Jak długo po otwarciu butelki pijecie z niej wodę?

napisał/a: sorrow 2011-07-11 17:30
Żywiec Zdrój napisal(a):raz otwarta woda powinna być spożyta w ciągu 48h, ponieważ w tym czasie woda zachowuje swoje walory smakowe i zapachowe.

W przypadku wody źródlanej o małym stężeniu minerałów z czego wynika jej zapach, czy smak? Powedziałbym, że jeśli taka woda zaczyna mieć smak, albo zapach, to lepiej już jej nie dotykać. Jeszcze pytanie o magiczną wartość 48 godzin. Dlaczego akurat tyle, a nie 24, albo 96?

Żywiec Zdrój napisal(a):Warto jednak pamiętać, że wody źródlane (dzięki odpowiedniemu poziomowi mineralizacji), w odróżnieniu od mineralnych, można spożywać w nieograniczonych ilościach, bez względu na stan zdrowia i wiek.

Bardzo niebezpieczne stwierdzenie dla oficjalnego przedstawiciela firmy. Zatrucie wodą, hiponatremia i związane z nimi komplikacje zdrowotne, a nawet śmierć to nie bajki i trzeba brać to pod uwagę. Stan zdrowia i wiek również jak najbardziej trzeba brać pod uwagę sugerując zarówno ilość, jak i rodzaj wody.
napisał/a: bubamag 2011-07-11 19:53
jeśli chodzi o ilości wody wypitej przeze mnie to ponad 2 litry na dzien :) uwielbiam po prostu a czasem mam takie uczucie jakbym miała pustynie w sobie;/ i wtedy piję i piję i jeszcze raz piję (wode oczywiście) :)

co do wody Żywiec Zdrój ja piję ją jak już wspomniałam litrami :)

jakość??-- wydaje mi się że to jedna z lepszych wód, a zresztą nie ma takiego wyboru moim zdaniem..:) może tak sie do niej przywiazalam:)

no i co do otwarcia to na chwile obecna mam otwarte 3 butelki:) w każdym kąciku jakoś tak już mam:)
a i nie lubie pic ze szklanki, kubeczka filiżanki czegokolwiek innego tylko z butelki może to dziwne ale lepiej mi smakuje
napisał/a: KarolciaK 2011-07-11 19:59
gaguska napisal(a):a i nie lubie pic ze szklanki, kubeczka filiżanki czegokolwiek innego tylko z butelki może to dziwne ale lepiej mi smakuje

ja tak samo
napisał/a: Nadiya1 2011-07-11 20:02
gaguska napisal(a):a i nie lubie pic ze szklanki, kubeczka filiżanki czegokolwiek innego tylko z butelki może to dziwne ale lepiej mi smakuje

Też nie lubię pić z kubka lub szklanki, ma wtedy tak jakby rzeczywiście inny smak, tak samo jak herbatę lepiej pije mi się w moim kubku niż w szklance choć w szklance smakuje lepiej :)
napisał/a: daffodil1 2011-07-11 20:39
ja pijam tylko wodę od 16 roku życia... ;) kiedyś wypijałam zgrzewkę dziennie czyli aż 9 litrów dziennie, a teraz ograniczyłam to tak do 3-4 litrów gdzieś ;) wody nie chowam do lodówki, bo nie lubię zimnej, a długo nie stoi bo dużo spożywam
napisał/a: KarolciaK 2011-07-11 20:47
daffodil napisal(a): kiedyś wypijałam zgrzewkę dziennie czyli aż 9 litrów dziennie, a teraz ograniczyłam to tak do 3-4 litrów gdzieś

napisał/a: kwiatlotosu2 2011-07-11 21:39
Akurat stoi u mnie Żywiec Zdrój i to chyba już 4 dzień To prawda, po jakimś czasie woda ma inny smak i zazwyczaj ją wtedy wylewamy.

[ Dodano: 2011-07-11, 21:40 ]
Jurni napisal(a):Też nie lubię pić z kubka lub szklanki

A ja z "gwitna" pić nie lubię. Obowiązkowo musi być szklanka
napisał/a: ~gość 2011-07-11 21:47
daffodil napisal(a):kiedyś wypijałam zgrzewkę dziennie czyli aż 9 litrów dziennie,

jak Ty to pomieściłaś?? ja to jak wypiję butelkę 1,5l dziennie to latam co chwiilę siusiu a co dopiero przy takiej ilości
napisał/a: beatka950 2011-07-11 22:17
daffodil napisal(a): kiedyś wypijałam zgrzewkę dziennie czyli aż 9 litrów dziennie,

Za duże ilości wody, też nie są zdrowe podziwiam Ja to sie nie mogę przemóc do wypicia 2 l
napisał/a: bubamag 2011-07-12 19:28
Przyjmuje się, że człowiek powinien dostarczać 1 ml wody na 1 kcal spożywanego pokarmu lub 30 ml na 1 kg masy ciała, co w praktyce przekłada się na około 1,5-2 litrów wody dziennie. Zapotrzebowanie ustroju na płyny zależy też od aktywności fizycznej, wilgotności i temperatury powietrza.


