Trudna rozmowa?

napisał/a: ~lenka8990 2010-01-01 17:08
do ginekologa spokojnie możesz iść sama. nie wymagają wizyt z opiekunką:)
napisał/a: paskudnysamiec 2010-01-06 14:33
Sof,

możesz chozić do ginekologa sama, ale warto też Mamę uprzedzić, że tak właśnie robisz - żeby nie dostała palpitacji, jakby się jednak jakoś dowiedziała. Wizyta u takiego lekarza nie jest niczym nienormalnym i niekoniecznie oznacza rozpoczęcie współżycia. Możesz zawsze Mamie wytłumaczyć, że to zbyt intymne dla Ciebie chodzić do lekarza, a zwłaszcza takiego, w towarzystwie rodzica. Pamiętaj, że z uwagi na Twój wiek, lekarz może zaniepokoić się, czy nie byłaś molestowana itp. - fakt, że doświadczyałaś penetracji będzie dla niego oczywisty.

Co do wieku współżycia, to Twoja Mama ma trochę racji, choć jej zdanie wynika zapewne z innych przyczyn, niż te o których napiszę. Fajnie, że jesteś zadowolona, dobrze, że nie masz wyrzutów - seks jest czymś dobrym, pięknym i potrzebnym człowiekowi bynajmniej nie tylko do prokreacji. Jest jednak małe ale. Otóż w Twoim wieku nie jesteś tak odporna jak starsze dziewczyny, czy dorosłe kobiety - masz mniej rozwiniętą barierę ochronną z kwasu mlekowego, produkowanego przez "dobre" bakterie.

Po prostu musicie razem z chłopakiem bardzo zwracać uwagę na higienę i nie szaleć w jakiś dziwnych miejscach (dwór, namiot, koce, śpiwory, itp.), żeby nie kusić losu. Przemyśl też, czy na pewno potrzebujesz już teraz pełnego stosunku, czy może inne pieszczoty kończące się Rozerwaniem Chmur by Ci nie wystarczyły. Chłopakiem się nie przejmuj - i tak jest na pewno zachwycony że może widzieć Cię gołą, dotykać Cię itd. Oczywiście pamiętaj, że do zapłodnienia potrzeba zetknięcia się odpowiednich płynów, stosunek wcale nie jest konieczny (czytaj: zawsze należy używać prezerwatyw, nie tylko do najmniej niewinnych zabaw).

W razie jakichkolwiek podrażnień, wysypek, itp., leć do lekarza i nie zwlekaj. Możesz zapytać też lekarza, czy nie warto brać globulek dopochwowych z bakteriami wytwarzającymi kwas mlekowy profilaktycznie w związku z tym, że już rozpoczęłaś współżycie.