Różny poziom libido - jak to pogodzić?

napisał/a: korusiar 2008-03-13 16:28
Witam,
mam 30 lat, mój mężczyzna 32, jesteśmy razem już 7 lat, mamy 3-letnią córkę a za 3 tygodnie urodzę drugie dziecko. On zawsze miał większe potrzeby seksualne niż ja, był gotowy i chętny zawsze i wszędzie. Nie ukrywam, że na początku znajomości ja też często dążyłam do zbliżeń, seks sprawiał mi radość i przyjemność. Ale po pewnym czasie to się zaczęło zmieniać. Nie wiem co było powodem...czy to, że zamieszkaliśmy razem i mieliśmy siebie 24h na dobę, czy w nasze życie wkradła się codzienność, a może to narodziny córki spowodowały taką rewolucję w moim organiźmie? On jest bardzo wyrozumiały, cierpliwy, nie narzuca się ze swoimi potrzebami, czeka na moją inicjatywę...Kocham go nad życie i chcę żeby był szczęśliwy. Jest przystojnym mężczyzną na którego kobiety zwracają dużą uwagę i boję się, że jeśli nic się nie zmieni w tym temacie to w końcu któraś mi go odbierze :( Poradźcie coś...
napisał/a: natalia_win 2008-04-11 13:57
Witaj..
chcialabym Ci tylko dodac otuchy tym ze ja mam 21 lat i niestety mam ten sam problem..moj mezszczyzna jest bardzo wyrozumiala osoba i nie zmusza mnie do niczego..pomimo tego ze obydwoje jestesmy mlodzi on stara sie to zrozumiec i pocieszac mnie na kazdym kroku...jest inteligentny,przystojny i zabawny...pozostaje nam tylko wierzyc ze są inni od wszystkich innych... :) pozdrawiam!
napisał/a: agusiaa6 2008-04-16 04:47
Witaj korusiar,
proponuję Ci, żebyś się poważnie zastanowiła nad tym, dlaczego Twoja ochota na zbliżenia tak znacznie się osłabiła. Może powinnaś przypomnieć sobie kiedy to zaczęło się zmieniać? W czasie ciąży kobiety różnie reagują na seks. Winna jest gospodarka hormonalna, która w czasie ciąży szaleje. Nie powinnaś się obwiniać, ani wpadać w rozpacz. Wszystko da się rozwiązać, trzeba tylko podchodzic do problemu z pewną nutką rezerwy. Jeśli problem seksu bardzo Wam ciąży, może oboje powinniście o tym porozmawiać, ewentualnie wybrać się do seksuologa?
Nie wiem, czy nie idę zbyt głęboko ale wydaje się zaskakujące, że mówiąc o seksie zaczęłaś pisac o swoich dzieciach? Czy byłaś gotowa na urodzenie dzieci? Czy dobrze przechodziłaś ciążę? Może też chodzić o inny problem, jeśli do Waszego łoża faktycznie wkradła się rutyna, to zostaje tylko czuła rozmowa z ukochanym. Przecież my kobiety także lubimy seks i uwielbiamy czuć się piękne i pożądane...
Zyczę powodzenia.
napisał/a: Gosia260 2008-04-27 12:37
chcialabym powiedziec, ze jezeli chodzi o mnie to ja postanoilam, ze nigdy nie odmowie. Moj mezczyzna ma 34 lata i ma duzo zapotrzebowanie, ja tez z reszta nie narzekam na niskie libido. Czasem oczywicie nie chce mi sie jak kazdej z nas, ale nigdy nie odmawiam. Przynajmniej nie bedzie mial powodu do skoku w bok, i nigdy mi nie powie, ze poszedl szukac czegos czego nie mial u siebvie w zwiasku. Przetrwajmy te 10-20 min i dajmy im tego czego chca.
napisał/a: Petunia 2008-04-27 13:22
Gosiu - ja robiłam tak samo, do czasu... Faceci bardzo szybko przyzwyczajają się, że maja zawsze to co chcą i kiedy chcą... Ale weź pod uwagę, że np. gdybyś Ty uwielbiała frytki i miała je zawsze wtedy, kiedy przyjdzie Ci na nie ochota, to po jakimś czasie przejesz się nimi i będziesz szukała czegoś nowego, innego smaku... Ja zrobiłam ten błąd, że przyzwyczaiłam mojego męża, że zaspakajałam go oralnie zawsze, kiedy tylko miał na to ochotę w nadziei, że skoro w domu, ma to co chce, nie będzie nigdzie indziej tego szukał. Teraz, gdy zmieniłam swoje postępowanie, i nie ma wtedy, gdy chce, rozpętuje wojnę, jest okropnie zmierzły, wogóle nie da się z nim pogadać, wygaduje, że znajdzie sobie inną itp. więc według mnie nie wolno i nie warto rozpieszczać swoich mężczyzn.
napisał/a: rosi007 2008-05-01 18:50
Witam, cel mojej dzisiejszej wizyty tu to wlasnie spadek libido. Od jakiegos roku prawie w ogole nie mam ochoty na zblizenia, do niedawna bylam pewna, ze to po prostu powod mojego organizmu, charakteru itp. Teraz przyszlo mi do glowy, ze to moze pigulki anty sa powodem...Moze mi kto pogadzic czy po 2,5 roku stosowania tych samych moglo mi sie tak zminic??? Na poczatku nie mialam kompletnie zadnych problemow i bardzo lubilam sie kochac z moim chlopakiem teraz z mojej strony jest tak zle ze boje sie o nasz zwiazek! pozdrawiam
napisał/a: Supermanka 2008-05-09 11:11
U nas było na odwrót. Ja miałam większe potrzeby niż on. W miarę upływu lat (teraz mamy po 35) to nawet ta różnica się zwiększyła. Na szczęscie pobrał trochę Permen i libido mu skoczyło, bo już zaczynałam się martiwić - ja chodziłam nakręcona, a on nic.
napisał/a: emilciak 2008-11-27 09:24
znam kilku facetów, którzy otwarcie przyznają się do tego, że brali czy biorą jakieś środki na wzwód. Najcześciej jest to właśnie permen, coś w nim musi być. Kilku bierze jakąś maksigre. Natomiast fakt, libido to ciężka sprawa. Najlepiej jak się komuś chce bez przerwy :P
napisał/a: she1982 2008-11-27 10:15
Gosia260 napisal(a):chcialabym powiedziec, ze jezeli chodzi o mnie to ja postanoilam, ze nigdy nie odmowie. Moj mezczyzna ma 34 lata i ma duzo zapotrzebowanie, ja tez z reszta nie narzekam na niskie libido. Czasem oczywicie nie chce mi sie jak kazdej z nas, ale nigdy nie odmawiam. Przynajmniej nie bedzie mial powodu do skoku w bok, i nigdy mi nie powie, ze poszedl szukac czegos czego nie mial u siebvie w zwiasku. Przetrwajmy te 10-20 min i dajmy im tego czego chca.


