Nie moge zajsc w ciaze - badania

napisał/a: ~Anonymous 2010-06-07 19:51
Dzieki za odp. Wikam :)
Kurde sporo nowych rzeczy sie juz na tym forum nauczylam ;)
napisał/a: beacia868 2010-06-08 10:28
ja mam nadzerke od paru lat i byłam z tym u kilku gin i każdy mówił że jest mała i żeby jej nie ruszać,żebym nawet o niej nie myślała dwóch nawet powiedziało ze jest wrodzona.Nie wiem co o tym myśleć
napisał/a: wikam2 2010-06-08 12:41
To moze Ci zniknie? :D Ja się nie śmieję....serio gadam...Moja też była malutka, bez problemowa, bez objawowa...
napisał/a: beacia868 2010-06-08 12:57
co do objawów to mam tylko te nawracające infekcje.Ale jeżeli to właśnie przez to nie mogę zajść w ciąże to chyba raczej gin powinien coś z tym zrobić?Wikam a ile miałaś czasu miałaś nadżerke?
napisał/a: beacia868 2010-06-08 12:57
i czy dawał Ci gin jakieś antybiotyki?
napisał/a: wikam2 2010-06-08 13:03
Nadżerke miałam hmm...z 8 lat? Nigdy nic mi na nią nie dawał :/
napisał/a: beacia868 2010-06-08 14:36
poczytałam sobie w internecie i jest kilka typów nadżerki i nie każda z nich wymaga leczenia.Ale musi być obserwowana,ja do gin chodzę regularnie i raz w roku robie cytologie.A nadżerke mam 5 lat.Ale nadal nie wiem czy duży wpływ ma to na moje problemy z zajściem w ciąże.Gin nic mi nie mówił a wie że staramy się o dzidze
napisał/a: ~Anonymous 2010-06-08 22:07
Jak czytalam na temat tej nadzerki to tam sporo kobiet zachodzilo w ciaze z nadzerka wiec chyba az tak bardzo nie przeszkadza w zajsciu w ciaze. Beacia ja nadzerki nie mam i tez dlugo nam to "robienie" dzieci wychodzi :)
napisał/a: beacia868 2010-06-09 20:15
Więc to chyba nie wina nadżerki.Trzeba czekać cierpliwie i pracować nad dzidziusiem;)Za tydzień mam wizytę u gina i dostane skierowanie na hormony
napisał/a: ~Anonymous 2010-06-09 20:26
Ja tez sie zaczynam zastanawiac czy moze mam jakies hormonalne zaburzenia(moze po anty.cos mi sie rozlegulowalo)
no ale jeszcze poczekam, sprobuje z tym wiesiolkiem i jak nic to sie wybiore do Pl. do gina
napisał/a: beacia868 2010-06-09 20:32
ja anty.nie biorę od jakiś trzech lat.No i oczywiście wiśiołka też spróbuje:)
napisał/a: Karolci 2010-11-10 22:53
hej dziewczyny, piszę w tym temacie bo znalazłam tutaj wpisy o nadżerce.
Byłam dziś u ginekologa na badaniach kontrolnych, mój maluszek rośnie jak na drożdżach 1190 g :D
ale nie o tym chciałam pisać.
Lekarz stwierdził u mnie nadżerkę, niewielką, ale jednak.
Dostałam globułki dopochwowe.
Dziewczyny czy to coś groźnego? czy niesie ze sobą jakieś konsekwencje?
może, że tylko panikuję, bo do tej pory wszystko było dobrze, a też nadżerki nigdy nie miałam.
Pozdrawiam!!