Nie wiem już co mam robić

Witaj Piotrku. Dziękuję za poświęcenie czasu na przeczytanie mojej historii i podzielenie się Twoimi przeżyciami.
Tak jak mówiłeś, czytam tak jak o sobie, tak jak swoje napady, tylko że ja nie przeżywam tego na lewej stronie, ja odczuwam to całym ciałem. Kolejna rzecz która nas łączy to ten strach, paniczny strach. Kiedy nadejdzie? Jak silny tym razem będzie? Czy to się skończy? Dlaczego ja? Uwierz że miałam w planach wizytę u psychologa, rozmyślałam nad psychiatrą ale kiedyś uważałam, że psychiatra jest dla szaleńców, a ja zwyczajnie jestem przerażliwiona, nie szalona. Tak, takie myśli miałam kiedyś. Teraz, kiedy chcę zobaczyć się z lekarzem-nie mam takiej możliwości, bo w UK ciężko znaleźć polskiego psychiatrę czy psychologa. Pytałam znajomych, różne były odpowiedzi, jedni twierdzą że jakiś MUSI być, jedni twierdzą że NIE mam na co liczyć, mój internet mówi że klinika psychiatryczna znajduje się tylko w Londynie (mam jakieś 5 godzin drogi..) więc nie będę traciła czasu ani pieniędzy na wyjazd jednorazowy bo na więcej sesji nie byłoby mnie stać. No i również jestem osobą (za dużo) myślącą.

Życzę Ci powodzenia i jeżeli będziesz czuł potrzebę porozmawiania z kimś-napisz do mnie, chętnie z Tobą porozmawiam.
Pozdrawiam.