Nie moge zajsc w ciaze - badania

nadzieja1971 napisal(a):

Jeszcze nie wiem czy coś jest nie tak 29 idę do lekarza chce porobić te badania . A ze po poronieniu mogę już nigdy nie byc w ciąży to mi koleżanka z pracy powiedziała. Napisz mi proszę czy jest to możliwe ?

nadzieja1971 ja Cię proszę, nie słuchaj więcej rad "koleżanek". Co ona za głupoty Ci w ogóle mówi. Naooglądała się seriali brazylijskich i gada od rzeczy. Przepraszam, że tak z grubej rury ale jak słysze takie brednie to aż mi się słabo robi. Nie wiem czy powiedziała Ci to, bo się cieszy z Twojego nieszczęścia czy ulżyło jej???? Jeżeli dalej będziesz słuchać rad pseudokoleżanek i będziesz podchodzić do tego w ten sposób to doprowadzisz się do depresji. Żyj własnym życiem. Poronienie to nie koniec świata. Boli bardzo ale trzeba się podnieść, bo na niektóre rzeczy nie mamy wpływu. Głowa do góry. Twój dzidziuś gdzieś na Ciebie czeka :)))
Prędzej powodem Twoich niepowodzeń będzie Twoje podejście niż to, że poroniłaś. Nie słuchaj już nikogo tylko samej siebie i lekarza- profesjonalisty! Powodzenia i 3maj sie cieplutko.

Nadzieja posluchaj Jessici ona dobrze to napisala.. wiele kobiet roni i pozniej maja zdrowe dzieci.. wiec nie martw sie na zapas..

nadzieja znam osobisci kobiety ktore po poronirnu maja dzieci:)Nie martw sie na zapas bo to nie ma sensu

beacia868 napisal(a):

nadzieja znam osobisci kobiety ktore po poronirnu maja dzieci:)Nie martw sie na zapas bo to nie ma sensu

to prawda o tych poronieniach. Moja kuzynka zaraz po ślubie była w ciąży ale niestety poroniła a niecały rok później zaszła i urodziła córeczkę a na dzień dzisiejszy ma już 2 córeczki

Dziękuje Wam Dziewczyny :)

Witam, mam na imię Magda, mam 26 lat. Od 7 miesięcy próbuję zajść w ciąze. Jednak nic z tego:(. Stosuje metode testów owulacyjnych, gdy tylko pojawiają sie 2 kreski na tescie owulacyjmyn, przytulamy się. Bardzo mnie niepokoi ta sytuacja. Nie wiem, może ze mną jest coś nie tak, albo z moim chłopakiem:(. umówiłam sie na wizytę do ginekologa i nie wiem czego sie spodziewać, wogole nie wiem czy mi pomoże, wyjasni czy poprostu adeśle do jakiejś kliniki. Jakie badania musze wykonać zeby dowiedzieć sie czy mam możliwość zajścia w ciąże? Według testow mam owulację, wieć jeśli jest to wydaje mi sie że nie powinno być problemu i zajściem w ciąże. Miesiączki w regularne, od czasu do czasu jakiś dzien spóźnienia albo dzień wczesniej. Nigdy nie miałam problemów zdrowotnych. Muszę jeszcze dodać, że przez 5 lat przyjmowalam tabletki antykoncepcyjne. Rok temu odstawiłam i myślałam ze z łatwością zajde w ciąże a tu nici:(. Proszę o rady i trochę wsparcia.

Madzia może na początek porozmawiaj z ginem i zróbcie chociaż usg. Testy mówią o owulacji ale już nie potwierdzają tego, ze ta owulacja się odbyła. Moze ewentualnie nalezy też pomyśleć o badaniu nasienia.

wikam napisal(a):

Madzia może na początek porozmawiaj z ginem i zróbcie chociaż usg. Testy mówią o owulacji ale już nie potwierdzają tego, ze ta owulacja się odbyła. Moze ewentualnie nalezy też pomyśleć o badaniu nasienia.

We wtorek idę na wizytę, boje sie jej:(, a tak wogóle t ociekawe gdzie można wykonać badanie nasienia i ile to kosztuje?

Właśnie wróciłam od lekarza.Zrobił mi usg i na cytologie powiedział ze ze mną wszystka ok dał mi skierowanie na badania hormonalne 9dnia cyklu mam zrobić ESH,LH,TSH,PROLAKTYNA I TESTOSTERON a 22dnia cyklu PROGESTERON. Kazał tez iść na badanie nasienia męża i z tymi wszystkimi wynikami do niego.Tylko mam problem bo mąż nie chce nawet o tym słuchać żeby iść na badanie już sama nie wiem jak go do tego przekonać. Twierdzi ze jak już raz byłam w ciąży to mu to badanie nie jest potrzebne.:(

nadzieja1971 ja tez mam taki problem jak ty tylko ja niebrałam tabletek a miałam spirale,wyciagnełam ja po 5 latach i tez nic! mam córeczke w tym roku 6 latek minie i bardzo chciałabym dla niej rodzenstwo a tu nazłosc nic niewychodzi!a staram sie od 6 miesiecy!(wiem ze po spirali trzeba czasu ale lekarz powiedział mi ze 3-6miesiecy )juz mija 6 i dzidzi niema!

nadzieja sprobuj namowic meza na badanie , zgadza sie rqz juz bylas w ciazy ale nie jest powiedziane , ze jego sytuacja zdrowontna sie od tamtego czasu nie zmienila. moglo sie zdarzyc cos co moglo miec neg. wplyw na jego plodnosc (np. praca w ciezkich warunkach - wykoka teperatura, przy chemikaliach, jesli maz ma zawod ktory zmusza do pracy w trakich warunkach - wtedy jego sytuacja zdrowotna po wzgl plosdnosci mogla sie pogorszyc)

Mąż pracuje jako spawacz. I nie brałam żadnych tabletek , w ogóle nie używaliśmy żadnej antykoncepcji . I dlatego jestem zdziwiona bo po poronieniu minęły już 3 lata i nadal nic.