Problemy z libido partnerki

napisał/a: amaranthu 2014-07-15 10:58
Konstans napisal(a):
amaranthu napisal(a):
djfafa napisal(a):O lol uprawiasz sex 3-4 razy w tygodniu i chcesz ją leczyć na słabe libido? Jeszcze antydepresantami? Chłopie masz wymagania.

Jej się nie chce i nie odczuwa żadnej przyjemności. Nie podnieca się, nie przeżywa orgazmu. To chcę zmienić.


Pozwól, ze zapytam jak czuje się Twoja dziewczyna (poza niechęcią uprawiania seksu)?. Czy coś innego jej dolega? Jak wygląda jej dieta? czy miała problemy z uk.pokarmowym? Dlaczego pytam ? - poniewaz grzybica pochwy często nie znika samoistnie po zastosowani lekarstw. One sa domiejscowe a grzybica przenosi się na jelita i tam sobie pasożytuje. Nie leczona wpływa na ogólne samopoczucie, a u wrażliwych osób także na psychikę. Często się to lekceważy, nie łączy różnych objawów a warto zrobic badania w tym zakresie.

Na djfafie taka ilość zbliżeń tyg. zrobiła wrażenie - zresztą na każdym robi :) więc uwierz, ze jesli cos trapi/zjada Twoją dziewczynę (od środka), to i tak jest niezwykła, że tyle Ci siebie daje :)

Pozdrawiam.

Ma bzika na punkcie właściwego odżywiania (chociaż może je za mało z mojego punktu widzenia), często ćwiczy i robi przegląd przed lustrem. Problemów z układem pokarmowym nie ma.
napisał/a: Konstans 2014-07-15 12:31
Witaj,
to ze ma fiola na pkt.zdrowego jedzenia to mi nic nie mowi.Ja tez pol swego zycia "zdrowo jadlam"i wyladowalam na commed.Jak sie ma/mialo problemy grzybiczne to trzeba inaczej jesc.W innym razie bedzie jeszcze gorzej.
A wiec zapytam jeszcze raz-co je Twoja dziewczyna?
Jak dasz rade,napisz jej dzienne menu,produkty,ktore jada najczesciej.
Pozdawiam.
napisał/a: amaranthu 2014-07-18 12:34
Konstans napisal(a):Witaj,
to ze ma fiola na pkt.zdrowego jedzenia to mi nic nie mowi.Ja tez pol swego zycia "zdrowo jadlam"i wyladowalam na commed.Jak sie ma/mialo problemy grzybiczne to trzeba inaczej jesc.W innym razie bedzie jeszcze gorzej.
A wiec zapytam jeszcze raz-co je Twoja dziewczyna?
Jak dasz rade,napisz jej dzienne menu,produkty,ktore jada najczesciej.
Pozdawiam.

Z tego co mi wiadomo: rano czesto muesli/owsianka/kanapki z miodem
2gie sniadanie: kanapki najczesciej z miodem/serem, szynka i warzywami
obiad: zupy krem (najczesciej z brokula), piersi z kurczaka, ryz, masa warzyw
poza tym: czasem parówki, jajka, suszone owoce, migdały
pije glownie niegazowana wode, zielone i biale herbaty, nie rusza kawy, pije sporo mleka
napisał/a: Konstans 2014-07-18 19:40
Witaj :)
to niestety nie jest zdrowa dieta - w rozumieniu przebytej choroby Twojej dziewczyny i ludzi "bytujących" na tym forum :)
Pozwól, że Ci wyjasnię, bys Ty mógł pomóc dalej swojej dziewczynie.
Na śniadanie je cukier w cukrze cukrem posypywany. Tak to niestety przetwarza się w jelitach a grzyby mają używanie i wyniszczają uk. pokarmowy Twojej dziewczyny.
Musli to produkt przetworzony i przesłodzony w kazdym wypadku, a jesli sa to same ziarna to i tak w jelitach odczytywane jest to jako cukier. Lub kanapka (też cukier !) plus miód (o rany - cukier !). A grzyby uwielbiają cukry proste, dlatego Twoja dziewczyna tak często to je.
II. sniadanie też cukier !!!! (chleb = cukier, miód = cukier, serek = laktoza = cukier) !!!!
Obiad - warzywa OK :), mięso OK :), ale NIE RYZ ! (też cukier choc dłużej przetwarzany). Dla grzybów to bez znaczenia. Jeśli chcesz by się wyleczyła - musi co najmniej na kilka m-cy odstawić wszystkie cukry, zboża. Powinna 'zagłodzić" grzyba, zatem jeść białko (jajka, mięso, ryby), warzywa i tłuszcze. Owoców też nie wolno (zwłaszcza suszonych).
Migdały ok, ale parówki to sama chemia, cukier, gluten r i sto tys. dodatków.
Mleko również musi odstawić i wszelkie jego pochodne.

