Ribomunyl

Idealnie byłoby wykonać wymazy z nosa i gardła. Wtedy będzie wiadomo, jaka jest flora bakteryjna (fizjologiczna, czy nie). I wtedy dobrać szczepionkę do stwierdzonych tam patogenów, lub (w przypadku wyników prawidłowych) zastosować szczepionkę ogólnie uodparniającą (proponowany Ribomunyl). Oczywiście, że szczepionkę zacząć wcześniej np. już początkiem sierpnia (powstawanie przeciwciał to długotrwały proces, minimum 3 tygodnie, a efektywność takich szczepionek dopiero jest zauważalna po 2-3 msc stosowania.
I nie może warto, ale w takim przypadku konieczne!
I przed przyjmowaniem szczepionki (tak ok. 2 tyg) polecam Engystol N tabletki. Do nabycia bez recepty. Stosować ok. 6 tygodni. Lek ten stymuluje właściwą reakcję immunologiczną.

Bardzo dziękuję za pomoc.
Należę do osób odpornych psychicznie, ale maraton chorób mojego synka nieco nas wszystkich nadwątlił. Marzec - zapalenie oskrzeli, antybiotyk w zastrzykach, kwiecień - tydzień w żłobku, zapalenie oskrzeli i spojówek, antybiotyk w zastrzykach, maj - tydzień w żłobku, szkarlatyna, antybiotyk i tak w kółko...
Rozumiem, że jak go teraz wyleczę, to najpierw ogólne badania (krew i mocz), co już teraz nam lekarz zlecił, dodatkowo wymaz z nosa i gardła, a póżniej odpowiednia szczepionka.
Naprawdę mam nadzieję, że to poskutkuje, bo synek bardzo dobrze czuje sie wśród dzieci, a przez te ciągłe choroby to już nawet żłobkowy psycholog stwierdził, że społecznie odstaje od grupy rówieśniczej. A jak ma nie odstawać, skoro do żlobka praktycznie nie chodzi?
Pozdrawiam i wszystkim życzę zdrowia i wytrwałości.

Psycholog w żłobku? To chyba jakieś prywatne? Tak prawdę mówiąc, to mówi się o dojrzałości szkolnej. Ta jest ważna, a dziecko ma na to jeszcze mnóstwo czasu. Byłbym dalece ostrożny w sformułowaniach typu "dziecko odstaje od rówieśników", bo można wmówić rodzicom lub być przez nich źle zrozumianym, co może spowodować znaczną krzywdę dziecka. Bardzo się dziwię takim reakcjom psychologa, tym BARDZIEJ, że to specjalista. Dla mnie byłby on już "pod kreską".

W każdym państwowym żłobku dyżuruje psycholog. Do tego, co mówi mam zdrowy dystans. Całe szczęście. Sen z powiek spędzają mi zdecydowanie choroby synka, a nie wypowiadane, nawet w dobrej wierze, rady psychologa-specjalisty.
Na innych forach internetowych spotkałam sie z kilkoma innymi preparatami uodparniającymi oraz z opiniami rodziców o nich. Czy sa jakieś badania wskazujace na efektywność terapii ribomunylem i innymi specyfikami? Spotkałam się także z opiniami negatywnymi - rodzice stosowali różne preparaty, ale żaden nie poprawiał sytuacji, a w niektórych przypadkach dzieci nawet chorowały częściej. Czy kuracja ribomunylem może powodować wystąpienie lub nasilenie objawów chorobowych? Gorączka, kaszel, katar, zwiększona podatność na zachorowanie... Bo o ile dobrze się zorientowałam to kuracja ribomunylem polega na wprowadzaniu do organizmu niewielkich dawek czynnika wywołującego chorobę (jak każda szczepionka). I jeszcze jedno pytanie: czy to prawda, że odporność uzyskana poprzez stosowanie ribomunylu lub innych preparatów jest jakby sztucznie generowana i nie przekłada sie na naturalna odporność organizmu, co wymusza ciągłe stosowanie ribomunylu? Z taką opinia też się spotkałam.
Ja na ten temat wyrabiam sobie dopiero opinię, bo rozważam podanie dziecku ribomunylu i chciałabym znać wszystkie za (część już znam), ale i przeciw.
Z góry dziekuję! Pozdrawiam