Gosiu, ale przecież mężczyzna (jeśli sex dla niego to nie tylko fizyczne wyżycie się) czuje że kobieta odbębnia stosunek, że jej się nie chce. Tak samo i kobiety potrafią wyczuć, że facetowi coś nie idzie... Jak będziesz leżała jak kłoda, to jaka pewność że on nie pójdzie do takiej, która wykaże się inicjatywą i chęcią wogóle uprawiania sexu?
napisał/a: anaa82 2008-11-29 15:19
Gosia260 napisal(a):chcialabym powiedziec, ze jezeli chodzi o mnie to ja postanoilam, ze nigdy nie odmowie. Moj mezczyzna ma 34 lata i ma duzo zapotrzebowanie, ja tez z reszta nie narzekam na niskie libido. Czasem oczywicie nie chce mi sie jak kazdej z nas, ale nigdy nie odmawiam. Przynajmniej nie bedzie mial powodu do skoku w bok, i nigdy mi nie powie, ze poszedl szukac czegos czego nie mial u siebvie w zwiasku. Przetrwajmy te 10-20 min i dajmy im tego czego chca.


A czy facet to małe dzidzi które trzeba rozpieszczać i dawać mu wszystko co chce bo inaczej zacznie tupać i płakać? My mamy sie zmuszać do czegoś bo facet chce? Nie mówie ze cały czas ma zyć bez sexu, ale jak raz na jakiś czas mu sie odmówi, bo poprostu jest sie zmeczonym, to krzywda mu się nie stanie. I to głupota twierdzić że jak nie bedzie miał kobiety na każde zawołanie to pojdzie do innej. Co to zwierze jakies dla ktorego najwazniejszy sex. A gdzie milosc. on tez powinien chciec zrozumiec kobiete ze nie zawsze moze miec ochote.
napisał/a: Rosalee 2008-11-29 15:40
ana82 napisal(a):A czy facet to małe dzidzi które trzeba rozpieszczać i dawać mu wszystko co chce bo inaczej zacznie tupać i płakać? My mamy sie zmuszać do czegoś bo facet chce? Nie mówie ze cały czas ma zyć bez sexu, ale jak raz na jakiś czas mu sie odmówi, bo poprostu jest sie zmeczonym, to krzywda mu się nie stanie. I to głupota twierdzić że jak nie bedzie miał kobiety na każde zawołanie to pojdzie do innej. Co to zwierze jakies dla ktorego najwazniejszy sex. A gdzie milosc. on tez powinien chciec zrozumiec kobiete ze nie zawsze moze miec ochote.


Swieta prawda :cool:
napisał/a: anaa82 2008-11-29 21:11
Niektórzy dorośli faceci nie różnią sie od 2 latków. Marudzą tak samo nie chcąc słyszec argumentów drugiej osoby: "Ja chcie loda i to juś!" :p