Jak wzmocnić odporność organizmu przed infekcjami?

Witaminy w żelkach, w tabletkach i też można kupić w saszetkach do rozpuszczania w wodzie i podawania w formie napoju.

uuu.. to jeszcze większy wybór niż myślałam :) idą do przodu... ostatnio na minimini widziałam, że jakiś konkurs mają z marsjankami?

Na wzmocnienie odporności warto podawać dzieciom tran (w płynie lub w kapsułce, zależnie od wieku). To jeden z najlepszych i naturalnych sposobów na zdrowy organizm.

Zgodzę się w zupełności, bo tran oprócz działania odpornościowego chroni skórę i włoski, dzięki czemu nie trzeba się martwic przesuszeniami. Najlepszą formą, ale dla troszkę starszych dzieci są kapsułki moim zdaniem.

Cześć Dziewczyny, przeczytałam cały wątek i ponawiam temat. A co jeśli moje dziecko syropów nie cierpi (ja zresztą też nie jestem ich zwolenniczką, są sztucznie słodzone itd.), same witaminy nie skutkują. Ładuję w niego warzywa, owoce i dalej choruje jak chorował, tzn. często się przeziębia. Macie doświadczenie jeszcze z jakimiś innymi lekami? Zaznaczam, że tran też brał i nic...

A czy byłas u pediatry i wspominałas mu o tych problemach z odpornoscia ?
Byc moze własnie powinnas isc do lekarza i to on przepisze Tobie odpowiednie leki tym bardziej ze nawet tran nie pomagał,zapytaj go moze o Groprinosine.

[LEFT]Przepraszam, że dopiero teraz odpowiadam, ale byłam odcięta od neta. Groprinosin? Nie słyszałam o tym leku, on jest na odporność? A możesz mi powiedzieć coś więcej o nim?[/LEFT]

Ja nie znam się za bardzo na lekach, ale znalazłam w encyklopedii zdrowia informacje o Groprinosinie (może komuś się przyda): http://www.przychodnia.pl/el/leki.php3?lek=983. Jest on na odporność :) Hmm...co więcej...a dokładnie o jakie informacje Ci chodzi?

Duzo mam własnie pisze pozytywnie na temat tego leku,wiec warto naprawde moze zapytac lekarza bo moze byc dobra alernatywa dla tych wszystkich leków na odpornosc.

byłam u lekarza i właśnie zapisał nam ten lek, dziecko ma brać przez 3 miesiące (tzn. w sumie przez miesiąc bo lek bierze się z przerwami). Fajne jest to, że można go rozkruszyć i rozpuścić w wodzie, soku czy herbacie i nie czuć niczego podejrzanego (próbowałam ;))

Moje dzieci na szczęście nigdy nie miały problemu z połykaniem lekarstw, nie muszę ich przemycać w sokach czy herbatkach. Podaję różne preparaty witaminowe, a ostatnio vitamarin junior z kwasami omega3, dla starszego w kapsułkach a młodszego w syropie. Jest smaczny, delikatnie cytrynowy.

Swoim pociechom podaję echinacea i tran? Pomaga? Nie wiem, bo ostatnio ich rozłozyło i są na antybiotykach:( Kurczę a tak sie starałam:((