pajączki i żylaki.

napisał/a: karolka112 2009-06-13 18:04
polecam zrobienie sobie usg dopplera kończyn dolnych
napisał/a: mandragora2 2009-06-16 23:50
po laserze wracają pajączki? ale zawsze, czy tylko jak się niewłaściwie postępuje? jeśli się unika tych saun, słońca, opalania, pigułek, wosków itp itd , to mimo wszytsko one wracają?!![
napisał/a: betinka_2 2009-06-18 19:43
Zazi naczyniowiec, rodzinny musi dać skierowanie


szprycha nie powracają bo ich fizycznie nie ma, żyły są usunięte, natomiast mogą wyjść inne żyły. Dlatego trzeba przestrzegać wskazań lekarza, jak najmniej siedzieć, dużo spacerować, jazda na rowerze, na chwile położyć się w ciągu dnia....
napisał/a: szprycha1 2009-06-18 21:33
Moja znajoma miala operacje i po trzech latach jej powychodzily a kobitka jest sprawna fizycznie i szczuplutka.
napisał/a: Zazi 2009-06-20 18:53
betinka_2, dzieki
napisał/a: betinka_2 2009-06-22 15:02
szprycha być może poprzestała tylko na tym, że miała operowane ? Są wspaniałe specjalne pończochy. Wkłada się je PRZED wstaniem z łóżka (wolne palce i pięty) sięgają po pachwinę, równomiernie obejmują całą nogę. Pod ciemnymi rajstopami nie są widoczne a tym bardziej pod spodniami.

A jaką pracę wykonuje znajoma ?? Biuro, czyli wielogodzinne siedzenie a może handel - wielogodzinne stanie ?

To właśnie są powody powstawania żylaków. Idź do naczyniowca i porozmawiaj, on Ci wszystko powie, bo są też zastrzyki, dość drogie

pozdrawiam
napisał/a: szprycha1 2009-06-22 21:12
Takie ponczochy tez posiada pracuje 8 godzin w sklepie.
napisał/a: karolka112 2009-06-22 23:34
zgadzam się z wami trzeba stosować masci na pajączki, zafundowac wiecej ruchu nogom, spacer czy rower. Natomiast znacznie mniej czasu nalezy spędzać w jednej pozycji siedzacej, i rutyne trzeba łykać+wyciag z kasztanowca.
napisał/a: betinka_2 2009-06-23 16:32
magduszka przy specyficznej pracy profilaktyka nóg od początku, jak już się zaczna kłopoty to szybciutko do naczyniowca
napisał/a: impresja_switu 2009-08-20 19:02
Mnie poradzono, aby codziennie trzymać nogi uniesione ok. 5 cm nad "poziom serce" na ok. 1 godzinkę. Sposób dobry do wykorzystania zarówno w ramach profilaktyki, jak i w trakcie bardziej profesjonalnego leczenia. Mam pierwsze pajączki (po chorobie nóg, jaką złapałam niedawno), ale mimo to brak mi motywacji na takie podnoszenie nóg;/ Pewnie się nauczę, kiedy będę miała już całe nogi w pajączkach;) Polecam też maść z kasztanowca. Moim zdaniem najlepiej kupować ją w sklepach zielarskich, aby miała jak najwięcej naturalnych składników.
napisał/a: szprycha1 2009-08-20 20:07
Sante napisal(a):Mnie poradzono, aby codziennie trzymać nogi uniesione ok. 5 cm nad "poziom serce" na ok. 1 godzinkę.


To akurat prawda tez chyba o tym pisalam wczesniej :)

Sante napisal(a):Polecam też maść z kasztanowca.


Podobno dziala cuda ja nie uzywam ale chyba zakupie.
napisał/a: betinka_2 2009-08-23 14:50
szprycha może u kogoś bo ja nie doznałam żadnego cudu