niejadek :/

napisał/a: Klaudziiia 2011-06-20 07:47
Witam
Moja córeczka skończyła w sobotę 5 miesięcy waży 6520 i długości 69 cm. na siatce centylowej to spora rozbieżność i zastanawiam się czy prawidłowo się rozwija. Dodam że urodziła się z wagą 2930 i 51 cm,a miała 6/7 punktów apgar. Jada 6 posiłków dziennie 5/6 ok.120-180 mleka, 8/9 ok.90-120 kaszki, 11/12 ok.60-100 deserek, 13/14 ok.60-150 obiadek, 16/17 ok.90-120 mleko, 19/20 ok.50-90 kaszki.jednego dnia zje więcej drugiego mniej,różnie to z nią bywa. Ma już 2 dolne ząbki i chyba cisną się następne. Proszę o opinie. Dziękuję
napisał/a: marmurka 2012-05-14 21:53
a co z piciem? co dajecie małym sportowcom?
napisał/a: gosik345 2012-05-21 11:55
marmurka napisal(a):a co z piciem? co dajecie małym sportowcom?


ja daję mojemu dziecku soczki owocowe, ale ekologiczne lub podaję mu świeżo wyciskany sok z pomarańczy - razem z kawałkami owocu bardzo mu smakuje :)
napisał/a: Aniinka 2012-05-21 13:29
marmurka napisal(a):a co z piciem? co dajecie małym sportowcom?


bez ograniczeń oczywiście wodę ;)a raz dziennie jakiś sok.
napisał/a: karoma 2012-05-22 08:23
Woda, ewentualnie jak ma być słodsza to można kupić fruktozę i nią delikatnie dosłodzić wodę :) No ale oczywiście, soki samodzielnie wyciskane to inna bajka dla dziecka :)
napisał/a: edzia851 2014-01-25 14:00
Nasze dziecko je bez problemu - także warzywa, ale od początku staraliśmy się przestrzegać pewnych zasad (większość też znaleziona w internecie):

1. Posiłki muszą być o regularnych porach
2. Za ładne jedzenia dziecko jest chwalone
3. Dziecko je razem z rodzicami (patrz jak tatuś/mamusia je - dzieci lubią naśladować)
4. Dziecko uczestniczy w przygotowywaniu posiłków i wybiera co chce jeść (tzn nie tak że wybiera słodycze ale dajemy mu 2-3 rzeczy do wyboru i on sam decyduje co zje)
napisał/a: iza_bella 2015-04-08 01:07
edzia851 napisal(a):Nasze dziecko je bez problemu - także warzywa, ale od początku staraliśmy się przestrzegać pewnych zasad (większość też znaleziona w internecie):

1. Posiłki muszą być o regularnych porach
2. Za ładne jedzenia dziecko jest chwalone
3. Dziecko je razem z rodzicami (patrz jak tatuś/mamusia je - dzieci lubią naśladować)
4. Dziecko uczestniczy w przygotowywaniu posiłków i wybiera co chce jeść (tzn nie tak że wybiera słodycze ale dajemy mu 2-3 rzeczy do wyboru i on sam decyduje co zje)


fajne te porady zamiescilas :) i fajny ten pomysl ze dziecko wybiera skladniki posilkow :)
napisał/a: bejbe150 2016-10-12 23:48
A bylas u lekarza? Robilas dziecku jakies badania? Bo ja tez na poczatku myslalam, ze moj maluch to taki tadek niejadek. Ale wybralismy sie na badania do szpitala Medicover i okazalo sie, ze nasza corka ma bakterię. Dobrze, ze w porę to wyłapalismy i wyleczylismy. Teraz ma spory apetyt i nie mamy problemow z posiłkami :)
mali_lali
napisał/a: mali_lali 2016-12-10 17:12
Gdy mój synek choruje i nie ma apetytu kuszę go posiłkami w fantazyjnych kształtach i kolorach. Na stół wjeżdżają wtedy kanapki-zwierzątka, naleśniki z buziami zrobionymi z dżemu i zupki z makaronami w kształcie autek od Primo Gusto. Szczególnie te makarony-samochody sprawdzają się w roli jedzenia dla najbardziej wybrednego podniebienia malucha.
napisał/a: goska_74 2016-12-19 00:30
Ja mam w domu prawdziwego tadka niejadka… staram się przyrządzać ciekawe potrawy, jakoś je dekorować, żeby wyglądały zachęcająco, ale mogłabym stanąć na głowie, a mój synek i tak grymasi nad talerzem  wczoraj byliśmy w szpitalu Medicover na wizycie u diabetologa i będziemy robić badania. Lekarz mnie uspokoił i na chwilę obecną zalecił kilka syropków, które może wzmogą apetyt Adasia. Jestem dobrej myśli 