Zawroty głowy....

Badanie tarczycy to dobry pomysł z tym , że tsh to trochę mało.Neurolog prywatnie tylko Cię zbada , z nfz jest szansa , że da Ci skierowanie na rezonans głowy.Ja właśnie tak dostałam skierowanie.Miałaś kiedyś kleszcza?

Kleszcza miałam, jako małe dziecko ale kiedy to było wiec o boreliozie raczej nie ma mowy? A Ty Joasiu na cos chorujesz coś można zapytać?
Zrobiłam tsh bo jeśli będzie coś nie tak to nie będzie w normie i wtedy na ft3 i 4 niech kieruje lekarz. Sztywnieje mi ręka i boje się, ze to coś będzie szybko postępować a spędzam z dzieckiem najczęściej sama cale dnie i chce być jak najbardziej sprawna :/

Z boreliozą niestety nie jest tak do końca pewne.Czasami zdarza się , że daje objawy wiele lat po zakażeniu.Najczęściej w momencie osłabienia organizmu.
Ja sama choruję na boreliozę ale staram się nie być nadgorliwa i nie widzieć u wszystkich tej choroby.
Natomiast jeżeli widzę ,że ktoś ma podobne objawy do moich to wtedy pytam o kleszcza.Oczywiście nie musi to być u Ciebie borelioza bo możesz mi wierzyć , że nerwica daje podobne objawy.Miałaś rumień?Czy objawy nasilają się i maleją mniej więcej w cyklach dwutygodniowych?

Kleszcz owszem był ale w wieku 5 lat w raz rumieniem. To lekarz rodzinny zlecił Tobie to badanie? Czy też sama musiałaś dochodzić do diagnozy?

Niestety tak jak większość diagnozy musiałam dochodzić sama.Lekarze nie widzą żadnego problemu jeżeli morfologia jest porządku.Rumień niestety jest potwierdzeniem zakażenia boreliozą.Na Twoim miejscu zrobiłabym badanie Western Blot Igg i igm.Możesz wziąć skierowanie do lekarza chorób zakaźnych i on wyśle Cię na badania , możesz zrobić prywatnie.Myśląc o tarczycy , zastanawiałam się czy wykluczyłaś chorobę Hashimoto.

No właśnie to mnie najbardziej wkurza, ze sami musimy bawić się w lekarzy. Rumień zniknął juz wtedy w tamtych latach. Nie odebrałam wyników z tsh, zrobię to jutro. O Hashimoto słyszałam ale nie wglebialam się w szczegóły. Czyli lekarz rodzinny nie może dać skierowania na takie badania? Długo leczysz ta boreliozę? Normalnie funkcjonujesz? Mam na myśli codzienne obowiązki?

Lekarz rodzinny nie może dać skierowania.Leczyłam się 10 miesięcy ale musiałam przerwać z powodu zapalenia jelit.U mnie to wygląda niezbyt dobrze bo mam dodatkowo usuniętą tarczycę i dużo stresów.Więc leczenie nie szło dobrze. Funkcjonuję tak sobie , najgorsze u mnie wieczne zmęczenie ale tak jak pisałam , nie mam jeszcze wyrównanych hormonów i nie wiem czy to od boreliozy czy od tarczycy.
Jak masz ochotę dopytać o boreliozę to polecam Ci grupę na Facebooku:
https://www.facebook.com/groups/223212764432935/

Sądzę , że powinnaś zrobić badanie.W Polsce nie dosyć , że musisz się sama diagnozować to jeszcze za wszystkie prawie badania trzeba płacić samemu.

To rzeczywiście wielka nie wiadoma a jedna choroba i tabletki na nią psuja następne rzeczy
ja po tabletkach na zawroty mam nieprawidłowe EKG wg rodzinnej to od tego eh doszła mi ciezka noga tzn sztywna co jakiś czas wiec z każdym objawem jestem bardziej pewna, ze to SM i przekonanie, ze zaraz skończę na wózku, ze bede ciezarem dla całej rodziny i ze za bardzo na życie narzekam :) może zczasem czlowiekowi będzie chciało się z tym walczyć. Odebrałam tsh i jest prawidłowe.

To rzeczywiście wielka nie wiadoma a jedna choroba i tabletki na nią psuja następne rzeczy
ja po tabletkach na zawroty mam nieprawidłowe EKG wg rodzinnej to od tego eh doszła mi ciezka noga tzn sztywna co jakiś czas wiec z każdym objawem jestem bardziej pewna, ze to SM i przekonanie, ze zaraz skończę na wózku, ze bede ciezarem dla całej rodziny i ze za bardzo na życie narzekam :) może zczasem czlowiekowi będzie chciało się z tym walczyć. Odebrałam tsh i jest prawidłowe.

Sm i borelioza to często takie same objawy.Dlatego wiele osób z diagnozą SM bada się w kierunku boreliozy.Miałaś kleszcza i rumień więc raczej masz już diagnozę.Wystarczy potwierdzić badaniami.

Ale żeby po 20 latach uaktywniła sie? Orientujesz sie może ile kosztują takie badania? Będę musiała je zrobić przed wizyta u neurologa żeby mieć juz jakas jasność i pewnie jakieś środki uspokajające sie przydadzą :)

Trochę dziwne ale czytałam ostatnio , że są osoby które pomimo zarażenia nigdy nie chorują.Tak jak pisałam wcześniej , nie chcę Ci wmawiać choroby ale dużo moim zdaniem jest przesłanek do tego , że jednak może to być borelioza.Badanie chyba kosztuje ok.70 zł w jednej klasie.Nie jest tanie , dlatego na początek zrobiłabym samo Igg.To badanie + Twoje objawy da odpowiedź czy masz boreliozę.Większość lekarzy nie tylko w Polsce nie uważa , że borelioza to poważna choroba , którą trzeba leczyć dłużej niż 3 tygodnie.Może trafisz na dobrego neurologa , który rozumie problem.
Ja pierwsze objawy miałam w 2000 roku , potem przeszło i ponownie wróciło w 2009.Sama się czasem zastanawiam czy przypadkiem nie choruję na nerwicę a borelioza to tylko dodatek , od którego bolą mnie stawy.