ruchy dziecka

napisał/a: ognista4 2010-01-22 20:25
wywróciłam się;(( i to na przejściu dla pieszych mając obok siebie samochód;(( jak se pomyślę gdyby nagle się cofnął to do tej pory mmie trzęsie....mało tego ja leżę na drodze a na przystanek właśnie podjeżdża mój autobus.....nie wiem jakim cudem zdążyłam, ale jak mnie kierowca zobaczył...to nawet nie zmuszał mnie bym natychmiast kasowała bilet.....na szczęście nie uderzyłam sie w brzuch i Małemu nic się nie stało.....miałam potłuczone tylko wszystkie kończyny....ale teraz już mi przeszło;)) i zapomniałam o tym wypadku;)) jak masz potłuczone ręce to Altacet w żelu jest dozwolony mi po nim przeszło na drugi dzień;))
napisał/a: Agusia1982 2010-01-22 20:29
ognista aż mi krew zmroziło jak sobie to wyobraziłam.
Uważaj na siebie i maluszka.
napisał/a: Lalcia23 2010-01-22 20:33
O Matko!! Ognista! Uważaj na siebie!!

Całe szczęście że sie to skończyło tylko lekkim potłuczeniem... )))))
napisał/a: ognista4 2010-01-22 20:35
ale na szczęście jest wszystko dobrze z maluszkiem;)) nikomu tego nie życzę i szczerze mówiąc wolałabym żeby mi ciąża przypadła na lato a nie na zimę, wolałabym już upały i dolegliwości w zw. a letnią pogodą niż mrozy i to że jest ślisko i strach wyjść...bardzo źle znoszę mrozy i w ogóle zimową pogodę...
napisał/a: ivi.kiwi 2010-01-22 20:41
Jejku uwazaj na siebie... a najlepiej to zamnij sie w domku na 4 spusty i przeczekaj zime.. hihi nie ale tak naprawde, to mialas wielkie szczescie... A wszystkiemu winna zima, oj zeby juz sobie poszla...
napisał/a: ognista4 2010-01-22 20:52
nooo chciałabym....całą zimę przeleżałabym w łóżku, ale nie da się;)) czasem trzeba wyjść...
napisał/a: Rosa250 2010-01-24 08:37
Współczuję....
Ja planowałam drugą ciążę na lato ;) i bez planowania wyszła na zimę. Trudno, ale faktycznie w lecie jest łatwiej, nie wspomnąć o ubraniach. Poza tym można popływać a to rewelacyjnie wpływa nie tylko na kondycję kręgosłupa ale i na humor. No a potem można z dzidziusiem w lecie pospacerować, ja jak urodziłam córcię w sierpniu to już 2 tyg. potem śmigałam z nią po dworze całymi dniami i nie musiałam się martwić że się obrobi bo wiadomo jak ciepło to i na dworze przewiniesz. A teraz termin na kwiecień... mam nadzieję że śniegu już nie będzie ;).
napisał/a: ognista4 2010-01-24 16:58
a ja mam termin na lipiec...z jednej strony dobrze bo jak zdrowie pozwoli to do końca roku szkolnego pochodzę, ale z drugiej strony ciąża w zimie....dla mnie zimowe miesiące są bardzo uciążliwe;/
napisał/a: Agusia1982 2010-01-24 17:12
Ja pierwszą urodziłam w kwietniu,druga w listopadzie...i dużo lepiej wspominam ten poród w kwietniu.
Cieplutko było...wkurzałam się tylko bo ze szpitala wyszłam przed wielkanocą zaraz więc wszyscy zajdali pyszności a ja się patrzyłam:)
napisał/a: ognista4 2010-01-24 17:17
nooo to są plusy kiedy masz termin porodu jak na polu jest ciepło;)) i można prawie od razu wyjść na spacer
napisał/a: Rosa250 2010-01-25 18:35
Dokładnie - poród w lecie ma swoje plusty: zaraz z dzidziusiem możesz wyjść na spacer, a nie tak jak teraz... brrrr... az mnie ciarki biorą jak widzę biedne mamy pchające w śniegu wózki. Za latem przemawiają też ubrania ;) mniejszy kłopot, klapki na nogi, sukienka i śmigasz, ale za to jak jest cieplo pojawia się opuchlizna nóg, kłopoty z krążeniem i przemęczenie co raczej w zimie się nie zdarza.... no iale za to w lecie łatiej odparzyć dupkę dzidziusiowi ;)
Mimo wszystko jakbym miała wybór wybrałabym znów poród w lecie.
napisał/a: ognista4 2010-01-25 18:55
nooo w ogóle w lecie jest fajnie....ale rosa błagam poradź mi coś bo nie wytrzymam....ja co noc prawie całą spędzam w kiblu;/ sikam co chwila, jeszcze nie zdążę wrócić do łóżka a już muszę iść spowrotem siku....przez to cierpię na tak masakryczne niedospanie, ze się do niczego nie nadaję ino do spania;((( wyniki z moczu mam dobre....ale nie da się tak coś zrobic, żeby choćpołowę mniej sikałam....nie umiem wstrzyymyać, bo wstrzymywanie powoduje bóle brzucha;/;/;/