Testy owulacyjne

Pierwszy raz jestem na tym forum ale czytając wasze wypowiedzi stwierdziłam ze opisze mój problem i może dostane jakąś odpowiedz.
Od kilku miesięcy staramy sie o dziecko, zawsze miałam długie cykle i nie zawsze były one regularne. Jednak ostatnimi czasy (zupełnie jakby mój organizm robił mi na złość)dzieją się z moim @ różne rzeczy. Ostatni @ 13.02 a cykle mam średnio co 35 dni. I tu jest kolejny problem bo chociaż @dostała tego 13.02 to plamienie zaczęło sie juz 6.02 i nie umiem obliczyć sobie dni płodnych. Kupiłam dzisiaj testy, najpierw ciążowy i oczywiście wynik negatywny, potem owulacyjny i jedna kreska widoczna a druga prawie nie, więc chyba owulacji nie było albo już jest po.
Dodam jeszcze, że od 1,5 tygodnia bolą mnie potwornie piersi a z moim mężem kochamy się co 2dzeń. Czy jest jakaś szansa na ciąże?

Na testach owu masz napisane od kiedy zaczac.. i testujesz kolejno przez kilka dni.. test ciazowy zrob liczac najdluzszy cykl jaki mialas... bo teraz jest zdecydowanie za wczescie.. powodzenia..

Pewnie, że policzyłam i wyszło, że powinnam zacząć robić test owu2.03 ale byłam ciekawa co mi pokaże jak zrobię w innym dniu niż wyliczyłam na instrukcji no i wyszło co wyszło .
Czytałam różne informacje na temat testów owulacyjnych i niektóre osoby piszą , że po owulacji kreski się już nie pokazują lub jedna jest słabsza a inne, że pomimo, że owulacja się zakończyła to testy wychodzą pozytywnie i teraz nie wiem której wersji się trzymać.

Według moich wyliczeń @powinnam dosta19.03 a już z dzisiaj zauważyła bardzo delikatna smugę krwi,która pojawiła się rano a potem juz nic. I to właśnie sprawiło, że pokupowałam te testy i zaczęłam szaleć.
Też należę do tych zniecierpliwionych i doszukujących sie objaw ciąży

Testy nie wychodzą pozytywne po owulacji a tak w ogóle to wcale jej nie potwierdzają.
Może masz plamienie owulacyjne a jeśli tak to na test owu za poźno a na ciązowy za wcześnie.
Jesli to plamienie implantacyjne na test ciązowy też za wcześnie.

Czyli jeszcze jest nadzieja, nawet nie wiesz jak bardzo się ciesze.Nie wiedziałam ,że przy implantacji może być plamienie.
A jak to nie potwierdzają owulacji? Możesz mi to wyjaśnić bo w kwestii testów owulacyjnych nie wiele jeszcze wiem
Dodam , że test kupiłam w aptece i wcale nie był taki więc chyba jest dobry.

Na teście owulacyjnym masz napisane, że działa na takiej zasadzie, iż wyłapuje dzień skoku piku LH. Taki wyrzut ma miejsce na około 36h (chyba - sprawdz w ulotce) przed owulacją. Dlatego test informuje, że owulacja NADCHODZI a nie, ze jest. Ponadto sam skok LH nie GWARANTUJE, że za jego pomocą pęcherzyk pęknie i uwolni jajeczko. Test mówi o tym, że organizm przygotowuje się do owulacji i tyle.

Aha, teraz już wszystko jasne.
Pozostaje mi czekać i mieć nadzieje
Mam jeszcze pytanie. Od kiedy liczyć początek okresu bo nadal nie do końca wiem, czy od prawdziwego @ czy od plamienia/brunatnych upławów(rożnie to się określa)?

A ile trwają te plamienia? Ale te typowo przed okresowe.

Zwykle 2dni ale ostatnio plamiłam 7dni zanim dostała okres i najpierw lekki ślad krwi w upławach a potem takie brunatne upławy.

A wiesz - czasem takie długie plamienie przed @ oznacza niski poziom prg. i np. problem z zajściem w ciążę.

A czy niski poziom progesteronu może powodować bóle piersi?

Niby może ale tak diagnozować nie można.