Nigdy nie będę w ciąży...

Drogie Forumowiczki dostałam dzisiaj wiadomosc od Administratora: KWIATUSZEK22 został upomniany i zostało zablokowane konto na 2 tygodnie:)
Pozdrawiam:)

też dostałam tą wiadomość :)w końcu na forum wróci normalność chociaż za takie coś powinna być zablokowana na zawsze trudno

daniell napisal(a):

Wybaczcie ,że na początku źle oceniłam to forum ale teraz tyle słyszy się o różnych okropnościach przykładem jest nasz drogi kwiatuszek,który tak łatwo zrobił sobie okrutny żart z ludzi szukających nadzieji i szczęścia:(
tyle zła w jednym człowieku.
Każdemu szukającemu życzę by znalazł swoją kruszynę bądź doświadczył cudu one naprawdę się zdarzają:)

Droga Daniell cieszę się że nas rozumiesz , szukających szczęścia przez internet :) to tak samo dobry sposób jak każdy inny a może nawet i lepszy w dzisiejszych skomputeryzowanych czasch gdzie dostęp do netu może mieć każdy.
Ja szukając odpowiedzi na jakieś nurtujące mnie pytanie zawsze szukam najpierw tu w necie i tak sobie myślę , że może to samo robi zrozpaczona kobieta która chce oddać dziecko ludziom których pozna.

Masz rację ,że tu można napotkać wielu niebezpiecznych ludzi takich jak Kwatuszek który zrobił sobie żart z nieszczęścia bliźniego, ale dobrze że świat nie składa się tylko z takich ludzi.

Baner dla Kwiatuszka 2 tygodnie to zdecydowanie za mało!!!!!!!!! ale myślę ,że jeśli ona ma godność to tu już się nie zjawii.

Z całego serca życzę Tobie abyś znalazła swoje dzieciątko i wierzę,że tak się stanie.Niestety często jest tak,że ci którzy tak bardzo kochają dzieci mają problem z ich posiadaniem.To takie smutne w bliskiej rodzinie też mam kogoś takiego :(.Najgorsze jest to,że dostępne środki wspomagania rozrodczości są piekielnie drogie i to,że domy dziecka przepełnione są dziećmi których ze względów formalnych nie można adoptować.
Wybacz mi ciekawość ale zastanawiam się czy próbowaliście tradycyjnej adopcji i czy to faktycznie jest takie trudne?Jeśli nie masz ochoty nie odpowiadaj na to pytanie:)
serdecznie pozdrawiam

Szukamy naszego szczęścia.
Jeśli jesteś zmuszona oddać Swoje dziecko do adopcji proszę napisz .
My wciąż czekami nie tracąc nadziei
moje gg 7931522

Jezeli Macie pieniążki i chcecie maluszka to naprawde duzo chorych robaczków czeka na dom!!!
pisze o pieniazkach, bo czesto gesto trzeba drogie leczenie zapewnic, ale nie zawsze czasem wystarczy milosc!!!!bo to ona jest najwazniejsza!!!
a niestety w osr. adopcyjnym nie mówią nawet ze są "bezdomne" chore maluchy, bo same urzedniczki nie wyobrazaja sobie ze ktos moze chciec takie dziecko zaadoptować .
w osrodku adopcyjnym trzeba w prost sie spytac czy sa jakies chore dziec(a czasem sa chore na jakas blachostke) podwójnie pokrzywdzone maluszki

i sa do wziecia od zaraz!! nie czeka sie w kolejce

hmm ... no tak dosc ze malzenswto ma problem ze swoim zdrowiem (nieplodnosc) to jeszcze radzisz im niech sobie wezma chore dziecko z domu dziecka...

Jestem przyszłą mamą w trudnej sytuacji dlatego jestem zmuszona oddać dzidziusia. Jest to już 5 miesiac, dziecko najprawdopodobniej chłopczyk jest zdrowe, wszystke badania w porządku. Więc jeżeli ktoś chciał by sie nim zaopiekować zostawiam gg 9884396. Prosiła bym o w miare możliwości szybki kontakt.

