Mój chłopak nie chce się kochać

napisał/a: zdesperowana92177 2012-09-17 16:26
Witam. Mam ogromny problem z moim chłopakiem. On nie chce się ze mną kochać:( Mam 20 lat on 22 jesteśmy razem już 3 lata. na początku wszystko było jak należy seks na każdym spotkaniu nawet kilka razy dziennie, brak z orgazmem zarówno z jego jak i mojej strony. Od roku on przestał w ogóle się mną w ten sposób interesować... próbowałam rozmawiać pytałam dlaczego czy już mu się nie podobam czy mnie zdradza(dodam że ta opcja jest wykluczona) czy mu się znudziłam itp. On twierdzi, że nic z tych rzeczy po prostu mu się nie chce męczyć bo za każdym razem nie może dojść... Wiem że potrzebuje seksu bo ostatnio nawet przyłapałam go na masturbacji przy erotycznym filmie bo nie spodziewał się ze tak szybko wrócę do domu. poczułam się wtedy strasznie... W grę nie wchodzą także różnego typu choroby czy problemy rodzinne. Cały czas mi mówi że coś z tym zrobi że sam nie wie od czego że musi iść do lekarza ale nic w tym kierunku nie robi. Bardzo mi brakuje tego zbliżenia fizycznego jak powracam do wspomnień sprzed roku. Najbardziej prawdopodobne dla mnie jest może to że mu się znudziłam w łóżku? Może on chce uprawiać seks ale z inną? Kiedyś pisał do takiej dziewczyny z dziwnym podtekstem ale utwierdzał mnie że na żarty niby z kolegami. Wiem że do niczego nie doszło dlatego mu wybaczyłam ale to nie zmienia faktu że dalej nie znam przyczyny i nic się nie dzieje... Ostatnio raz kochaliśmy się ponad miesiąc temu jak po miesięcznej przerwie wróciłam z Niemiec. seks trwał długo ale doszedł. głównie jak już do czegoś dochodziło to ja miałam orgazm a on mimo wysiłku nie i twierdzi że to go zniechęca. Ale ja myślę że może z nową dziewczyną byłoby szybciej? jestem atrakcyjną dziewczyną przed nim miałam chłopaka 4 lata nigdy nie narzekał na seks uważam że jestem dobra kochanką wiem co robić i potrafię spełnić różne fantazje. nie wiem w czym tkwi problem. Boję się że jeśli chodzi o mnie to prędzej czy później zostawi mnie bo będzie chciał mieć nowa partnerkę albo po prostu zacznie zdradzać:( Bardzo go kocham i chciałabym żeby było jak na początku... Co mogę zrobić? Dodam że nie mieszkamy razem spotykamy się co tydzień na całe weekendy od ptk do pon. Proszę o pomoc. nie wiem może jakieś tabletki na chęć seksu. Boję sie że nic sie nie da zrobić bo on po prostu jest typem faceta który MUSI mieć co jakiś czas nową partnerkę mimo że zawsze powtarza że chce być ze mną już zawsze.... Jeżeli potrzebne są inne informacje to szybko odpowiem na wszystkie tylko proszę o szczerą odpowiedź. Nie piszcie żadnych chamskich rzeczy bo i tak wystarczająco jestem załamana... Ciągle o tym mysle i mnie to boli... Błagam o odpowiedź i możliwą pomoc...:(
napisał/a: ~Anonymous 2012-09-17 16:38
a wiesz jak często Twój chłopak się masturbuje?
Rozmawialiście na ten temat po tym jak go przyłapałaś? Może w tym tkwi problem, że za często sam się zadowala i woli to od seksu?
Często ogląda filmy porno?
Jeśli Cię nie zdradza i nie znudził się to ja innej opcji nie widzę skoro twierdzi, że chce być tylko z Tobą.
napisał/a: zdesperowana92177 2012-09-17 16:53
Wydaje mi się że często bo nie kocha się ze mna a w tak młodym wieku jest potrzeba "wyładowania się"... Teraz swiat jest taki że pełno w internecie jest filmów zdjęć fajnych nagich dziewcząt widok nagiej mnie nie robi pewnie na nim wrazenia i nie da sie upilnować od tego faceta... Każdy i tak i tak będzie to robił sam. Problem tkwi w tym że robi to najwidoczniej nawet jak ja jestem u niego a moich potrzeb chyba po prostu nie chce mu sie zadawalać bo po co ma sie męczyć skoro on ma problem z dojściem.. to jest dziwne i strasznie dla mnie przykre bo przestaje czuc sie atrakcyjną kobietą:( rozumiem jak mnie nie ma ale jak jestem... Może istnieje jakis sposób żeby chłopak doszedł szybciej...? mam tu na myśli jakies tabletki bo rózne pozycje raczej tu nie pomogą...
napisał/a: ~Anonymous 2012-09-17 17:52
no dobrze...tabletki... w jego wieku? On ma 22 lata... ALE jeśli wyładowuje się sam to nic dziwnego, że nie może dojść z Tobą. Najlepiej będzie jak z nim porozmawiasz...żeby odstawił masturbację. Możesz np. zaproponować, że razem z nim obejrzysz film erotyczny.
