prolaktyna a wypadanie włosów

napisał/a: monis088 2013-06-21 13:42
no nic, jadę po wyniki, mam nadzieję, że już będą i dam znać jak one wyglądają, może coś więcej wniosą do diagnozy. Generalnie łysienie androgenowe to najmniej co chce usłyszeć i mam nadzieję, że jednak to nie będzie to :( Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję za zainteresowanie moim problemem.
napisał/a: monis088 2013-06-21 13:43
klinika handsomeMen* miało być.
napisał/a: monis088 2013-06-21 14:31
mam wyniki:

TSH - 2.37 najwyższe chyba do tej pory, ostatnio miałam 1,65.
FT3 - 3,06 norma: 1,71-3,71
FT4 - 0,98 norma: 0,70-1,48, za niskie chyba?
ANTI - TPO - 0,00

Prolaktyna - 6,39 norma: 5,18-26,53
ładnie zbita w ciągu 3 tygodni, a wynosiła 112.

i co dalej?
napisał/a: monis088 2013-06-21 14:32
aha, wynik Anti Tg dopiero będę miała za 2 tygodnie, tak u Nas się czeka na ten wynik
napisał/a: monis088 2013-06-21 15:26
aha, bo pisała Pani o badaniu trychologicznym, to trychoskopię już miałam.. badanie skóry głowy tą mikrokamerą. i właśnie na podstawie tego badania Pani trycholog wykluczyła androgenówkę, więc nie wiem.. zostało mi jeszcze zrobić te badanie najdroższe trichoscan.
napisał/a: soaring 2013-06-21 16:17
to może jednak nie masz androgenowego :) trichogram by rozwiał wątpliwości, bo bada korzenie (wyrywa się do badania kilkadziesiąt włosów i ocenia).
u mnie było tak, że trychoskopia nie wskazała na androgenowe, raczej na telogenowe, a trychogram na wczesną fazę androgenowego. i tak może jest u Ciebie. przez pierwsze lata androgenowego diagnoza nie jest łatwa i oczywista. moim zdaniem warto wydać tę kasę, bo im szybciej będziesz leczyć, tym lepsze rokowania.
napisał/a: soaring 2013-06-21 16:19
prolaktyna ok, a wyniki tarczycy sugerują początek niedoczynności z powodu niedoboru jodu. poczekaj na wynik przeciwciał, wówczas będzie wiadomo. jeśli nie masz hashi, to suplementacja jodu powinna spokojnie wystarczyć.
napisał/a: monis088 2013-06-21 16:32
Szkoda, że aż 2 tygodnie się czeka na ten wynik, bo w sumie anti tpo mam 0, a tamto może się okazać zupełnie coś innego. Nie wiem czy robić USG tarczycy, czy najpierw poczekać na wynik anty tg? Aha i jeszcze jutro stwierdziłam że pójdę na badania i zbadam sód, potas, magnez, wapń, miedź, cynk, ferrytynę i witaminę b12, co Pani o tym sądzi, zrobić takie badania?
napisał/a: monis088 2013-06-21 16:38
i przepraszam, że zapytam, jeśli mogę, czy Pani to leczenie androgenowego łysienia pomaga? Widzi Pani poprawę w swoich włosach? wypadają Pani? ma Pani skutki uboczne po loxonie? skoro Pani tak uważa to zrobię to badanie, muszę tylko poszukać dobrego lekarza w tym zakresie.

Dodam jeszcze, że robiłam dwa razy badanie estradiolu w 3 dniu cyklu i pierwszy wyszedł wynik 52, a drugi 48, nie wiem przypadkiem czy to nie za mało, ale dwóch endokrynologów ten problem zbagatelizowało od razu gdy zapytałam. Nie mam teraz norm, bo mieszkam chwilowo u mamy i jutro dopiero mogłabym podać pełne wyniki badań.
Martwi mnie to, że ciężko zdiagnozować rodzaj łysienia, a włosów co raz mniej, nie wiadomo co robić, a lekarzy kompetentnych też niewielu.. :(
napisał/a: soaring 2013-06-21 17:26
uważam, że im więcej badań tym lepiej, jeśli istnieje prawdopodobieństwo, że coś się dzieje. lepiej wiedzieć niż nie wiedzieć :)
najlepiej mieć i przeciwciała, i usg, więc jeśli możesz to zbadaj.

jeśli o mnie chodzi to włosy odrastają, mam już dużo cebulek po 3-4 włosy, ale jeszcze wciąż mam trochę po 1-2 wyrastających, więc kontynuuję leczenie. ostatnio kamerką mi dr przejechała i widziałam różnicę z pomiaru z września ubr. jeszcze pół roku to na pewno będę brać leki. loxon mi wysusza skórę głowy, więc go nie lubię, ale derma bardzo do niego zachęca, więc się staram ;) nie mam chyba żadnych skutków ubocznych. wiem, że niektórym pojawia się owłosienie, ale jak stosują tylko loxon, bez spironolu. a spironol toleruję bardzo dobrze. tylko w trakcie kuracji spironolem nie można w ciażę zachodzić, więc to może być przeciwwskazanie.
napisał/a: monis088 2013-06-21 21:43
Czyli bierzesz pod uwagę, że leczenie zakończysz? bo z tego co wiem, to androgenowego nie da się wyleczyć i trzeba do końca życia już używać wcierek typu loxon czy brać leki :(
A czy u Ciebie są jakieś uwarunkowania genetyczne, tzn. czy ktoś w rodzinie zmagał się z takim łysieniem? i czy jakiekolwiek badania krwi wykazywały jakieś odchylenia np. miałaś więcej męskich hormonów itp. czy tylko to badanie trichogram to potwierdziło?
napisał/a: soaring 2013-06-21 22:37
moja dermatolog twierdzi, że zakończę, zobaczymy. wg niej zgłosiłam się bardzo wcześnie, więc pewnie dlatego mam dobre rokowania i nadzieję na zakończenie leczenia. a jak nie to trudno, akurat ta terapia nie jest jakaś przykra szczególnie, no może loxon zimą, ale mam też żel nawilżający skórę głowy, więc nie jest jakoś tragicznie.
tak, mam uwarunkowania genetyczne, ale nikt w rodzinie się nie leczy i trochę patrzą na mnie jak na ufo ;) miałam raz podwyższony trochę wolny testosteron we krwi, ale tylko raz, a androstendion zawsze w normie. wynikami hormonów w tym przypadku nie można się sugerować. potem miałam trichogram, bo dermatolog nie była pewna czy mam telogenowe czy androgenowe, wyszło androgenowe jednak. a później trychoskopię, ale to już bardziej do porównania na przyszłość czy terapia działa. jak ostatnio trochę pojeździła kamerą to już widziałam różnicę względem pierwszego badania.