szkoła rodzenia

napisał/a: ognista4 2010-03-05 18:46
z opanowaniem myślę że nie będę miała problemu....gorzej z tym oddychaniem, parciem...
napisał/a: Mandaryna1 2010-03-05 18:48
A rodzilas juz dzieci?
napisał/a: ognista4 2010-03-05 18:58
nie to moja pierwsza ciąża....to jak wygląda poród wiem...teoretycznie z książek, ale w praktyce nie mam pojęcia
napisał/a: Mandaryna1 2010-03-05 19:32
Czyli czytalas o porodach?
Mnie do glowy by nie przyszlo zeby czytac o porodzie. Conieco o calym mechanizmie dowiedzialam sie na szkole rodzenia, ale po ksiazke nie siegnelam. Nie chcialam tez aby osoby postronne mowily mi jak to u nich bylo. Po co czlowiek ma sie nakrecac na to czy na tamto.
napisał/a: ognista4 2010-03-05 19:37
zgadzam się z tobą:)) po co się nakręcać....ja to traktuję jak zdobywanie wiedzy w celu przygotowania sie przed tym, ale z drugiej strony i tak samego porodu nie da się przewidzieć;))
napisał/a: Mandaryna1 2010-03-05 19:41
No nie da ... ja mialam dosc skomplikowany ale niewazne. Wazne zeby nie myslec. Do konca praktycznie nie myslalam o porodzie, nie denerwowalam sie, a przede wszystkim unikalam tematow porodu. Gdy odeszly mi wody- porod typowo ksiazkowy- bylam opanowana, poszlam sie jeszcze wykapac- pod prysznic i po godzince dopieo z mezem w nocy do szpitala pojechalismy. Tam tez wszystko na spokojnie. Dopiero gdy bole staly sie nieco bolesne zaczely sie i nerwy i dopiero wtedy zaczelam myslec ze wlasnie rodze.
napisał/a: Agusia1982 2010-03-05 19:41
ognista no jasne każda kobieta przechodzi to indywidualnie.
Dla mnie bardzo ważne okazało się wsparcie bliskiej osoby podczas porodu,bezpieczeństwo ponad wszystko.
Jedna cierpi 12 H a inna nie wie co to bóle pyk i już.
Ja się bałam przy pierwszym bo nie wiedziałam co mnie czeka,przy drugim bo wiedziałam co mnie czeka i bez sensu bo nie było warto się stresować.
Zalezy od odporności na ból i wielu wielu innych czynników.
Oddychać się nauczysz na szkole rodzenia spokojnie:)
Jak przy relaksie wdech nosem,wydech ustami powoli i spokojnie.
A no i nie dala bym się za nic położyć...swoboda ruchów daje wielką ulge.
ognista jest silna da rade i będziemy bobaska podziwiać i jego zadowolona mamusie:))
napisał/a: ognista4 2010-03-05 19:47
ja się nie boję porodu, wiem że będzie boleć, tylko chodzi mi o takie rzeczy jak np. w którym momencie przeć, w którym odpocząć, jak oddychać...chciałaBYM SIĘ nie namęczyć;)) kazdy marzy o w miarę bezstresowym porodzie;))
napisał/a: Mandaryna1 2010-03-05 19:48
Swoboda ruchow nie zawsze wchodzi w gre, lecz tak jak piszesz to ponoc przynosi ulge kobietom. Mnie nie bylo dane sie poruszac.
Co do oddechow to nas uczyli nieco inaczej- po pierwsze oddycha sie przepona- nie piersia jak to my kobiety robimy, no i nie ma znaczenia czy wdech jest ustami a wydech nosem czy odwrotnie- mowiono nam by oddechy poprostu byly. Ciezko jest wdychac powietrze osobom z katarem czy np z krzywa przegroda nosowa- takze nauki na ktorych bylam byly poprostu z zycia wziete nie ksiazkowe. W pierwszej fazie uczono nas oddychac bez przerw przeponowo 10 razy, w drugiem fazie wygladalo to juz w sposob taki: gleboki wdech i wydech, gleboki wdech i wydech, pozniej 10 razy szybki plytki wdech i wydech i na koncu znowu dwa razy glebokich oddechow, itd ...
napisał/a: Mandaryna1 2010-03-05 19:51
Tego kiedy przec kiedy oddychac naucza cie na szkole rodzenia. Jak oddychac tez. Ale nawet jesli bys nie chodzila to na porodowce nie jestes sama, polozne mowia co i jak
napisał/a: Agusia1982 2010-03-05 19:52
ognista to akurat będziesz wiedziała na pewno uwierz.
Będziesz miała potrzebe parcia więc będziesz wiedziała kiedy a położne dokładnie Cię będa kierowały czy przeć czy odpocząć.
Jak przeć ,żeby było dobrze i nie potrzebnie nie tracić siły też cię nauczą:)
Heh u mnie pierwsza w drugim parciu wyskoczyła a druga przy 3?jakoś tak szybciutko.
Najwazniejsze by nie przecz w usta...dużo kobiet tak prze,że nabiera powietrza i wydmuchuje ustami zamiast kierowac siłe w dół.
Dokładnie jakbyś robiła kupe:)Takie parcie.
napisał/a: Mandaryna1 2010-03-05 19:58
Dokladnie tak ... parcie to nie dmuchanie balona a kierowanie tego powietrza na spojenie lonowe- jak przy kupie ale nie na tyl- odbyt a na lono