Nikogo do seksu nie zmusisz... jeśli nie dowiesz się co jest przyczyną to żadne tabletki nie pomogą.
A co on w ogóle na to? Chce się starać? Uważa, że ma problem? czy tak mu wygodniej i zwala na to, że nie ma sensu się starać, bo i tak nic z tego?
napisał/a: zdesperowana92177 2012-09-17 18:49
Jak z nim o tym rozmawiałam to sam stwierdził że chyba musi przestać, przetrzymać się i zobaczyć czy będzie inaczej. że chyba powinien pójść do lekarza bo chciałby mieć kiedyś ze mną dziecko a w takiej sytuacji przez samo przytulanie i całowanie nic z tego heh. powiedział mi tak wczoraj wieczorem bo jak go nakryłam to po prostu nie wytrzymałam żeby mu nie wykrzyczeć co czuje i się nie rozpłakać. wcześniej starałam się nic po sobie nie dać poznać być na to obojętna ale na dłuższą metę się tak jednak nie da skoro to nic nie dało. mimo wszystko się obawiam że powiedział mi tak żebym mu dała spokój i o tym nie mówiła bo na pewno go to krępuje a żadnych zmian się nie doczekam. nie wierze że pójdzie do lekarza bo zawsze omijał ich szerokim łukiem... usłyszałam jeszcze coś w stylu "No dobra od jutra regularny seks" Ale ja nie chce regularnego seksu z przymusu żeby to odbierał jak codzienny obowiązek wynoszenia śmieci. chce żeby się nie stresował i tez miał z tego przyjemność bo zaraz sobie pomyśli że jakąś nimfomanką jestem. On jest bardzo przystojny dziewczyny aż go "pożerają" wzrokiem nigdy nie pytałam bo nie chce wiedzieć ale na pewno miał wiele partnerek przede mną. i najdłużej z dziewczyną był rok... sama nie wiem co zrobić. Następne spotkanie w piątek albo sobotę. Zobacze czy zacznie sie jakoś starać czy znowu jego przebywanie w łazience pod pretekstem kapieli będzie trwało godzine...
napisał/a: ~Anonymous 2012-09-18 10:08
daj znać po weekendzie czy Twój chłopak wykazuje jakieś chęci... i czy chce się starać.
Jak nie będzie zmian to logiczne jest, że woli zadowalać się w inny sposób. W każdym bądź razie Ty do niczego zmusić go nie możesz... przykro mi..
napisał/a: mizimizi 2012-09-18 10:16
Teraz to zależy tylko od niego, jeśli nie będzie się starał to nie warto z nim się męczyć. Jesteście młodzi i za wcześnie jest na tego typu problemy, szczególnie, że on nei ma problemów natury fizycznej.
napisał/a: Cycatka 2012-09-18 12:57
Ja też mam podobny problem :(
NIe umiem szczerze porozmawiać z moim partnerem. Jak próbowałam to nic z tego nie wychodzi, on jest zmęczony i po prostu mu się nie chce. Co ja mam zrobić, żeby powiedział mi prawdę? Czuję że to nie jest prawda i nie o to chodzi.
Wysłałam go jakiś czas temu do lekarza i dostał skierowanie na badania. Skierowanie leży już chyba ze 3 miesiące. Chciałam najpierw poczekać aż sam się tym zajmie, potem mieliśmy dosyć ciężki miesiąć w sensie zawodowym itd, byliśmy bardzo zajęci i zmęczeni więc nie chciałam naciskać w takim momencie.
Jak już zrobiło się luźniej i chciałam poruszyć temat to ja zrobiłam głupotę, bo wybuchłam i się z nim pokłuciłam, a tyle czasu czekałam żeby porozmawiać :( Tylko, że jestem naprawdę sfrustrowana i załamana więc czasem nie trudno wybuchnąć. A rozmów próbowałam wielokrotnie.
Powiedział też, że te badania itak wyjdą ok i nic to nie pomoże. Dlaczego on tak uważa? Może dlatego, że on zna powód i wie że to nie są kwestie natury "medycznej" tylko nie chce mi powiedzieć.
Ponadto myślę, że on ogląda porno. Jeśli mu się po "prostu nie chce i jest zmęczony" to po co ogląda takie filmy??
djfafa
napisał/a: djfafa 2012-09-18 13:22
Nie możecie pisać że nie macie jak porozmawiać ze swoim partnerem bo bez tego nie zdziałacie nic. To od was zależy czy będą to "groźby czy prośby" ale musicie powiedzieć czego od nich oczekujecie i jakie macie potrzeby.
Nie ma takiego czegoś że facet jest wiecznie zmęczony i mu się nie chcę, bo nie chcieć to się może górnikowi po 7 godzinach fedrowania ale po przepsanej nocy już pewnie ma ochotę.
Jak waszym facetom się nie chcę to:
1. Nie pociągacie ich wcale i/lub nie ma między wami uczucia.
2. Ma problem zdrowotny i jest impotentem albo ma mega niskie libido (z wielu powodów od np. leków psychotropowych czy chorób takich jak cukrzyca).
3. Ma kogoś na boku lub woli rękę zamiast was.

