Tarczyca (hashimoto?)/ Wyniki /Co dalej

Ale ja nie bardzo wiem nad czym tu debatować.
Masz wyraźną subkliniczną nadczynność tarczycy. Nie masz takich objaów jak przyśpieszony puls, nadciśnienie, wypadanie włosów (nie mówię o zakolach-bo to inna para kaloszy), rozdrażnienie, kłopoty ze snem itp.?

Tutaj metizol powinien lecieć jak nic. Lekarz albo idiota, albo na wyniki nie patrzył. I jak już to masz Graves Besadova a nie Hashimoto.

Przy takim wysokim poziomie hormonów tarczycy, nie wiem czy coś da leczenie naturalne bo potrzebujesz niestety leków a nie suplementów diety.

Ale próbuj na teraz: l-karnityna 3 gramy dziennie, ale ani mg mniej. Ona w takiej dawce zamula tarczycę i powinna pomóc. Do tego do picia melisa, ale jeżeli napar to 3-5 filżanek dziennie i ani kropli mniej :) Ona również jest skuteczna na nadczynność tarczycy.

Co do łysienia. Tutaj też sprawa oczywista. Patrzysz na wynik DHT i wszystko jasne. Masz wybór albo leki (propecia, proscar) albo suplementy diety.

Prostenal jest ok. Ale ja bym spróbował mix: Prostatan + śliwa afrykańska + wierzbownica. Wierzbownicę możesz pić, kosztuje parę złotych. Oczywiście tutaj cudów nie ma co się spodziewać, bo nawet leki działają średnio (a skutki uboczne masakryczne) ale powinno to trochę zahamować łysienie.

te: 5-alf orising szampon oraz płyn 5-alfa Essence Eliokap jak masz kasę to kup i stosuj również.

Na teraz zajmij się tarczycą, melisa + l-karnityna + dieta p. zapalna czyli to co jest w podwieszonych i o czym wspominały koleżanki wyżej. Po 4-6 tygodniach zrób TSH, fT3 i fT4 i zobaczymy co i jak. Jak hormony tarczycy nie zaczną spadać, wymagasz podania leku. Lekarz który tego nie zrobi popełnia błąd w sztuce medycznej bo grozi Ci przełom tarczycowy a to może skończyć się nawet zgonem.

DHT sprawdź za kilka miesięcy regularnego stosowania suplementów.

Co do DHEA. Tutaj trudno wyrokować, czy taki wynik związany jest z zaburzeniami hormonalnymi czy coś złego dzieje się z nadnerczami. Wydałeś sporo na badania dlatego nie chcę polecać Ci kolejnych, ale aż się prosi sprawdzenia kortyzolu (minimum nad czczo). Ale na pewno również jest to do obserwacji i bagatelizować nie można.

Hmm chyba, tyle,jakby co pytaj.

Pozdrawiam

Dj przy takiej malej tarczycy można mieć Besadova?
Moja kumpela natomiast ma i drugie i ja naprawdę ją podziwiam jak ona to ogarnia.

Malutka_Mi napisal(a):

Dj przy takiej malej tarczycy można mieć Besadova?
Moja kumpela natomiast ma i drugie i ja naprawdę ją podziwiam jak ona to ogarnia.

Z tarczycą jest taka ciekawostka. Można mieć tarczycę o normalnej wielkości i mieć Hashimoto i można też mieć Graves-Besadova. Można tez mieć duże wola i również mieć i chorobę Hashimoto i Gravesa, ba można mieć duże wola a hormony i przeciwciała na idealnym poziomie (tzw. wole obojętne).

Często w początkowym stadium choroby zarówno przy Gravesie jak i niedoczynności związanej z niedoborem jodu, nie dochodzi to powiększenia się tego gruczołu.

