Trądzik, owłosienie - brak pomysłu na diagnoze.

napisał/a: soaring 2015-09-14 21:40
to był poranny kortyzol na czczo? czy po dexametazonie? bo jeśli na czczo to za niski i do powtórki. jak się czujesz popołudniu i wieczorem?
wit. d3 do suplementacji co najmniej ze 2000 jm dziennie co najmniej aż do wiosny.
ferrytyna nie powala - dbaj o żelazo w diecie.
napisał/a: liljana21 2015-09-15 09:36
To był poranny, bez obciążenia. Miałam podobną sytuacje w lutym na badaniach, tyle, że była za niski o 21 i 22 (godz. 21- 1,64 (2,9-17,3), godz. 22- 1,11 (2,9-17,3). Po dexametazonie był w porządku (- kortyzol po demaxenie - 0,48 (
napisał/a: soaring 2015-09-15 11:15
w takim razie nie należy ignorować tych wyników. ja bym zrobiła badanie kortyzolu z dobowej zbiórki moczu lub chociaż dwa pomiary w ciągu jednego dnia - rano na czczo i popołudniu.
o problemach z nadnerczami przeczytaj sobie np. tu:http://www.tlustezycie.pl/2013/03/samodzielna-diagnostyka-wypalenia.html
trudno o przekonujący komentarz co do Twojego samopoczucia, na dwoje babka wróżyła - albo masz za mało węglowodanów w diecie, albo właśnie zmęczone nadnercza. jedz więcej węgli, czy to w postaci warzyw typu dynia, czy nawet kasz, jeśli dobrze się po nich czujesz. masz dużą dawkę metforminy, więc złożone węglowodany trzeba jeść.
napisał/a: liljana21 2015-09-15 12:15
Ciekawa jestem tez co powie ta dietetyk (dziewczyny prowadzące można powiedzieć, że nie idą z typowym nurtem dietyki i wiedzą z czym co się je :P tym bardziej, że same mają problemy typu hashi;)). Boję się wprowadzić kaszę itp ze względu na hashi i na tycie :( Może pomału spróbuje... Za miesiąc mam kolejną wizytę u endo, ponieważ chce zobaczyć moje usg i jak spada tsh. W szpitalu na Karowej zbagatelizowali ten kortyzol - "może się tak dziać" ;). Nie chcę wyjść na jakąś hipochondryczkę, a czasem się tak czuję kiedy przynoszę lekarzowi nowe wyniki -.- Najwyżej powiem, że rodzinny kazał mi zrobić :P
napisał/a: soaring 2015-09-20 13:39
w sumie może lepiej spróbuj więcej tłuszczy dodawać do posiłków, czyli polewaj warzywa dobrym olejem/ oliwą, jedz awokado, pestki, orzechy czy ziarna oleiste (sezam, siemię, itp.).
a ja poproszę o namiary na te dziewczyny :) chętnie się sama skonsultuję :)
jeśli chodzi o kortyzol to oczywiście jest to jeden z tych hormonów, które są czułe i chwiejne, może się czasem zdarzyć dziwny za niski/ za wysoki wynik i choroby to nie czyni. ale Ty zdaje się regularnie masz za niski (lub ciut powyżej dolnej granicy) kortyzol poranny, a to jest powód do pogłębienia diagnostyki, bo może świadczyć o tzw. zmęczonych nadnerczach, co w perspektywie może się skończyć ich niedoczynnością. a to w sumie gorsze niż niedoczynność tarczycy.
napisał/a: liljana21 2015-10-20 18:24
Hmm dawno nie było .... mam problem, bo pomimo zwiększenia dawki i w miarę ok diety moje tsh w ciągu dwóch miesiecy podniosło się z 3,5 na 7,5 ;/ To może być błąd?
napisał/a: soaring 2015-10-20 22:20
może być błąd, może być zwiększone zapotrzebowanie na hormony tarczycy z okazji nadejścia jesieni. a jak się czujesz?
powtórz za parę tygodni tsh i ft4 jeszcze raz.
napisał/a: liljana21 2016-01-04 19:39
Tak więc dzisiaj odebrałam wyniki.
Hmm jestem mile zaskoczona. Po ostatniej wizycie u endo, dostałam euthyrox 88 raz dziennie, metformax 1500 raz dziennie.
Aktualnie wyniki wyglądają tak:
tsh - 0,671 (0,4-4,2);
ft4 - 1,26 (0,8-1,9);
ft3 - 2,93 (1,8-4,2).

Czyli ft 3 na poziomie 47,08%, ft4- 41,82%.

Wykonałam także prl (5dc) - 243,3 (132-498).