4. Nie ma 4 opcji. Nie wierzcie w jakieś pierdoły, ja jestem 33 letnim facetem (a więc już prawie staruszek :P) i chce mi się codziennie, ba codziennie to mało, bo chce mi się kilka razy dziennie i w cale nie jestem wyjątkiem bo takich jest wielu facetów a facetów którym się chce raz na miesiąc nie ma jak są to przeczytajcie pkt 1-3.
napisał/a: zdesperowana92177 2012-09-18 14:27
A czy wchodzi w grę to, że on jakiś czas temu brał różne odrzywki na masę niby nie szkodliwe ale takie coś zawsze ma jakiś negatywny wpływ... Teraz już jakis czas(ok.2 miesięcy) nic nie pije tylko od czasu do czasu chodzi na siłownie i może to od tego ma taki pronlem z dojściem, dlatego też nie chce mu się meczyc bo wiadomo że przy seksie pracuja wszystkie mięśnie a tak to tylko ręka heh... Uczucie jest na pewno. Jest typem macho i może tak na codzień nie jest nadzwyczaj czuły ale widzę to jak on mysli jak śpie. Wtedy mówi do mnie że bardzo mnie kocha tuli się i całuje... Każdy człowiek jest inny i ma swój sposób na okazywanie uczuc więc rozumiem to i nie mam o to pretensji. Wszystko jest cudownie oprócz właśnie tego, że nie dochodzi do naszych zbliżeń. I NIE ZOSTAWIĘ GO Z TEGO POWODU BARDZO GO KOCHAM CHCE Z NIM SPĘDZIĆ RESZTĘ ŻYCIA ON MÓWI TO SAMO WIĘC CIAGLE MAM NADZIEJE ŻE TO SIE W KOŃCU ZMIENIĆ ALE WOLĘ WCZEŚNIEJ NIZ PÓŹNIEJ BO TO JEST RACJA ŻE JESTEM ZA MŁODA NA TEGO TYPU PROBLEMY... NIE ZNIOSŁABYM GDYBY KTÓREGOŚ DNIA POWIEDZIAŁ MI ŻE JEST TAK BO MU SIĘ NAPRAWDĘ ZNUDZIŁAM I MUSIMY SIĘ ROZSTAC ALBO GDYBYM DOWIEDZIAŁA SIĘ ZE MNIE ZDRADZA...:(
djfafa
napisał/a: djfafa 2012-09-18 14:34
Zależy jakie odżywki, jak brał po prostu suplementy diety to wpływu mieć nie powinno, no chyba że brał sterydy. A jak jest macho, do tego ćwiczy to sex tym bardziej powinien mieć znaczenie dla niego.
napisał/a: wikam2 2012-09-18 20:48
djfafa napisal(a):Nie ma takiego czegoś że facet jest wiecznie zmęczony i mu się nie chcę, bo nie chcieć to się może górnikowi po 7 godzinach fedrowania ale po przepsanej nocy już pewnie ma ochotę.


