Staphylococcus aureus MSSA

napisał/a: jns 2008-11-05 15:50
hmm czyli to az taka ciezka sprawa z tym?? tak wlasciwie to sam nie wiem jak okreslic to co mi dolega. niedobrze. bede wdzieczny za kazda odpowiedz, pomoc. i juz jestem wdzieczny za troche nadziei. czyli czekamy do piatku na ten antybiagram...
napisał/a: jns 2008-11-07 11:09
No i mam
Wyhodowano: staphylococus epidermidis ++ MSCNS

Penicylina O
Amoksycylina/kw klaw. W
Cefalotyna W
Cefotaksym W
Klindamycyna W
Erytromycyna W
Tetracyklina W
Kotrmoksazol W
Ofloksycyna W
Gentamycyna W

MRCSN- metacylinooporny gronkowiec koagulazoujemny tzn. jest oporny na wszystkie betalaktamy.
Ten rodzaj gronkowca, tzn epidermidis wyszedł mi kiedyś również w wymazie z gardła, ale później już go nie było.
napisał/a: jns 2008-11-07 11:31
chodziło chaba o MRCNS, bo tak jest w przypisie, a w nazwie wyhodowanego mam MSCNS --.--
napisał/a: Peter 2008-11-10 07:44
Ten gronkowiec nie powinien robić problemu, jednakże może się on uzjadliwić, jak często stosuje się antybiotyki.
Moja propozycja jest następująca; przez max 7-10 dni Clindamycin MIP 600 mg 2 razy dziennie. jak ten antybiotyk skończysz, to maśc detreomycyna do smarowania przez 2 tyg.
Do tego zastrzyki Echinacea compositum forte SN + Engystol N na zmianę co 2 dni przez 4 tyg.
Po zakończeniu tej kuracji szczepionka Polivaccinum - schemat A ulotki.
napisał/a: jns 2008-11-10 09:37
dziękuje bardzo za odpowiedz i pomoc. w srode pojde do lekarza i zaczynam. a czy tą kurację trzeba powtarzać aby były efekty?
napisał/a: Peter 2008-11-10 10:01
Oczywiście, warto za pół roku powtórzyć. Tylko antybiotyki już niekoniecznie, o ile nie będzie wznowy, bo to też możliwe.
napisał/a: jns 2008-11-10 21:05
Hmm te moje gronkowce sa wrazliwe na klindamycyne, ale co zrobic z tą drugą bakteria, która nie jest wrazliwa na ten antybiotyk, a wyszla mi w wymazie z gardła?? na nią osobny antybiotyk? i czy tą mascią da się smarowac skórę głowy? jednak te włosy mi odrastają i nie wiem czy to nie będzie problem... Teraz jeszcze z troche innej beczki. W internecie trafiłem na coś takiego "Kwas salicylowy - produkt przemiany aspiryny w organizmie - hamuje aktywność genów gronkowca złocistego...". Już gdzieś kiedyś słyszałem że aspiryna ma jakiś wpływ na ta bakterie. Wiesz może cos bliżej na ten temat?? aspiryna niedroga w sumie, a jak ma jakies pomocne działanie to moze warto sprobowac?
napisał/a: Shannon 2008-11-10 23:30
Hejka wszystkim. Mam na imie Martyna i mam 12 lat. Wykryto u mnie Gronkowca Złocistego w wymazie nosowo - gardlowym.
Męcze sie z nim kilka miesięcy. Jak każdy mam antybiotyki i różne tabletki itp. Lecz one mi nic nie pomagają. Da sie to wyleczyc? Lekarz mi powiedział , że już nigdy nie wylecze i że do końca życia będe go miała. Smutno mi się zrobiło , ponieważ to okropne tak słyszeć , życ, czuc jak mi to ciągle przeszkadza w gardle. W klasie juz się wszyscy przyzwaczaili do mojego " chrzakania " , mama jak słyszy , że mnie to przeszkadza to mówi żebym nie przesadzała. Taki jest juz mój los. :(
napisał/a: Peter 2008-11-12 07:47
jns - H. influenzae, na który nie idzie klindamycyna to na rzie nie problem. Można potem się z nią rozprawić lub szczepionka spowoduje, że sam sobie z nią poradzisz.
Co do aspiryny - mam duze wątpliwości co do jej skuteczności. Otoczka bakterii gronkowca jest tak gruba i odporna na większość czynników, w tym nawet wielu środków dezynfekcyjnych. Ja osobiście nie wierzę. Natomiast aspiryna może zmniejszać stan zapalny i stąd widoczna jej efektywność.

Shannon - poczytaj tutaj. Jest wiele na temat kuracji przeciwgronkowcowych. Jednakże "chrząkanie" niekoniecznie jest spowodowane jego obecnością.
napisał/a: jns 2008-11-12 08:48
Peter, wielkie dzięki. Zaraz lecę po te leki, znalazlem trochę bardziej otwartego lekarza, może coś z tego będzie. Co do aspiryny art. przeczytałem tutaj:
http://www.zdrowie.med.pl/nowosc.phtml?slowo=aspiryna&start=0&nr=6
jakby kogos zainteresowało...
A co sądzisz po plukaniu tego gardła? lekarz polecił mi plyn lugola z gliceryna, powiedzial ze po tym troche sie zmniejszy wydzielanie tego sluzu.
napisał/a: Peter 2008-11-12 08:51
Jak najbardziej właściwie lekarz polecił płukanie.
napisał/a: jns 2008-11-13 12:03
ale walka o te leki była. ale udało mi się wyciagnac od lekarza recepty. powiedział tylko że on nie podejmuje się takiego leczenia i robię to na własny rachunek. on mi może tylko pomagać, recepty pisać jak będą jakieś sensowne. zaczynam dzisiaj ten clindamycin i szukam kogos kto mi bedzie zastrzyki robil. o wszystko trzeba sie doslownie bic... z tym ze clindamycin polecił mi 3 razy dziennie, co 8 godzin, a zamiast tej masci przepidał mi jakiś płyn na tą głowę, który mi mają zrobić, właśnie na bazie detreomycyny:D tyle dobrze. Od czego to w ogóle zacząć??