Test ciążowy a nieregularne miesiączki

napisał/a: katka26 2010-11-05 13:53
w ten wtorek znów jadę do szpitala nie wiem czy wogóle napominać coś że mogę być
napisał/a: katka26 2010-11-05 14:01
Kiedyś może zacznę się leczyć ginekologicznie minęło już 6 lat jak stwierdzono u mnie ten zespół.Jakie są powikłania nie leczenia tego?
napisał/a: katka26 2010-11-08 12:11
Co ja powinnam zrobić?
napisał/a: katka26 2010-11-24 21:41
jakie sa leki na pco czy to sa hormonalne
napisał/a: wikam2 2010-11-25 18:11
Tak, hormonalne. Pco nie da sie wyleczyć - zalecza sie objawy.
napisał/a: YASMINE 2010-11-27 20:32
Hej dziewczyny, widze że jesteście zajęte roztrząsaniem swoich racji, ale moze znajdziecie chwile na moj przypadek... otoz zaczynajac od poczatku, ostatni okres mialam 14/10/2010, zwykle moje cykle sa regularne i trwaja 28-30 dni, jednak tym razem... okresu brak.... Kochalam sie z moim skarbem w okresie 11-13 listopada, zawsze z prezerwatywa.. chociaz raz zdarzylo sie bez ale doslownie na moment... po czym misiek stwierdzil ze jestem "sucha" i wyszedl.. na czlonku zauwazyl gesty bialy sluz.. zawsze myslalam ze tego typu sluz jest objawem dni nieplodnych ale obecna sytuacja karze mi w to watpic:( z moich obliczen wynika ze przy 28-dniowym cyklu okres powinnam dostac podczas pobytu mojego narzeczonego u mnie a wiec 12-13 listopada, jednak do tej pory nic... a widze u siebie wszelkie objawy ciazy... nie wiem czy to dlatego ze tyle sie na tych forach tego naczytalam czy po prostu nieodwracalnie zaszlam w ciaze... robilam test 9 dni po ostatnim stosunku... wiem wiem, za wczesnie = wynik negatywny, powtorzylam 13 dni po stosunku, wynik rowniez negatywny, zdaje sobie sprawe ze moglo byc za wczesnie.. jednak powoli zaczynam wariowac.. jak sie tak zastanawiam to szkoda mi moich bliskich, ciagle na nich warcze, rzucam sie o byle co... mimo to ze kocham swojego chlopaka, mamy zaplanowany slub = 25-08-2012 to ciaza bardzo zamieszalaby w naszych planach:( najgorsze jest to ze zyjemy z dala od siebie... ponad 700 km:( i z przyczyn tylko mi znanych niestety cala ciaze przezylabym w samotnosci:( dopiero w lipcu, po egzaminie dyplomowym moglabym sie przeniesc do niego:( boje sie reakcji otoczenia, reakcji rodzicow, oglonie calej sytuacji....aha mam 22 lata, to tylko na wypadek jakbyscie sobie pomyslaly ze jestem jakas niedoswiadczona malolata..chociaz niezaleznie od wieku kazdy moze miec swoj osobisty problem ktory urasta do rangi tragedii:( prosze o porade, co sadzicie na ten temat? czy jest mozliwosc ze jednak moj chory umysl wszystkie objawy przyswaja jak swoje? dzieki z gory, czekam na wsparce
napisał/a: wikam2 2010-11-27 20:54
Sluz o o którym mówisz wystepuje w dni niepłodne. Powtórz test za tydzien i po problemie.
Spoźnia Ci się okres- ok , ma prawo. Ale na forum i tak nikt nie powie, ze jesteś w ciązy - choć ja uważam, ze nie.