prolaktyna a wypadanie włosów

napisał/a: soaring 2013-06-24 22:53
chcesz to spróbuj, w końcu krzywdy sobie nie zrobisz :) ale szansa, że to trwały spadek prolaktyny, jest raczej mała.
napisał/a: monis088 2013-07-09 15:22
posiadam kolejne wyniki, proszę o interpretacje, czy mogą one mieć jakiś wpływ na wypadanie włosów.

Ferrytyna - 30,1 norma: 4,6-204 - nie za mało? przy takiej normie to wydaje się, że to bardzo malutko :/
witamina b12 - 133,1 norma: 191-663 tutaj jest już niedobór pewny

do tego mam inne wyniki w normie, tj:
magnez - 2,0 norma: 1,6-2,6
wapń - 10 norma: 8,4-10,2
sód -139 norma: 136-145
potas - 4,29 norma: 3,50-5,10

proszę o jakąś poradę :)
aha, jeszcze czekam na cynk, ale będzie dopiero za tydzień wynik.

aaaa i jeszcze miałam napisać wyniki od tarczycy:
Anty TPO - 0,00
Anty TG - < 10 norma:
napisał/a: soaring 2013-07-09 15:32
wit. B12 faktycznie za mało. zapasy żelaza też nieimponujące, ale niedoboru nie masz. w Twoim przypadku któryś z preparatów olimpu by się dobrze nadał, bo zawierają żelazo, wit. B12, kwas foliowy, wit. C
http://www.olimp-supplements.com/?p=3&id=127&s=1
http://www.olimp-supplements.com/?p=3&id=196&s=1

no i raczej hashimoto wykluczone, więc super :)
napisał/a: monis088 2013-07-09 16:23
dziękuję :) jeszcze wybiorę się na USG tarczycy i myślę, że będę już pewna czy mam hashi, czy nie. Ostatnio mi pisałaś, że mam prawdopodobnie niedoczynność tarczycy spowodowaną niedoborem jodu, tak? czyli mam zacząć uzupełniać ten pierwiastek? znasz może jakiś dobry suplement? :) wyniki tsh, ft3 i ft4 będę jeszcze powtarzała w przeciągu dwóch tygodni.
napisał/a: soaring 2013-07-09 16:35
hashimoto praktycznie można wykluczyć, więc zadbaj o dietę, unikaj warzyw krzyżowych (czyli kapustnych), bierz suplementy (w tym jod). ewentualnie kurację guggulsteronami czy forskoliną możesz zrobić.
najlepszy jod jest na receptę, ale Twoje wyniki były całkiem dobre, więc kelp powinien wystarczyć, na allegro jest masa, ja nie brałam, bo mam hashi ;)
napisał/a: monis088 2013-07-23 15:41
dziękuję :) mam tylko pytanie, czy to prawda, że jak się zażywa jod, to powinno się równocześnie przyjmować również selen ? tak wyczytałam już tą informację kilka razy, mogłabyś się do niej odnieść, może wiesz coś na ten temat? a jeśli tak, to jakie dawki powinnam przyjmować tych obu mikroelementów ? pozdrawiam! :)
ps. w piątek robię kolejne badania w tym wymaz z skóry głowy, bo męczę się z okropnym łupieżem, na który mi nic nie pomaga, ciągle pozostaje na głowie taka maź, jak się drapie zostaje mi za pnazokciami taki biały nalot i to już po umyciu, a więc szampony sobie z tym nie radzą :/
napisał/a: soaring 2013-07-23 16:51
tak, to prawda. selen w dawce 100-200 mcg. na tym forum masz o tym jakieś 1000 postów ;)

daj znać co Ci wyjdzie z tego badania, jestem bardzo ciekawa.
napisał/a: sola2 2013-07-24 14:49
@ monis088: a gdzie można zrobić taki wymaz ze skóry głowy i ile to mniej więcej kosztuje? U mnie też jest takie coś na skórze głowy i dodatkowo na włosach, jak jakiś wypadnie to czasem wokół cebulki jest taki obklejony...
napisał/a: monis088 2013-07-25 17:41
sola napisal(a):@ monis088: a gdzie można zrobić taki wymaz ze skóry głowy i ile to mniej więcej kosztuje? U mnie też jest takie coś na skórze głowy i dodatkowo na włosach, jak jakiś wypadnie to czasem wokół cebulki jest taki obklejony...


tak, u mnie praktycznie każdy wypadający włos jest oblepiony 'tym czymś'. Do tego głowa mnie swędzi co raz bardziej, ciężko mi się powstrzymać już. U mnie robią to zwyczajnie w szpitalu państwowym, mieści się tam labolatorium analityczne i mikrobiologiczne i właśnie w tym drugim wykonuje się takie badanie. Jeszcze nie wiem ile zapłacę za takie badanie, sądzę, że w granicach 50zł-70zł. Dam znać jak będę już coś więcej wiedziała i czy w ogóle warto się tego podjąć. Ja będę dopiero takie badanie miała niestety za tydzień, bo w ten piątek czeka mnie masa innych i finansowo się nie zmieszczę w budżecie ;) Natomiast dowiem się jutro jak to wygląda i ile kosztuje.
napisał/a: sola2 2013-08-06 16:45
monis088 napisal(a):
sola napisal(a):tak, u mnie praktycznie każdy wypadający włos jest oblepiony 'tym czymś'. Do tego głowa mnie swędzi co raz bardziej, ciężko mi się powstrzymać już. U mnie robią to zwyczajnie w szpitalu państwowym, mieści się tam labolatorium analityczne i mikrobiologiczne i właśnie w tym drugim wykonuje się takie badanie. Jeszcze nie wiem ile zapłacę za takie badanie, sądzę, że w granicach 50zł-70zł. Dam znać jak będę już coś więcej wiedziała i czy w ogóle warto się tego podjąć. Ja będę dopiero takie badanie miała niestety za tydzień, bo w ten piątek czeka mnie masa innych i finansowo się nie zmieszczę w budżecie ;) Natomiast dowiem się jutro jak to wygląda i ile kosztuje.


i jak robiłaś może już to badanie? jeśli tak to jak wyniki?
napisał/a: Sylwuś90 2016-03-21 23:14
monis088, udało Ci się znaleźć przyczynę wypadania włosów? Mam identyczne objawy jak Ty, chodzę do różnych dermatologów i nic mi nie pomaga :(