W tym przypadku, nie jest pewne jaka to choroba, bo puki co miąższ tarczycy jest ok, a na jego podstawie dobry radiolog/endokrynolog rozpozna co to za choroba. Sądzę, że to początek choroby, dlatego nie ma jeszcze odzwierciedlenia w USG. Za pół roku bez opanowania stanu zapalnego, zmiany w tarczycy już na pewno będą.
Napisałem o Gravesie, bo Hashimoto rzadko powoduje nadczynność a Graves znowu bardzo rzadko powoduje niedoczynność.
Tutaj hormony wskazują jednoznacznie na nadczynność tarczycy a jeżeli potwierdzi się choroba autoimmunologiczna, co też nie jest pewne, to większe prawdopodobieństwo jest że to GB a nie Hashi.

Co do rzutów w chorobie Hashi i okresowej nadczynności.
Oczywiście jest takie zjawisko ale w tym przypadku o tym mowy nie ma, bo miąższ tarczycy jest idealny , więc nie ma tutaj zjawiska niszczenia tarczycy przez hashimoto i przez to "wypuszczania" do krwiobiegu większej dawki hormonów.

Ok. Dzięki za info :)

djfafa napisal(a):

Ale ja nie bardzo wiem nad czym tu debatować.
Masz wyraźną subkliniczną nadczynność tarczycy. Nie masz takich objaów jak przyśpieszony puls, nadciśnienie, wypadanie włosów (nie mówię o zakolach-bo to inna para kaloszy), rozdrażnienie, kłopoty ze snem itp.?

Dzięki za odpowiedź DJ.

Nie wiem czy się śmiać, płakać czy po prostu zastrzelić taki mały żart, ale po prostu tak mój nastrój się wacha.

Jeszcze niedawno sądziłem, że jestem gościem silnym psychicznie i fizycznie a okazuje się, że jestem tylko „słabym człowieczkiem”. To nie dział na tematy psychologiczne więc nie ma co się rozpisywać choć sądzę, że psychika ma bardzo duży wpływ na postępy w leczeniu.

Przejdźmy do tematu.
Włosy nie wypadają a się jedynie przerzedzają mam dość krótkie, ale nie zauważyłem na poduszce itp. żadnych wypadających włosów. Chodzi głównie o to, że się przerzedzają nierównomiernie. Teraz atakuje mi tak jakby czoło głowy, takie punkty. Twarz zmizerniała, zmęczona. Jeśli chodzi o ciśnienie to mierzyłem teraz i jest 120/70, 130/80. Puls 50-60. Jak chodziłem na kriokomorę to oscylowało w graniach 140/80 od 160 był zakaz. Właśnie mając problem z tarczycą chyba nie można chodzić? Choć pytałem lekarza to nie zakazał. Za to endo od razu stwierdził a po co.. dalej już nie rozwinął tematu.

Odnośnie „chrypy” chodziłem na jonoforezę wapniową a później miałem na diadynamik, ale jak się dowiedziałem, że jest jakiś problem z tarczycą to ją wstrzymałem. Pytanie czy krikomora bądź jonoforeza mogły zaburzyć wyniki?

Rozdrażnienie? Potwierdzam!

Problemy ze snem? Ciężko powiedzieć mam pracę 2 zmianową tj. 2/3 zmiana. Po drugiej zmianie kładę się 23-24 wstaję ok. 9 fakt w nocy czasem się budzę po czym z powrotem zasypiam. Jeśli chodzi o trzecią zmianę to już tyle nie śpię po 6 kładę się spać a wstaję różnie 12/13 nieraz nawet się obudzę i o 11 a w ciągu dnia jakaś drzemka. Praca to też stres...

Mam też czasami takie dziwne drapanie w okolicach szyi/gardła, ale zawsze to sobie tłumaczyłem, że to jakieś przeziębienie się wkrada a to chyba tarczyca daje jakieś znaki?

Jednym słowem rozumiem, że muszę przejść na dietę bezglutenową, bez nabiałową, pić melisę, dorzucić omega 3, witaminy to na początek. L-karnityna czy naprawdę musze to łykać? Jakoś na spadku wagi mi nie zależy bo waga jest normalna - raczej bym powiedział, że za niska. Jeśli to ma „zamulić” tą tarczycę to może coś innego? Właśnie przeczytałem, że przy nadczynności chroni ona komórki tarczycy..to już sam nie wiem co robić.