A więc tak to wyglada z mojego punktu widzenia. Jeśli nie dowierzasz, poczytaj na tym forum wypowiedzi ludzi, którzy zmagają się z przerostem wszelkich patogenów. Wierzę, że po zastosowaniu niniejszej diety Twoja dziewczyna poczuje się lepiej. Będzie po prostu zdrowsza.
Pozdrawiam :)
napisał/a: amaranthu 2014-07-24 13:44
Konstans napisal(a):Witaj :)
to niestety nie jest zdrowa dieta - w rozumieniu przebytej choroby Twojej dziewczyny i ludzi "bytujących" na tym forum :)
Pozwól, że Ci wyjasnię, bys Ty mógł pomóc dalej swojej dziewczynie.
Na śniadanie je cukier w cukrze cukrem posypywany. Tak to niestety przetwarza się w jelitach a grzyby mają używanie i wyniszczają uk. pokarmowy Twojej dziewczyny.
Musli to produkt przetworzony i przesłodzony w kazdym wypadku, a jesli sa to same ziarna to i tak w jelitach odczytywane jest to jako cukier. Lub kanapka (też cukier !) plus miód (o rany - cukier !). A grzyby uwielbiają cukry proste, dlatego Twoja dziewczyna tak często to je.
II. sniadanie też cukier !!!! (chleb = cukier, miód = cukier, serek = laktoza = cukier) !!!!
Obiad - warzywa OK :), mięso OK :), ale NIE RYZ ! (też cukier choc dłużej przetwarzany). Dla grzybów to bez znaczenia. Jeśli chcesz by się wyleczyła - musi co najmniej na kilka m-cy odstawić wszystkie cukry, zboża. Powinna 'zagłodzić" grzyba, zatem jeść białko (jajka, mięso, ryby), warzywa i tłuszcze. Owoców też nie wolno (zwłaszcza suszonych).
Migdały ok, ale parówki to sama chemia, cukier, gluten r i sto tys. dodatków.
Mleko również musi odstawić i wszelkie jego pochodne.

A więc tak to wyglada z mojego punktu widzenia. Jeśli nie dowierzasz, poczytaj na tym forum wypowiedzi ludzi, którzy zmagają się z przerostem wszelkich patogenów. Wierzę, że po zastosowaniu niniejszej diety Twoja dziewczyna poczuje się lepiej. Będzie po prostu zdrowsza.
Pozdrawiam :)

Zabrzmię jak debil, ale jak to się ma do libido? :x
napisał/a: Konstans 2014-07-24 14:40
amaranthu napisal(a):
Konstans napisal(a):Witaj :)
to niestety nie jest zdrowa dieta - w rozumieniu przebytej choroby Twojej dziewczyny i ludzi "bytujących" na tym forum :)
Pozwól, że Ci wyjasnię, bys Ty mógł pomóc dalej swojej dziewczynie.
Na śniadanie je cukier w cukrze cukrem posypywany. Tak to niestety przetwarza się w jelitach a grzyby mają używanie i wyniszczają uk. pokarmowy Twojej dziewczyny.
Musli to produkt przetworzony i przesłodzony w kazdym wypadku, a jesli sa to same ziarna to i tak w jelitach odczytywane jest to jako cukier. Lub kanapka (też cukier !) plus miód (o rany - cukier !). A grzyby uwielbiają cukry proste, dlatego Twoja dziewczyna tak często to je.
II. sniadanie też cukier !!!! (chleb = cukier, miód = cukier, serek = laktoza = cukier) !!!!
Obiad - warzywa OK :), mięso OK :), ale NIE RYZ ! (też cukier choc dłużej przetwarzany). Dla grzybów to bez znaczenia. Jeśli chcesz by się wyleczyła - musi co najmniej na kilka m-cy odstawić wszystkie cukry, zboża. Powinna 'zagłodzić" grzyba, zatem jeść białko (jajka, mięso, ryby), warzywa i tłuszcze. Owoców też nie wolno (zwłaszcza suszonych).
Migdały ok, ale parówki to sama chemia, cukier, gluten r i sto tys. dodatków.
Mleko również musi odstawić i wszelkie jego pochodne.

A więc tak to wyglada z mojego punktu widzenia. Jeśli nie dowierzasz, poczytaj na tym forum wypowiedzi ludzi, którzy zmagają się z przerostem wszelkich patogenów. Wierzę, że po zastosowaniu niniejszej diety Twoja dziewczyna poczuje się lepiej. Będzie po prostu zdrowsza.
Pozdrawiam :)

Zabrzmię jak debil, ale jak to się ma do libido? :x


Niestety ma się mocno a efekt oglądasz co dzien w postaci zachowania swojej narzeczonej. Nie będę cie przekonywała, bo nie taka moja rola. Nakreśliłam Ci wpływ przerostu patogenów na psychikę, libido, samopoczucie ludzi. Zrobisz z tym, co zechcesz. Ale widzę, ze martwisz sie o swoją dziewczynę to poczytaj o tym.

Pozdrawiam.