Trądzik, owłosienie - brak pomysłu na diagnoze.

napisał/a: soaring 2015-02-04 21:16
trudno komentować wybrane wyniki, skoro podejrzewane są zaburzenia w kilku narządach (co nie jest zresztą dziwne, bo narządy wydzielające hormony są ze sobą powiązane). spróbuję coś zaproponować jak będziesz miała komplet badań, obok wpisz normy dla tego dnia/ godziny, to będzie szybciej.
ogólnie się nie martw szczególnie, bo zaburzenia przysadki nie są groźne. masz jakieś objawy hipeprolaktynemii w ogóle?
napisał/a: liljana21 2015-02-04 21:25
Niestety przy żadnych ze szpitalnych wynikow nie dostalam norm. Absolutnie -.-
Hmm nigdy nie zwracalam uwagi na to czy mialam jakies objawy tego, zawsze bylo u mnie hashi i io.
Moze napisze jakie objawy nieporzadane odczuwam w ogole - ciezko mi teraz przypasowac co do hashi, co do prl, a co do io.

-stojaca waga (zatrzymana na 63-64 i nie ma bata zeby zeszla w dol, a nawet przy grzechach poszla tylko do 64,5)
- tradzik (znikajacy prawie, za sprawa kwasow, ale ciagle sie pojawiajacy - np byl spokoj tydzien,a teraz prawy policzek mam wysyp - teraz sie goi, ale wiem, ze za chwile cos znowu bedzie)
- cholerne rozdraznienie ostatnio, budzenie sie w nocy (nigdy tak nie mialam, a od dwoch miesiecy tragedia)
-problemy z koncentracja
- wewnetrzny niepokoj
-wloski na piersiach sa jak byly, chociaz ich nie ma jakos makabrycznie, bikini nadal dosc obfite, brzuszek jest owlosiony od pepka w dol - nie jest to tragedia, ale widze "progres" negatywny
Ogolnie moje samopoczucie moge okreslic jako srednio ok :D Psychicznie bywalo gorzej i lepiej. Mialam cholernie stresujace miesiace ostatnio, za duzo pracowalam, za malo spalam itp.
napisał/a: soaring 2015-02-04 21:34
poczytaj sobie o zmęczonych nadnerczach (za mało snu je bardzo męczy). ogólnie stres i mało snu rozwala Ci cały organizm, więc warto panować nad tym, na czym możesz i jednak sypiać, unikać pobudzaczy, używek, itp.
potestuj czy nie przestaniesz się budzić jeśli na kolację nie będziesz jadła węglowodanów.
zrób kontrolne badania tarczycowe - może wpadłaś w nadczynność. metforminę cały czas stosujesZ?
napisał/a: liljana21 2015-02-04 21:47
Z gluco mam miesiac przerwy przez szpital - gin kazala odstawic i moge zaczac znowu brac.
Sen jednak staram sie miec te 7h. Przez rok mialam dwie prace - jeden dzien wolny w tygodniu. Jednak chyba za duzo tego bylo.
Tarczyca tez byla robiona w szpitalu, ale nawet nie "bylo czasu" zajrzec do karty przy wypisie -.-
Co do pobudzaczy, to nie pije nic takiego ani nie zazywam. Rzadko zdarza sie kawa, ale to raz na miesiac?
napisał/a: soaring 2015-02-04 21:56
skoro nie bierzesz metforminy to pobudki w nocy moim zdaniem z powodu wahań glukozy i insuliny mogą wynikać. nie jedz wieczorem węglowodanów, może pomoże.
7h to jedno, ale chodzenie spać nie później niż koło 23 to drugie - nadnercza regenerują się najbardziej bodaj między 23 a 1 w nocy.
napisał/a: liljana21 2015-02-04 22:10
Dzieki :)
No tak... nie raz i nie dwa chodze sobie spac pozniej... Mea culpa.
Aktualnie sie przeprowadzam, wiec kiedy tylko juz mi sie uda to ogarnac, to chce zaczac cwiczyc cos w koncu. Moze bieganie? Rowerek treningowy? Pozwoli mi sie to na pewno wyżyc. Chociaz znowu musze czekac na wyniki kortyzolu - mialam teraz test obciazeniowy tabletka na d:P Niestety nie pamietam nazwy.
napisał/a: liljana21 2015-02-13 17:29
Dobra mam 90% wynikow. Zostalo jeszcze troszkę z II fazy.Nie mam wynikow z II androstendionu (ale dr widziala w komputerze i mowila, ze sa w normie):
- 17 oh progesteron (5 dc) 0, 45 (f. folikularna 0, 3-1, f. lutealna 0,2-2,9)
- androstendion (5dc)- 1,7 (0,3-3,5)
-insulina - 0' - 5,80; 60'- 65,50, 120'- 53,7 (po 10 dniowym odstawieniu glucophage xr 1000)
- kortyzol dobowy:
godz. 6 9,31 (3,7-19,4)
godz. 8 - 12,80 (3,7-19,4)
godz. 21- 1,64 (2,9-17,3)
godz. 22- 1,11 (2,9-17,3)
-ft4 14,62 (9-19,05)
- tsh 1,7 (0,35-4,49)
- anty tpo - 0 (< 5,61) - doktor powiedziala, ze mam ujemne przeciwciala, jak to mozliwe??