Jak to jest z wysiłkiem fizycznym? Im więcej tym lepiej dla mnie? Co do siłowni czy mogę normalnie wrócić z powrotem do średnich treningów? Przerwa trwa już pół roku. Jak to się ma do odżywek czyli białko(scitec), aminokwasy (Aminox), węglowodany (vitarade – 0 cukrów) po treningu, mogę normalnie używać do uzupełnienie diety?

djfafa napisal(a):

W tym przypadku, nie jest pewne jaka to choroba, bo puki co miąższ tarczycy jest ok, a na jego podstawie dobry radiolog/endokrynolog rozpozna co to za choroba. Sądzę, że to początek choroby, dlatego nie ma jeszcze odzwierciedlenia w USG.

Może to głupio zabrzmi, ale jedyny plus tej choroby, że się dopiero zaczyna?
Radiolog odnośnie usg powiedział, że tarczyca jest w porządku, ale patrząc na wyniki stwierdził, że funkcjonowanie jest zaburzone i nakazał się zgłosić do endo.

Pozdrawiam i dzięki za odniesienie się do mojego tematu.

Plus jeśli początek choroby że łatwiej uzyskać i szybciej stan remisji. A to bardzo ważne przy autoagresji (bo często na jednej chorobie auto się nie kończy :/).
Dietą dużo zdziałasz a w reszcie słuchaj się DJ ;)

Krzysiek l-karnityna nie ma zadania walczyć z Twoją wagą (bo akurat w tym temacie nie działa) ale właśnie zamulić tarczycę. Czy to musisz wszystko brać? NO nie musisz, ale chyba zależy Ci aby być zdrowym?
Czy możesz ćwiczyć? Przy nadczynności nie jest to wskazane, ze względu na wysoki puls i ciśnienie, ale skoro wysiłek nie powoduje u Ciebie jakiegoś dużego skoku tych parametrów-spróbuj.

Uważam, że trzeba spróbować diety i suplemenentów, jak nie pomoże powinieneś dostać lek.

Dla zainteresowanych:

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/15591013

l-karnityna w dawkach 2-4 grama dziennie zmniejsza objawy nadczynności tarczycy poprzez mniejszą absorpcję T3 i T4 przez jadra komórkowe.

Witam.

Wiesz jakby mi nie zależało to pewnie bym nie trafił na tą stronę a już na pewno bym się nie odważył założyć tematu.
Ze mną jest tak, że chciałbym po prostu być pewny diagnozy… żeby móc zacząć to likwidować.

Ty mówisz, że ćwiczenia nie są wskazana. Natomiast mój „wspaniały Endo” stwierdził cytuję: Panie Krzysztofie dla Pana to najlepsze teraz kopanie rowów!! Dlatego jestem zmieszany trochę..

Czy przy moich wynikach:
TSH - 1,190 mIU/I norma 0,27-4,20
FT3 – 9,93 pg/ml norma 2,57-4,43
FT4 - 3,5 ng/dl norma 0,93-1,70
Anty-TG - 104,6 IU/ml norma 0-115
Anty-TPO - 85,6 IU/ml norma 0-34
Jesteś przekonany, że to nadczynność tarczycy? Plus to autoimmunologiczne zapalenie?

Jeśli chodzi o suple to zamówiłem dzisiaj Olimp Gold Omega 3. Zaraz się wybieram po melisę i to bezglutenowe jedzenie.

Czy mogę normalnie zażywać multiwitaminę: Multiwitamina+ firma Natural dokładając do tego witaminę C,D,E?
Wspomniałem o tej multiwitaminie bo rodzice dostali ja w gratisie do Omegi 3-6-7-9 ale mi chyba wystarczy ta Omega z Olimpa?

Co do l-karnityny możesz jakąś zaproponować .. ? Może Real pharm L-karnityna 950mg czy Olimp L-karnityna 150 Extreme ? Swoją drogą na co tu głównie patrzeć na winian l-karnityny czy samą l-karnityne?

Mam nadzieję, że jesteś wyrozumiały wobec moich wszelkich pytań a jeśli Cie to w jakiś sposób wkurza to napisz po prostu.

Po kolei.