100% racji ;)))))))))))))

djfafa napisal(a):Jak waszym facetom się nie chcę to:
1. Nie pociągacie ich wcale i/lub nie ma między wami uczucia.
2. Ma problem zdrowotny i jest impotentem albo ma mega niskie libido (z wielu powodów od np. leków psychotropowych czy chorób takich jak cukrzyca).
3. Ma kogoś na boku lub woli rękę zamiast was.


Ad1. Niestety tak często bywa
Ad2. W kwestii sterydów nie wypowiem się zdrowotnie ale powiem to co wiem od koleżanek - po cyklach(?) ich faceci mieli znacznie obniżone libido.
Ad.3 Akurat tutaj w tych dwóch poruszonych przypadkach nie wierzę aby był ktoś na boku (choć wiem, ze piszesz teoretycznie) natomiast jak dla mnie kwestia masturbacji jest dość problemowa.
Bo nie rozumiem jak chłopak widujący się z dziewczyną raz na kilka dni może nie chcieć z nią współżyć. Jest problem, na pewno. Nawet jeśli woli masturbację to jako osoba myśląca i taka, której na związku zależy powinien o tym porozmawiać z partnerką. Facet nie potrafiący o tym mówić bedzie trochę uciążliwy.
Tutaj na forum pojawiają się panowie, którzy sami się martwią, że zbyt przyzwyczają się do masturbacji albo inaczej - że tylko w ten sposób osiągną zadowolenie. I tak może być. Co zatem? To on ma ją ograniczyć i to on ma z kobietą porozmawiać i powiedzieć po prostu - kochana podoba mi się kiedy robimy to tak i tak, dotykasz mnie tak i tak etc.
Dziewczyny Wy musicie z nimi porozmawiać i nie ma, że oni nie mają humoru, ochoty, są rozdrażnieni...to faceci a nie małe bobaski. Co z tego, że z nimi coś nie teges jak związek tworzą 2 osoby i w nich jesteście jeszcze WY. Wam też ma być dobrze.
Dwoje dorosłych ludzi musi się z sobą dogadać.
Nawet jak facet powie - nie pociagasz mnie....to nie ma tragedii. Lepiej wiedzieć wcześniej niż targać się pół życia aż w końcu samej sięgnąć po jakże superaśną masturbację ;)
Jeśli w rozmowach o seksie nie ma szczerości to choćby się ktoś zapierał nogami i rękami to będzie to rzutować na cały związek.

zdesperowana92177 napisal(a):Jak z nim o tym rozmawiałam to sam stwierdził że chyba musi przestać, przetrzymać się i zobaczyć czy będzie inaczej.


Nie chyba tylko na pewno. Inaczej będzie egoistą.

zdesperowana92177 napisal(a): że chyba powinien pójść do lekarza bo chciałby mieć kiedyś ze mną dziecko a w takiej sytuacji przez samo przytulanie i całowanie nic z tego heh


Szkoda, że zakłada iż problem będzie się ciągnął. Niezbyt fajne podejście. A lekarz? Jesli podnieca go i satysfakcjonuje masturbacja to lekarz chyba nie jest potrzebny.

zdesperowana92177 napisal(a): Wtedy mówi do mnie że bardzo mnie kocha tuli się i całuje


Tuląc się do Twojego ciała, dotykając Cię, całując się ... on się podnieca?

Przykro mi, że wyskoczył(?) Wam taki problem...