Rzucenie palenia

napisał/a: muszka23 2009-02-23 20:00
Tak, tak najważniejsze jest bycie szczerym wobec siebie i innych. Upadek może stać się początkiem sukcesu, jeśli tylko z upadku wyciągnie się odpowiednie wnioski. Gdy czegoś mocno się pragnie, to osiągnie się to. Plastry, hipnoza i i inne brednie nic nie pomogą bez własnego zaparcia. Ja nie palę od 16 miesięcy. Terapię zapoczątkowali rodzice, którzy rzucili palenie po 20 latach. Właściwie zaczął tata, gdy okazało się, że mama ma tętniaka na sercu. Mnie też zaczęło pobolewać serducho więc i ja rzuciłam. Myślałam, że razem z mężem uda nam się, ale on okazał się zbyt słaby i nieszczery wobec mnie. Chyba nie chce tego dla m ie zrobić. Statystycznie tylko 7 procent populacji jest w stanie rzucić palenie bez pomocy specjalistów. A i jak się już je rzuci nie wolno zapomniać o tym, że już zawsze będzie się w grupie podwyższonego ryzyka. Moja metoda: 1. Rzucenie od razu - bez odkładania na nigdy. 2. Bez mówienia "jeszcze tylko ten jeden". 3. Duuuuużo słodkości, które ja uwielbiam. 4. konsekwentna odmowa napierającemu otoczeniu palaczy. 5. Konsekwentna odmowa sobie "no zapal, co ci szkodzi" 6. Pomoc kogoś bliskiego. 7. Uśmiech nawet jeśli coś nie wychodzi to jutro bęfdzie lepszy dzień - nie warto sięgać po papierosa.
napisał/a: Malina198721 2009-06-25 14:29
witam palaczy!
niestety i ja palę, ok 7 lat, zaczełam wczas w wieku 15 lat i to był najwiekszy bład w moim zyciu:(
a teraz tak jest mi cieżko rzucić naprawde, za mało sie staram, bark silnej woli
napisał/a: samuraj- 2009-07-07 22:42
Polecam wszystkim palacza palenie na sucho czyli biore papierosa w usta i udaje ze pale zaciagam sie i tak dalej zucilem palenie po 15 latach nie pale 5 miesiecy silna wola i dobrze by bylo jakis wysilek fizyczny bieganie silownia itd Pozdrawiam
napisał/a: malaa44 2010-05-05 12:33
Czy ktoś z Was słyszał o takiej metodzie BICOM? Znalazłam na palenie.com artykuł o tej metodzie. Czytałam różne opinie na ten temat, ale ciekawa jestem czy w Waszym przypadku zadziałała?
napisał/a: kajtek456 2010-06-21 22:53
ja najwięcej informacji o e-papierosach zdobyłem na forum e-papierosy24.com/
polecam ciekawe konkursy, w których można wygrać całe zestawy e-papierosów
napisał/a: Inferno 2011-04-23 19:03
Witam. Mam 16 lat i moja najlepsze koleżanka która chodzi ze mną do klasy pali już od dłuższego czasu. O tym że pali dowiedziałem się dzisiaj i chciałbym aby wyszła z tego paskudnego nałogu. NIe wiem jak często pali ale jestem pewien że pali co najmniej jednego na trzy dni. Chciałbym jej jakoś pomóc ale nie wiem jak, czytałem już wiadomości na wielu stronach ale nie było przedstawionego takiego ,,przypadku''. Jak mogę ją wyciągnąć z tego nałogu? I jak to będzie długo trwało?
napisał/a: piotrosiama 2011-04-23 19:42
Witam - 1 papieros na 3 dni to na szczęście koleżanka nie jest jeszcze nałogowcem. Co do odzwyczajenia możesz np powiedzieć - widzę jak twoja cera nabiera szarości, twoje włosy czy ubranie śmierdzą papierosami, brzydko pachnie ci z ust itp. Powodzenia w działaniu.
pozdr.
napisał/a: Inferno 2011-04-23 20:09
Ona pali tylko wtedy kiedy ma złe dni lub ma okres. Pochodzi z rozbitej rodziny więc ma dużo złych dni. Jej koleżanka też pali i możliwe że wciągnie moją koleżankę w większe palenie. Jeszcze nie śmierdzi od niej papierosami a cera jeszcze jej się nie pogarsza. Już wolę aby paliła tyle co pali w tej chwili niż jarała jedną paczkę dziennie. Ale najlepiej by było żeby żuciła .
napisał/a: piotrosiama 2011-04-23 20:17
Zrozumiałam że chcesz wpłynąć na nią aby rzuciła palenie, przecież zawsze możesz powiedzieć o tym zapachu czy szarej cerze - może zacznie się nad tym zastanawiać.
napisał/a: viki71 2011-04-23 20:28
Koleżanka nie tkwi jeszcze w nałogu ale to niedaleka droga.Wciąga się,niestety szybko.Rzucanie palenia nie jest potem łatwe.Odstawienie papierosów,to dla większości,jak odstawienie narkotyku.Towarzyszy temu zły nastrój pocenie,bóle głowy,kołatanie serca,skoki ciśnienia.Naprawdę sama próbowałam rzucać już kilka razy i nie udało mi się.Ponadto wyjście z nałogu oznacza dużo dodatkowych kilogramów.Poszukajcie w necie informacji na ten temat.Może to przekona koleżankę,żeby dać sobie spokój,póki czas i odstawienie będzie bezbolesne.
napisał/a: Inferno 2011-04-23 20:33
Mam nadzieję że uda mi sie ją wyciągnąć z tego początkowego palenia. Dodatkowe kilogramy jej nie straszne, bo jak na swój wiek i wzrost waży stanowczo za mało. Tylko nie wiem czy będzie chciała przestać palić. Jestem jej najlepszym przyjacielem więc może mi się uda.
napisał/a: edyta2011 2011-06-06 23:41
Inferno napisal(a):Witam. Mam 16 lat i moja najlepsze koleżanka która chodzi ze mną do klasy pali już od dłuższego czasu. O tym że pali dowiedziałem się dzisiaj i chciałbym aby wyszła z tego paskudnego nałogu. NIe wiem jak często pali ale jestem pewien że pali co najmniej jednego na trzy dni. Chciałbym jej jakoś pomóc ale nie wiem jak, czytałem już wiadomości na wielu stronach ale nie było przedstawionego takiego ,,przypadku''. Jak mogę ją wyciągnąć z tego nałogu? I jak to będzie długo trwało?


czesc inferno ,
masz racje jak mowisz ze cchcesz wyciagnac twoja kolezanke z tego nalogu .
no to nie jest takie zbyt latwe , po pierwsze ze osoba ktora ma przestac palic musi tego chciec na 100 % .
to najlepiej z tego wyjsc teraz bo organizm jeszcze nie jest tak wciagniety do tego palenia .
na przyklad ja przestalam palic czytajac ksiazke ktora jest fantastyczna i juz 7 miesiecy nie pale .
palilam 16 papierosow dziennie przez bardzo duzoooo lat .
najgorsze sa te 4-5 dni bo sa bardzo ciezkie no ale jak sie zadecyduje ze koniec z tym dymem smierdzacym to sie da rade przestac !!! -
uwiez mi ze bez tego dymu czuje sie jak swiezo narodzona , jestem silniejsza fisicznie i umyslowo, tez mam wiecej forsy w portfelu itd..... i to nie prawda ze papieros uspokaja (uspokaja tylko na ta chwile co sie go pali ).
ciao , dobranoc i do szybkiego uslyszenia