Tak jak większość tu rodzin nie możemy mieć biologicznych dzieci i dlatego szukamy mamy która nie może zatrzymać Swojego maleństwa i myśli o oddaniu go do adopcji.
Mamo jeśli szukasz rodziny dla Twojego dzidziusia proszę napisz do nas
Email: [email]Sara34@onet.eu[/email] , gg 5853404

pozdrawiam
Sara

Jezeli nie mozesz zatrzymac malenstwa, ktore nosisz pod sercem, odezwij sie do nas prosze.
Mieszkamy i pracujemy w Niemczech.Jestesmy razem od 13lat, malzenstwem od ponad 9-ciu. Od 10 lat staramy sie o dziecko, mamy za soba kilka klinik i zabiegow IVF, ktore niestety pozostaly bez skutku.Przeszlismy wiele ciezkich chwil w walce o nasze malenstwo, wiele nadzieii, a potem rozczarowania, wiele smutku, zalu...Walke z natura przegralismy, ale nie poddajemy sie, bo wiemy, ze i dla nas jest gdzies malenstwo pisane, ktoremu bedziemy mogli dac ta milosc , ktora nosimy w sercach, malenstwo, ktoremu bedziemy mogli ofiarowac szczesliwe i beztroskie dziecinstwo.
Mamo Biologiczna pragniemy, aby Twoje dziecko moglo stac sie takze naszym, pragniemy pokochac je calym sercem, chcemy przeprowadzic je prze zycie tak, aby kiedys moglo powiedziec- mialem/mialam wspaniale dziecinstwo, czulem/czulam sie kochana/y i wiem, ze zawsze obok mnie sa rodzice, na ktorych zawsze moge polegac.
GG: 8804279

doma_halk napisal(a):

Jestem przyszłą mamą w trudnej sytuacji dlatego jestem zmuszona oddać dzidziusia. Jest to już 5 miesiac, dziecko najprawdopodobniej chłopczyk jest zdrowe, wszystke badania w porządku. Więc jeżeli ktoś chciał by sie nim zaopiekować zostawiam gg 9884396. Prosiła bym o w miare możliwości szybki kontakt.

Zostawiam mój prywatny tel.601 990818 . Prosze sie odezwac .Dla mnie to bardzo wazne tak jak i dla Ciebie.

brXzowookaX24 napisal(a):

Ja wiem że niektóre kobiety nie mogą zajść w ciąże i przykro mi z tego powodu na prawde :( ........... Ja mam 24 lata i jestem w ciąży mam zamiar oddać je do adopcji [ wiem co myślicie najpierw się bzy... a potem wielkie anse do życia ma] niestety to na prawde był "wypadek" że tak to nazwe .... Ale wole je oddać kochającym ludziom niż wyrzucić po urodzeniu na śmietnik .... Trafiłam na te forum przez przypadek i poważnie nie wiedziałam że jest tyle kobiet nie mogących mieć dzieci .............. Mam nadzieje że mnie rozumiecie moją decyzje pozdrawiam moje gg 1157388

Uważam, że robisz bardzo dobrze i Twoja decyzja jest wynikiem rozsądku. Usunąć jest łatwo - nie ma problemu, wstydu, ale to pójście na łatwiznę. Poza tym, usuwając dziecko, narażasz się na bezpłodność w przyszłości. Wiele kobiet tak robi na zasadzie "co ludzie powiedzą", a potem żałują, bo nie mogą mieć własnych dzieci.

Tylko pamiętaj - oddając dziecko, zapomnij, że jest Twoje. Jeśli nagle, po wielu latach zechcesz poznać swoje dziecko, albo je odzyskać, możesz mu uczynić wielką krzywdę. Ono będzie miało swoich rodziców, którzy je kochają i nie będziesz mogła już nigdy go odzyskać, nie krzywdząc dziecka oraz jego przybranych rodziców. Oby Twoje maleństwo dobrze się chowało i obyś podjęła dobrą decyzję