Marskość, niewyd. nerek, osłabienie,biegunki.

napisał/a: ~Anonymous 2012-12-18 14:39
zależy co to znaczy kosztowne. czy 50 czy 500zł. raczej zdrowie jest najważniejsze i nie można tu oszczędzać.
napisał/a: aaggaa3 2012-12-18 17:09
spróbuj zrobić więc na początek : próby wątrobowe + bilirubina z podziałem na frakcje (wolną i związaną), GGTP, fosfataza zasadowa,
białko całkowite, cholinesteraza i lipaza

jeśli tutaj wyjdzie coś lekarz na pewno wdroży dalszą diagnostykę,
napisał/a: ~Anonymous 2012-12-27 02:08
lekarz stwierdził, że jestem po prostu odwodniony i wszystkie organy się "męczą". a ja jestem CIĄGLE OSŁABIONY I ZMĘCZONY. mięśniowo także. mięśnie drżą i po prostu skaczą przy choćby minimalnym ich napięciu, dlatego nawet jak trzymam kartkę to wszystko skacze. do tego te bóle kości i stawów. kręgosłupa, szczególnie lędźwiowego.
co zrobić, gdy organizm zbyt szybko się odwadnia i źle wchłania niezbędne składniki? co to może oznaczać? gdzie szukać przyczyny?
do szpitala nie skierowali mnie, bo powiedzieli, że jak wytrzymałem tydzien to wytrzymam i do nowego roku ;/ tylko zastrzyk dali, ale niewiele to pomogło, dalej wymiotować się chce minuta w minutę.

juz kiedys o tym pisałem, ale np robię pompki. zrobie z 10 i juz mam nadwyrężony prawy staw łokciowy (tak sądze), poniewaz pozniej z 2 tygodnie mi się to zalecza, a tak to nie moge nawet napiąć mięśnia, poniewaz boli. i tak w ogole z wszystkimi stawami, koscmi, miesniami. wszystko jest jakby za słabe ;/
napisał/a: aaggaa3 2012-12-27 21:50
witaj, niestety ja nie mogę nic więcej doradzić, warto byłoby zrobić badania o których Ci pisałam
napisał/a: ~Anonymous 2013-01-07 14:58
Witam po pobycie w szpitalu.

Wykryto jedynie podwyższone MON, obniżone LYM i podwyższony ASPAT. Istnieją bóle kości i stawów, które nie wzięto pod uwagę. Większość objawów minęło 3 dni temu - nikt nie wie czemu i co mi było. W sensie nudności, drgawek (napięcie mięśniowe) i lekko podwyższonej temperatury (do 37.3). Przy przeczyszczeniu (sodą?) dostałem zapalenia odbytu z racji tego, że te stolce były żrące (jak wcześniej), piekące itd raczej żółte z resztkami "kryształów" żółtych, pomarańczowych i białych. Podejrzewałem znowu, że trzustka sama się trawi lub są to tłuszcze, ale nie wiem jak to wygląda i płynnego stolca trudno pobrać. Chciałbym zrobić badanie, które sprawdzi na 100% czy jest to stolec tłuszczowy.

Później mówiłem o bólu kości i jakichś bolesnych zgrubieniach na śródpiersiu, pomiędzy żebrami dolnymi (obok śledziony i wątroby) oraz czuć pod skórą bolesne, ruchome kulki na przedramieniu jedna i dwie na bokach krzyża (bioder?) i na jego środku. może to normalne? znowu zasugerowałem chorobe hodgina. zimne poty są, lekko podwyzszona gorączka, drgawki, nudności, troche rozwalona wątroba, biegunki, osłabienie. PO alkoholu się pogarsza? pogarsza.

no i nie wiem dalej co robić. tomografia brzucha była i niby nic nie wyszło. rtg klatki piersiowej to samo. objawy ostre ustąpiły, ale wiem, że powrocą, tylko nie wiem kiedy...
napisał/a: aaggaa3 2013-01-07 15:51
napisal(a):tomografia brzucha była i niby nic nie wyszło. rtg klatki piersiowej to samo


