Problem z zatoką klinową i dziwne napięcie w uchu

napisał/a: Aga Wu 2013-10-15 15:27
No to zacznę od dobrych wieści. Może komuś się moja historia przyda?

Od dwóch dni mam odblokowane trąbki.
Jeszcze czasem coś tam się koło uszu kręci, zwłaszcza gdy rano wstaję z łóżka, muszę sobie przedmuchiwać uszy, ale ulga jest ogromna.

Dwie sprawy:
pani dr, która zaleciła kurację ketokonazolem odstawiła mi też Avamys.
Od tygodnia jestem wiec bez donosowych sterydów. I wcale nie ma pogorszenia.

Przez ten czas stosowałam tylko Afrin (oxymetazoli hydrochloridum) doraźnie. Rano - codziennie: Claritine i Sinulan forte.
Wieczorem (codziennie) inhalacje z soli emskiej, sody i co drugi dzień w tej mieszance 1 ampułka Clemastine.
Głowa nad garnkiem z wrzątkiem i przez 10 minut wdychamy sobie opary.

No więc albo faktycznie był grzyb i ketokonazol go wytruł.
Albo też mam uczulenie na jakiś składnik Avamysu?
Bo co jest interesujące, objawy uszne pojawiły się, dopiero po pewnym czasie od momentu stosowania Avamysu (dwa tygodnie?). Możliwe że też steryd, osłabiając reakcje immunologiczne, tworzy korzystne warunki dla grzybów?