Czyli ja wypijam w sam raz:) nie za dużo i nie za mało:)

a tak poza tym to piszemy tylko o wodzie jako płynach a do tego dodać w moim przypadku kawe:) czasami 2 lub więcej, herbatke zieloną lub białą i inne plyny to chyba mało nie jest dla organizmu:) to tak nawiasem:)
Zywiec_Zdroj
napisał/a: Zywiec_Zdroj 2011-07-13 11:18
Jurni napisal(a):
Żywiec Zdrój napisal(a):Jurni, nie wiem czy wiesz, ale pijąc wodę małymi łyczkami przez cały dzień doskonale nawadniasz swój organizm, trzymaj tak dalej:)

No to teraz już wiem :)

Emma88 napisal(a):Żywiec Zdrój - dla mnie okropna tak jak inne źródlane :) wolę wody mineralne

Nie chce tutaj zniechęcać ani nic ale skoro już o wodzie mowa, a dokładniej o Żywcu to muszę coś napisać. Otóż... tej wody już nigdy się nie napiję bo ma w sobie więcej kamienia niż moja woda wprost ze źródełka ;) . Wiem bo sprawdzałam :D


Tzw. "kamień" to efekt wytrącenia się składników mineralnych, przede wszystkim wapnia i magnezu. To zupełnie naturalny i bezpieczny efekt gotowania wody (ale także zamrożenia, kiedy zmniejsza się rozpuszczalność składników). To zjawisko dotyczy także wody Żywiec Zdrój, bo chociaż jest wodą niskozmineralizowaną, to oczywiście te składniki mineralne zawiera. "Kamień" nie wytrąca się w przypadku wód destylowanych czy demineralizowanych, które są pozbawione składników mineralnych.

[ Dodano: 2011-07-13, 11:42 ]
Żywiec Zdrój napisal(a):Warto jednak pamiętać, że wody źródlane (dzięki odpowiedniemu poziomowi mineralizacji), w odróżnieniu od mineralnych, można spożywać w nieograniczonych ilościach, bez względu na stan zdrowia i wiek.



sorrow napisal(a):Bardzo niebezpieczne stwierdzenie dla oficjalnego przedstawiciela firmy. Zatrucie wodą, hiponatremia i związane z nimi komplikacje zdrowotne, a nawet śmierć to nie bajki i trzeba brać to pod uwagę. Stan zdrowia i wiek również jak najbardziej trzeba brać pod uwagę sugerując zarówno ilość, jak i rodzaj wody.


Oczywiście masz rację w tym, że wybór wody powinien być uzależniony od stanu zdrowia i wieku. W przypadku wody najważniejsze jest, aby była bezpieczna i jeśli chodzi o zawartość składników mineralnych to woda niskozmineralizowana (źródlana) jest wodą bezpieczną dla wszystkich bez względu na wiek i stan zdrowia. Zgadza się, że zbyt duże spożycie wody czy jakiegokolwiek innego płynu może być niebezpieczne. Przesada, tak jak w każdej innej sytuacji nie jest wskazana. Zagrożenie może pojawiać się przy jednorazowym spożyciu płynów w ilościach znacznie przekraczających maksymalne wydalanie wody przez nerki (w postaci moczu), wynoszące od 600 do 1200 ml/godzinę. Takie sytuacje mogą pojawić się np. w przypadku osób z zaburzeniami psychicznymi... i ewentualnie w mało rozsądnych konkursach w piciu wody na czas. W normalnych warunkach jednak nikt nie pije takich ilości. Ponieważ ryzyko zatrucia wodnego, zwłaszcza u osób zdrowych, jest niewielkie, górny tolerowany poziom spożycia wody nie został ustalony. Po to, aby picie wody spełniało optymalnie swoją rolę, zachęcamy do rozkładania dziennego zapotrzebowania na wodę na małe porcje - najlepiej jest pić w miarę regularnie, małymi łykami.
Bardzo dziękuję za Twoją uwagę. Na przyszłość będziemy bardziej precyzyjni.
napisał/a: koska 2011-07-14 14:51
Jakoś nie chce mi się wierzyć w to, że ktoś jest w stanie wypić 9 lirów wody dziennie ;/