Szczepionki stosuje się w takich przypadkach indywidualnie do stanu pacjenta. Jeśli podejdzie sie do tego nieumiejętnie, faktycznie może przynieść to więcej szkody, niż pożytku. Trzeba też wiedzieć, że zastoswanie takiej szczepionki początkowo daje zaostrzenie objawów chorobowych i to jest normalne. Jeśli lekarz o tym nie uprzedzi, to przestraszony rodzic odstawia lek i potem pisze negatywne komentarze, a dziecko dalej choruje. Odnośnie zarzutu sztucznego uodporniania, to są to opinie osób całkowicie nie mających pojęcia, o czym piszą. Jeśli bakterie zostały pozbawione czynnika chorobotwórczego, to są sztuczne??? Odpowiedź immunologiczną indukują elementy antygenowe bakterii i o to w tym wszystkim chodzi. Natomiast każda szczepionka indukuje odpowiedź immunologiczną na określony czas. Ale to wynika nie ze sztuczności samej szczepionki ani "uzależnienia" od niej, tylko z fizjologii człowieka. Komórki pamięci immunologicznej żyją ok 7 lat i normalnym jest, że odporność wyindukowana spada. To tylko niektóre choroby dają odporność na całe życie, ale wynika to z tego, że te patogeny POZOSTAJĄ w naszym organiźmie i indukują ciągle odporność (np. odra, do pewnego stopnia ospa).
Decyzja należy oczywiście do Pani, ale proszę mieć na uwadze, że częste zapalenia oskrzeli prowadzą do astmy, a to choroba na całe życie.
I też niech Pani trochę zaufa lekarzowi, który Pani dziecko leczy. Bo myśli prawidłowo i przyszłościowo. Już zlecił badania, które określą stan układu immunologicznego, dodatkowo wymazy określą jakie patogeny wywołują te stany zapalne i wtedy można podjąc decyzję o właściwej immunizacji. Jeśli dodatkowo zastosuje się Pani do moich rad, to z pewnością nie będzie problemu i dziecko łatwiej będzie mogło uporać się z bakteriami.

Jeśli 6-letnie dziecko otrzymuje antybiotyk z powodu zapalenia ucha, a przypada termin podania ostatniej dawki Ribomunylu, czy można ją podać?

Tak, można. Producent szczepionki przewiduje takie sytuacje i nie ma przeciwskazań.

Jestem w pierwszym tygodniu podawania dziecku leku Ribomunyl (4 dzień tj. rozpoczęczam we wtorek, środa, czwartek i dziś). Wczoraj dziecko dostało katar, lekarz zalecił podania Groprinosin 3 x dziennie po pół tabletki. Zapomniałam poinformować pediatrę o tym, że dziecko przyjmuje szczepionkę ribomunyl. Czy te dwa leki można przyjmować równoczewśnie
Proszę o odpowiedź
Dziękuję

Tak, można.

witam,
w zeszlym roku od października Syn dostawał ribomunyl ( 5 lub 6 dawek)
teraz od wrzesnia wraca po wakacjach do przedszkola i chcialabym mu podac znowu
pytanie ile musi byc przerwy miedzy szczepionkami ?
zaznacze ze chce mu podac teraz jeszcze w sierpniu zanim pojdzie do pzrzedszkola -teraz od kilku m-cy jest zdrowy i chcialabym zeby tak pozostalo.
pozdrawiam

To szczepionka, którą przyjmuje się przez pewien czas (seryjnie). Ważne, aby odstęp czasowy pomiędzy jedną serią a drugą wynosił ok 6 msc.

Witam
proszę o pomoc i poradę, bo nie jestem pewien co do terminu liczenia i podania szczepionki.
Szczepienie zaczęli?my w lipcu od 03 do 07 przez 4 tygodnie lipca (zaczęli?my wtorek, ?roda, czwartek, pi?tek) i tak przez te 4 tygodnie. Potem podali?my po upływie m-ca 28-08 przez 4 dni do 31-08 (też wtorek, ?roda, czwartek, pi?tek)
I tu mam pytanie - jak dokładnie wyliczyć ten m-c? zy liczyć ten termin po upływie równo 4 tygodni, czy po 30 dni? Je?łi 30 dni to nie będ? dni rozpoczęcia kuracji (Wtorek,?roda, czwartek, pi?tek)
Je?li mam trzymać się 4 tygodni, to termin ten przypadak na 02-10 do 05-10 podawania szczepionki i potem kolejny na 06-11 do 09-11
Je?li mam założyć że m-c (np. 30 dni) to wypada mi podawać 28 każdego miesi?ca) jednak wtedy nie będ? te dni (wto. ?r.czw.pi?tek)

Pozdrawiam