Myślałam że wyniki są fatalne, bo niestety waga utrzymuje się non stop na poziomie +/- 70 kg, wypryszczylo mnie po pół roku cery idealnej... A tutaj chyba jest fajniusio. szczegolnie jesli mowa o tarczycy. Do diety włączyłam węgle wieczorem i to chyba tajemnica sukcesu - jak widać ścisle paleo chyba nie dla mnie :(
W czwartek lekarz - zobaczymy co powie...
napisał/a: soaring 2016-01-04 21:09
wyniki bardzo ładne :)
węgle trzeba jeść, wszystko zależy od tego ile i jakie ;)
po sobie widzę, że cukier szkodzi mi na cerę, więc może zweryfikuj jakie te węgle jesz.
ja zaczęłam dziś 21-dniowy detoks cukrowy - może chcesz dołączyć? (węgle są, ale głównie z warzyw i właśnie na wieczór).
http://cookitlean.pl/noworoczny-detoks-cukrowy-edycja-2016/
https://www.facebook.com/events/1494121480894124/1496362107336728/
napisał/a: liljana21 2016-01-07 22:49
Własnie czytalam sobie o detoksie :) na razie stricte nie wchodzę, bo mam przeprowadzkę i zmiany pracy na głowie :P ale myśle, że mój jadłospis nie jest zły
ś: jajecznica (2 jaja), pieczarki boczek i ogór kiszony + kawa bulletproof ;) dopiero się uczę ją robić, ale wychodzi całkiem nic (kawa z kawiarki, łyżka masła 83%, łyżka oleju koko)
l: shake (dla mnie i partnera robię i dzielę na pół): dwie garści mrożonych owoców, banan, garsć szpinaku, woda + faszerowane pół bakłażana (mięso mielone, pomidory, marchew, pieczarki) + sałatka z czerwonej kapusty (kapusta, rodzynki, garść słonecznika - czasem z łyżką majo, a czasem bez);
o/k - kasza/ryz, z warzywami (fasola, cukinia, papryka, pieczarki, pomidory itp), pokrojona swojska kiełbasa + (lub samo) kapusta kiszona lub poniższa sałatka
Szczerze czuję się lepiej tak jedząc niż rozdzielając to na więcej posiłków. Mój mężczyzna je tak samo ale czasem wpada na śniadanie chlebek u niego :)

Byłam dzisiaj u lekarza - zostajemy na tej samej dawce euthyroxu - 88, zmieniamy z metformaxu sr 1500 na glucophage xr 2000 (2x1000). Kontrola w kwietniu wraz z : tsh, insulina i glukoza na czczo oraz hemoglobina glikowana ;) Nie robiłam tego nigdy jeszcze... we will see ;)
Nie miałam jeszcze takiej dawki mety.. ;/ nie wiem czy to dobrze :(
napisał/a: soaring 2016-01-08 00:44
Ja bym dała sobie spokój z tymi owocami, koktajlami. Jeśli już to jak na detoksie - niedojrzały banan i kwaśne jabłka, w dodatku raczej na kolację.
Reszta elegancka :)
napisał/a: bakelolo 2016-01-09 14:04
Jeśli chodzi na nadmiar tłuszczu, trądzić czy owłosienie, to odpowiedzialne za to mogą być też inne hormony niż tarczycowe.
Ja mam z tym problem ze względu na wysoki poziom testosteronu i androstendionu + podwyższone DHEA-S. Byłam u ginekologa i jajniki są czyste więc idę zrobić rezonans nadnerczy bo powodem wzrostu tych hormonów mogą być aktywne guzki.
Zwłaszcza, że u mnie występują charakterystyczne rozstępy a w ciąży nigdy nie byłam.

Co mi lekarz internista powiedział, że istnieje prawdopodobieństwo, że aktywnośc tych hormonów mogła wzrosnąć przez sterydy, któymi karmione są kurczaki. Przez kilka ostatnich lat jadłam sporo drobiu (filet z kurczaka) i właśnie od tego czasu powstały moje problemy. Do tego uprawiałam dużo sportu co mogła spotęgować działanie sterydów.

Tutaj niestety może pomóc tylko dobry endokrynolog bo ginekolog kiedyś przepisał mi tylko Yaz+Androcur (tabletki antykoncepcyjne+jakieś tam hormonalne) i wydaje mi się, że one podziałały, tylko ten lekarz nie poinformował mnie, żeby zrobić jeszcze badania obrazowe dla pewności ewentualnej przyczyny wzrostu tych hormonów.

Kiedyś endokrynolog stwierdził, że mam niedoczynnośc (TSH w róznych okresach wahało się od 2.7-5.6), biorę Letrox 50 pół tabletki, potem zaczęłam braź całą ale TSH nie spada do poziomu normy i ciągle gdzieś w granicach 3.8 się waha. Do tego, czego wcześniej nie miałam doszły mi spadki temperatury ciała do 36*, co dziwne bo po lekach chyba powinna być poprawa stanu zdrowia a u mnie od roku nic się nie zmiania.