gdyby coś poważnego się działo powyższe badania wykazałyby cokolwiek

napisal(a):Wykryto jedynie podwyższone MON, obniżone LYM i podwyższony


jeśli przekroczenia nie są duże, nie masz się czym martwić

zrobiono Ci badania hormonów tarczycy? jakie w ogóle bad. wykonano (chodzi mi o badania z krwi)
napisał/a: ~Anonymous 2013-01-07 16:36
nie mam przy sobie wypisu, ponieważ coś im się zepsuło, ale to samo mi mówiono w szpiyalu - zmyślam. lekką ulgę na chwilę przynosił metaclopramid, przez co np drgawki ustępwoały i lekko nudności. u mnie jest tak, że nawet najmniejsze napięcie mięśni powoduje skakanie całego mięśnia i tym samym ciała. no ale oczywiscie to i bóle kręgosłupa oraz kosci są niewazne...
hormony chyba tez były robione. ogólnie powiedzieli, ze wszystko jkest w porządku, a te LYM, MON i ASPAT nie powinny dawac takich objawow jak dają. no ale jednak dawały. teraz przestała boleć wątroba i ogolnie wiekszosc objawow ustąpiła, nie wiem czy LYM i MON jakos sie unormowały, ale pewnie tak, bo jestem w fazie złego samopoczucia, ale takiego, że da się funkcjonować. wczesniej nie dawałem rady wstać z łóżka. jak blady byłem tak jestem i schudłem 7 kg, no ale wszystko ok... i dlatego tak pytam ludzi, moze ktos skojarzy co moga dawac te 3 złe badania + nudnosci + drgawki miesniowe + biegunki piekące + bóle kości. nie wiem co jest z kręgosłupem też. kłuje w klatce piersiowej (łopatki), lędźwiowy ciągle boli. rano zawsze mam zawroty głowy, nudnosci, brak apetytu ALE mija wraz z postępem dnia. jak zasypiam to też czuje tą faze zasypiania, nie moge sieruszyc, dusze się, nawet oczu nie moge otworzyc. no ale jest to sporadyczne, w szpitalu na te 2 tyg mialem tak z 5 razy. musze siłą woli sie rozruszac i znowu probowac zasnac na innym boku, by sie nie udusic. normalnie paraliz senny. a czlowiek taki spokojny, bo mu ostr objawy ustapily... tylko podwyzszony aspat moze dawac takie objawy? to ja sie boje co bym czuł gdybym rzeczywiscie był chory jak inni na marskosc czy raka. no ale jesli tomografia jest dobra, to tym bardziej tego nie rozumiem. jednak te badania krwi mnie niepokoją, poniewaz przy "remisji" czyli jak to nazywam 'uspokojeniu objawow' - wyniki są dobre. ale niestety nawracają co jakis czas i coraz dluzej taka choroba trwa.

i jeszcze cos. wenflon musiano mi zmieniac co kilka godzin, czasem nawet co 1 kroplówkę, bo żyła się blokowała i strasznie bolała. do dzis czerwona jest, takie słabe żyły. słabe miesnie. wszystko słabe. chyba odpornosci to ja nie mam ... sprzyja to rozwojowi powazniejszych chorób. takie zycie w słabosci nie jest fajne, a wmówią, że to psychika i człowiek juz nie chce kompletnie leczyc sie w szpitalu.
napisał/a: ~Anonymous 2013-01-07 23:23
tutaj mam część badań:

mon% 11.7 (norm 4.0 - 10.0)
mon (tys/ul) 1.0 (0.2 - 1.0)
MCH (32.3 (norm 27-31)
MCHC 35.1 (norm 31.5 - 34)
MPV 6.7 (norm 6.5 - 10.5)
RDW 11.3 (norm 11.5 - 14.0)
OB 2.0 (norm 3-8)
bilirubina 0.79 (norm 0.2 - 1.2)
aminotansferaza alaninowa 83 (u/l) (norm 10-40)
cholinesteraza 8950 (norm 3000-9300)

dodam, że mam też problem z głosem, który każdy mówi, że jest tak niewyraźny i spowolniony jakbym był ciągle pod wpływem alkoholu. więc to tez moze tłumaczyc częste zawroty głowy i nudnosci... ale przyczyna nieznana
napisał/a: ~Anonymous 2013-01-10 12:23
nic się nie poprawiło, a do tego cholernie boli mnie kręgosłup, szczegolnie lędźwiowy + nogi ;/
napisał/a: ~Anonymous 2013-01-10 14:16
no i dalej biegunki są, dalej pewnie alat za wysoki, dalej nudnosci są, ale biore hydroksyzyne. uzaleznie się, fajnie. co mam robić ?
napisał/a: ~Anonymous 2013-01-10 15:11
cos nie idzie edytowac u mnie postow ;/ + suche oko mnie tez martwi, często pieką
napisał/a: ~Anonymous 2013-01-18 22:38
masakra, nikt nie wie co mi jest, a choroba się rozwija. brakuje sił na wszystko, jeść nie idzie, bóle są, nudności masakryczne, paznokcie nic sie nie poprawiają. moze mam taki organizm, ktory szybko daje znac o chorobie zanim ona sie rozwinie doszczętnie? i na kogo pozniej zwalić wine, że nie wybadał? bo pewnie klinicznie będe chory, to bedzie juz za pozno, lub inne organy zaczna chorowac z tego co teraz "nie idzie" wybadac. nie wiem komu dziekowac za to. sam bym sobie opłacił badania, tylko nie wiem jakie. ciagle mam na wzgledzie to, że paznokcie pokazuja marskosc, niewyd nerek a takze problemy z krazeniem. do tego te biegunki niestrawione, poszarpane, papkowate, pomaranczowe. bole po prawej stronie, a takze ledzwi. eh.