spóźniająca się miesiączka

napisał/a: lolczan 2012-06-01 11:45
Dostała dzisiaj, po 37 dniu cyklu :)
napisał/a: wikam2 2012-06-01 12:08
Czyli wszystko jest jak najbardziej okey :)
napisał/a: my-i-ska 2012-06-12 18:53
Czy jeśli wynik testu ciążowego po pierwszych 5-7 minutach jest negatywny (1 kreska) a po kilku godzinach pojawia się słaba druga kreska to był on wykonany prawidłowo? I czy liczy się tylko ten pierwszy wynik?
napisał/a: wikam2 2012-06-12 18:57
Tak prawidłowo. Liczy się pierwszy wynik ten po kilku godzinach nie. Wtedy czesto pojawia się lekka druga krecha.
napisał/a: my-i-ska 2012-06-13 22:27
Ok, napiszę bo już nie wiem co mam myśleć... Poprzedni okres miałam 4 maja. Dziś jest więc już 41 dzień cyklu i nadal nie mam okresu. 10 maja przeżyłam swój pierwszy stosunek (z prezerwatywą) a do tego jeszcze dochodziło do pettingu. 18 maja dostałam dziwne krwawienie, które trwało 7-8 dni. Byłam z tym u ginekologa, który przypisał mi tabletki na zahamowanie tego krwawienia (Cyclonamine i Vitacon). Przy okazji zauważył, że mam jakiś stan zapalny, ale nie mógł nic więcej ocenić, bo badanie ginekologiczne i usg nie wskazywały nic niepokojącego, chociaż przyznał, że np szyjki macicy dokładnie nie widzi, bo zasłania ją ta krew (badanie było właśnie w tamtym czasie robione). Tak więc gdy krwawienie ustąpiło brałam 5 dni dopochwowo Gyno-femidazol. Ostatnio dużo się stresuję ze względu na sesję i ten brak miesiączki. Robiłam wczoraj test tak jak pisalam- negatywny. Ostatni kontakt seksualny był rano 18 maja- przed tym krwawieniem. Więc chyba już test powinien ewentualnie coś wykryć... A tu dalej nic:( Czy to normalne, żeby cykl aż tak się wydłużył przez te infekcje, krwawienie, stres? W piątek idę do ginekologa, mam nadzieję, że mnie przyjmie od razu, ale już naprawdę nie wiem co mam o tym myśleć... :( Wydaje mi się, że mam PMS (ból piersi, trochę ból brzucha, humorki), ale z drugiej strony widzę też u siebie objawy ciąży (często chodzę do łazienki, mam nudności), ale wiadomo- człowiek w stresie jak się jeszcze naczyta to potrafi znaleźć u siebie wszystko. Strasznie się denerwuję- do tego stopnia, że odczuwam nerwobóle w klatce piersiowej... Niech mnie więc ktoś oświeci, czemu to tak długo trwa, skoro zwykle mam cykl 26-28 dni? I jakie mogą być tego przyczyny? :(
napisał/a: anetka127 2012-08-03 17:29
Hej! Mamy problem z moim chłopakiem. W maju współżyliśmy, później przyszedł okres taki mniej intensywny i po nim kilka dni plamienia. Zrobiliśmy pre-test (tak dla pewności, robiony z porannego moczu) i wyszedł negatyw. Kolejna miesiączka po tym zdarzeniu bardzo bolesna, krótsza nieco niż zwykle ale dużo intensywniejsza. Teraz nie chce przyjść już 5. dzień. Zawsze miałam koło 28-29 dnia miesiąca. Zrobiłam dziś test koło południa i też negatywny. Co zrobić? Bolą mnie nieco piersi, wczoraj miałam bóle, ale już przeszły i ciągłe wrażenie, że leci ze mnie.
napisał/a: Gracee 2012-08-03 18:09
anetka127 napisal(a):Hej! Mamy problem z moim chłopakiem. W maju współżyliśmy, później przyszedł okres taki mniej intensywny i po nim kilka dni plamienia. Zrobiliśmy pre-test (tak dla pewności, robiony z porannego moczu) i wyszedł negatyw. Kolejna miesiączka po tym zdarzeniu bardzo bolesna, krótsza nieco niż zwykle ale dużo intensywniejsza. Teraz nie chce przyjść już 5. dzień. Zawsze miałam koło 28-29 dnia miesiąca. Zrobiłam dziś test koło południa i też negatywny. Co zrobić? Bolą mnie nieco piersi, wczoraj miałam bóle, ale już przeszły i ciągłe wrażenie, że leci ze mnie.

Miesiączka +/- 7 dni jest całkiem regularna. Jeśli miewasz PMS to ból piesi jednym z jego objawów. Poczekaj spokojnie i miesiączka przyjdzie. Denerwujesz się i to może mieć wpływ na spóźnienie. Rozumiem, że od maja już nie współżyliście?
napisał/a: anetka127 2012-08-03 19:31
Tak tak. Od maja już nie. Za młoda jeszcze jestem na ciążę. Staram się uspokoić, piję melisę. Test nieco mnie uspokoił. Może przyjdzie wkrótce.
napisał/a: wikam2 2012-08-03 19:39
Przyjdzie i w ciązy na pewno nie jesteś.
napisał/a: anetka127 2012-08-03 20:20
Dzięki. Pozostaje czekać. Dodam, że z ostatnią miesiączką miałam dużo śluzu. Teraz, jak zawsze kilka dni przed okresem śluz już mi zanikł, a na co dzień mam go dosyć dużo, ale to normalne u mnie :)
napisał/a: wikam2 2012-08-03 20:25
Ja przed @ mam śluz płodny - tzn.jak płodny :)
napisał/a: anetka127 2012-08-04 10:38
Dziś cały czas brak śluzu. Już 4 dzień. Na okres czekam 6. dzień. Wszystkie objawy zbliżającej się miesiączki zniknęły. Dodam, że od ostatniej miesiączki zmienił mi się tryb życia nieco. Śpię od 2 w nocy do 10-11 (wcześniej spałam od 23 do 7), ostatnio wypiłam trochę alko (nigdy nie pije w miesiącu więcej niż lampka wina), nasiliły mi się stresy w domu i zaczęłam wcinać dużo fast foodów. Czy to mogło mieć aż taki wpływ? :)