99% ludzi przy takim poziomie hormonów tarczycy ma, puls na poziomie 120 wzwyż. A ciśnienie średnio powyżej 140-160 na 80-100. Mówimy o pulsie i ciśnieniu spoczynkowym. Teraz odpowiedź sobie na pytanie czy jest ryzyko dla takich osób gdzie przy wysiłku puls robi się razy 2 a ciśnienie normalnie skacze do 180 na 100 lub więcej? Chorującym na nadczynność tarczycy czasami nawet zawiązania buta powoduje takie palpitacje że istnieje ryzyko np. wylewu itp. Dlatego chorzy nawet przez sekundę nie myślą żeby np. biegać czy iść na siłownię. Lekarze również to odradzają z przyczyn napisanych wyżej.
Jeżeli Ty przy takich wynikach nie czujesz się jak miałbyś zaraz zejść z tego świata to jestem szczęściarzem i dziękuj Bogu za to. Dlatego jak masz ciśnienie i puls ok. ćwicz, jak nie, to jest to dla Ciebie ryzykowne i tyle. I mowa o ćwiczeniach, ja nie mówię że masz teraz przed TV tylko siedzieć, ale dla mnie trening to godzina zaper.... na siłowni i np. przysiady ze 120-150 kg na sztandze albo np. 20-30 długości basenów.

Co do diagnozy. Masz normy dla fT3 i fT4 a widzisz jakie masz wyniki. Nie wiem jakie mogą być tutaj wątpliwości. TSH jest hormonem przysadki a nie tarczycy i tylko w książkach jest zawsze korelacja między tymi hormonami.

Czy to Hashi czy GB nie mam pewności i napisałem o tym wyżej.

Multiwitamina jest ok. Przy kupnie l-karnityny kieruj się wyłącznie ekonomią.

Jednym słowem przy takim ciśnieniu to człowiek będzie pobudzony… ja właśnie czuję się jakbym był zmęczony a wyniki ciśnienia i puls są normalne jak sam widzisz. Zmierzyłem też temp i mam książkowe 36,6.

Pisząc o siłowni mówiłem o średnich ćwiczeniach. Po półrocznej przerwie pewnych rzeczy jak sam wiesz nie da się przeskoczyć. Wspomniałeś o basenie, kiedyś robiłem po 60-70 basenów i czułem się doskonale. Póki co powrót do treningów odpuszczę, zobaczę jak się będę czuł po tych suplach. W swojej pracy i tak się nadźwigam i nachodzę, więc nie ma co przesadzać.

Wracając do tematu l-karnityny. Odnośnie tych 3 gr. odpowiedz proszę na co się mam patrzeć bo w składzie np. olimpa extreme w 1 tab. jest 1500mg winian l-karnityny a w tym 1000mg czystej l-karnityny to ile tab. mam brać? Bo jak chodzi o czystą postać to 3 a jak o winian to 2..

Chodzi o czystą karnitynę.
W tym suplemencie masz 1000 mg karnityny i 500 mg kwasu organicznego winianu. Takie połączenie powinno dawać 100% wchłanialności karnityny.
To tak samo jak masz np. 1500 mg diglicinianu magnezu z tego jest tam ok. 1000 mg aminokwasu glicyny a reszta to czyste jony magnezu.

Jeżeli czujesz się dobrze ćwicz, ale jak pisałem pilnuj ciśnienia i pulsu, bo przełom tarczycowy może skończyć się nawet zgonem.

Krzysiek071 napisal(a):

Czy przy moich wynikach:
TSH - 1,190 mIU/I norma 0,27-4,20
FT3 – 9,93 pg/ml norma 2,57-4,43
FT4 - 3,5 ng/dl norma 0,93-1,70
Anty-TG - 104,6 IU/ml norma 0-115
Anty-TPO - 85,6 IU/ml norma 0-34
Jesteś przekonany, że to nadczynność tarczycy? Plus to autoimmunologiczne zapalenie?

zrób jeszcze badanie Trab
z ćwiczeniami to w ogóle jest tak, że mogą nasilać autoagresję (tzn zależy jeszcze jakie)