- anty tg - 3,7 (
napisał/a: soaring 2015-02-15 10:36
zalecenia moim zdaniem w porządku. dbaj też o nadnercza, bo wyniki wskazują za ich wyczerpanie. czyli regularny, długi sen, eliminacja stresu, w tym nie za dużo sportu i rozważna dieta, itp. do glucophage ze względu na nadnercza koniecznie też dieta niskowęglowodanowa, czyli węgli mało i o niskim indeksie/ ładunku glikemicznym.
przeczytaj sobie ten tekst http://www.tlustezycie.pl/2014/10/wyczerpanie-nadnerczy-w-funkcjonalnym.html i inne artykuły o nadnerczach/ tarczycy/ diecie na tej stronie.
pigułki anty do spironolu są zalecane ze względu na to, że na środkach hamujących androgeny nie wolno zachodzić w ciążę, ponieważ istnieje ryzyko zaburzeń w rozwoju rozrodczym płodu. ale ja u swojej lekarki podpisałam oświadczenie, że rozumiem to, ale odmawiam antykoncepcji hormonalnej, że będę się zabezpieczała inaczej i tyle.
progesteronem i prolaktyną na tym etapie bym się nie przejmowała.
napisał/a: liljana21 2015-02-15 16:01
A co sądzisz o castagnusie? Czytałam bardzo sprzeczne opinie... nie chcialabym sobie znowu rozwalic cyklu, czy bron boze cery :( A co sadzisz o moim kortyzolu? I mogę zapytać co w moich badaniach nadnerczy pokazuje na ich wyczerpanie? Bo temat nadnerczy jest mi kompletnie obcy;/
napisał/a: soaring 2015-02-15 23:08
nie mam sprecyzowanej opinii w sprawie castangusa. przy Twoich problemach i obecnym stanie nie stosowałabym go z obawy, że bardziej namiesza.
natomiast kortyzol miałaś naprawdę niski. cykl kortyzolu jest taki, że zdrowa osoba koło 8 ma najwyższy wynik (i im bliżej górnej wartości normy tym lepiej), a w ciągu dnia opada. ale u Ciebie poziom był nawet nie niski, a zbyt niski, czyli wieczorem zapewne ciężko Ci się funkcjonuje. oczywiście ponieważ rano wynik miałaś w normie, to nikt się tym nie przejmuje, bo polscy lekarze raczej jeszcze nie uznają takiego pojęcia jak "wyczerpane nadnercza" i dwie choroby nadnerczy jakie zauważają to zespół cushinga (nadczynność nadnerczy) lub choroba addisona, czy nadnercza już całkiem padną. Twoje być może nawet nigdy do końca nie padną, ale nie dbając o nadnercza będziesz wiecznie zmęczona, słaba, itp. w sumie wiele objawów niedoczynności tarczycy to są objawy zmęczonych nadnerczy, ale mało kto to kojarzy.
napisał/a: liljana21 2015-02-19 09:52
Serio zaczynam brać sobie to do serducha co napisałaś. Z ziołami na prl się wstrzymam, zobaczę co powie mój główny lekarz. Serio zauważyłam u siebie ciągly stan napięcia, rozdrażnienie. Tragedia. Nie chcę tak, za młoda jestem. Ostatnio przyszalałam z jedzeniem i alko. Odbija mi się to pięknymi problemami żołądkowymi - moje urodziny... ale jak widać nie jestem mądrzejsza choć starsza -.- A czy mogłabym cię prosić o pomoc jeszcze dotyczącą insuliny i cholesterolu? Insulina dość ładnie spadła porównując do tego co było rok temu, ale nie wiem jak to zinterpretować - szczególnie wynik po 120'. I jak się on ma do wyniki po 60'. Wiem, że do wyniku na czczo nie ma się co przyczepić, ten po godzinie też powiedzmy, że cacy dość. Ale co z tym po dwóch. Jest chyba za wysoki. W zasadzie nie spadł po godzinie. I co z moim cholesterolem?
napisał/a: soaring 2015-02-20 08:25
cholesterol masz ok, wręcz niski jak na osoby z problemami metabolicznymi, niższy to mam chyba tylko ja (nie wiem dlaczego) ;)
insulina nie zachwyca wciąż, słabo, że nie spadła, ale nie musisz brać metforminy, jeśli będziesz stosowała odżywianie raczej w stylu paleo, a nie z przewagą węglowodanów. zobacz np. tę stronę: http://www.tlustezycie.pl/2013/05/jak-ustabilizoowac-poziom-cukru-we-krwi.html
spoko, może Cię pocieszy, że ja też nie mądrzeję, kilka tygodni jak zaszalałam w weekend to potem tydzień nie mogłam dojść do siebie ;) przynajmniej mam nauczkę :)