEMINELLA VAGI C jak i CLOTRIMAZOLUM tabletki i maść oraz PROVAG, TAMTUM ROSA i to pomaga ale zawsze na jakiś czas. Brałam tabletki antykoncepcyjne teraz zostały odstawione a ja mało co nie wyjdę z siebie przez te objawy, Upławy tak są obfite że czasami zastanawiam się czy czasami okresu nie mam. Natomiast dermatolog powiedział żebym wszystkie kosmetyki zmieniła na dziecięce, co prawda pomogło jedno ale też nie na długo. Co mam dalej robić? Gdzie się zgłosić? Czy to w ogóle jest wyleczalne? Proszę o pomoc. Z góry dziękuję i pozdrawiam

a ginekolog zlecił ci wymaz? może warto go zrobić, żeby wiedzieć co leczyć i czym. ja brałam też probiotyki na uzupełnienie flory bakteryjnej, żeby zapobiec nawrotom, np. provag doustnie, ale jeśli wolisz dopochwowe jest tez lactovaginal. stosuje cały czas płyn laktacyd, odstawiłam słodycze. jakby co zawsze możesz przejść się do innego lekarza, może coś poradzi.

ja też juz nie raz przechodziłam infekcję i oczywiście bez lekarza się nie obywało, dlatego teraz staram się być czujna, czasem mogę przewidzieć że problem sie pojawi, zaczyna piec, swędzieć kiedy mam obniżona odporność, zakładam na noc invag to lek probiotyczny który skutecznie uzupełnia florę bakteryjną pochwy i nieprzyjemne objawy szybko znikają

Dziewczyny, a słyszałyście coś o okładach z jogurtu, że niby pomaga? Tak wyczytałam tutaj: http://kobiecezdrowie.pl/topic/880/infekcje-pochwy-domowe-sposoby-leczenia/ Bardzo doskwiera mi ten problem i nie wiem co mam zrobić. Pomóżcie :confused:

U lekarza byłam, ale leki nie pomagają (jak na razie):rolleyes:

kama a jakie leki Ci lekarz zapisał? Poczekaj z tym jogurtem, bo to brzmi trochę niewiarygodnie, żeby taki rzeczy pomagały..
ja bym jednak poszła do ginekologa, albo dwóch (tu masz listę dobrych ginekologów: http://www.znanylekarz.pl/ranking-lekarzy/ginekolog ), zobaczyła co powiedzą i jednak leczyła się "tam" zgodnie z zaleceniami.

P.S Na działanie leku trzeba poczekać, cierpliwości

babcia mi zawsze powtarzała, że domowe sposoby są najlepsze na różne dolegliwości.

tylko że jogurt nie wyleczy infekcji. jogurt służy do jedzenia/picia. żeby uzupełnić prawidłowa florę bakteryjną w pochwie stosuje się probiotyki, wg. mnie najskuteczniejsze w takiej sytuacji są dopochwowe, np. lactovaginal.

Mój problem polegał na tym, ze miałam niewielkie swędzące krosteczki i jak pękały to podczas oddawnia moczu czułam ogromny ból. Postanowiłam ze nim pojde na kontrol sama wykonam testy. zamówiłam i Caretest STD i szybko wykonałam. Po 10 min utach przeżyłam szok, to była kiła. Teraz lecze sie i wstyd mi ze sie nie zabezpieczyłam z partnerem i mnie zaraził. Musiałam sie z kim tym podzielic bo siedziało to we mnie od początku a wstyd z kim w cztery oczy porozmawiac.

Nawet nie wiedziałam, że sa takie testy do wykonania w domu. Ale jak będe potrzebowała to napewno skorzystam z takiego. :) Ale ja mam problem z infekcją pochwy a jej nie musze kontrolowac testem bo wiem co mi dolega. Chciałam sie was poradzic czy taki Multi-Gyn ActiGel będzie dobry na takie infekcje?

miniar10 napisal(a):

jak widze jak mecza sie dziewczyny w ciazy i maja nieustanne kobiece klopoty to az niedowierzam, ze tak moze byc

na swojej skorze przekonalam sie, ze lepiej zapobiegac niz leczyc..

i czego używasz w profilaktyce?