Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl

Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl

Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.

Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:

  • zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
  • zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
  • zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
  • zmiany porządkowe i redakcyjne.

Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.

Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl

Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).

A miało być tak pięknie...

napisał/a: bruce_d 2007-12-17 16:27
Gdy podjęliśmy decyzję o pierwszym zbliżeniu, moja żona miała 18 lat. Również brała tabletki a nasze zbliżenia były dla obojga koszmarem. Bardzo szybko seks zaczął kojarzyć się jej z czymś nieprzyjemnym i bolesnym i zwykle, ku mojej rozpaczy, unikała go jak ognia. Jak wiesz tabletki mogą mieć niepożądany skutek w postaci obniżenia libido i w naszej sytuacji tak właśnie było. Do tego doszła nadżerka i drobna grzybica pochwy. Wizyty u lekarzy nie przynosiły żadnych rezultatów. Ta sytuacja trwała przez około rok. Później moja Niunia odstawiła tabletki i zastąpiliśmy je prezerwatywą. Wreszcie nasze zbliżenia zaczęły sprawiać nam satysfakcję i radość. Zaczęliśmy się cieszyć seksem i szukaliśmy okazji, żeby kochać się jak najczęściej (a musieliśmy strasznie kombinować, bo do ślubu właściwie nie mieliśmy warunków, żeby w spokoju się sobą nacieszyć).

Problemy w szkole, zły nastrój, stres na pewno mogą mieć wpływ na jakość Waszych zbliżeń. Nie wiem, jak przebiega u Was gra wstępna, ale to bardzo ważny element seksu i nie można go traktować po macoszemu. Nie należy się z niczym spieszyć, im dłużej trwają pieszczoty, pocałunki tym lepiej (no nie można też przesadzić w drugą stronę). Dobrze jest, gdy seks wyniknie spontanicznie, niespodziewanie. Nie ma nic gorszego, niż zaplanować wszystko, położyć się na łóżku i powiedzieć: „no to teraz będziemy się kochać”. Trzeba zbudować odpowiedni nastrój, atmosferę spokoju, bezpieczeństwa (No też nie zawsze, na nas wspaniale działała adrenalina związana z tym, że w pokoju obok przebywali rodzice lub dziadkowie żony. W dzień pozwalaliśmy sobie wyłącznie na pieszczoty, ale gdy robiło się późno…). Jeśli seks źle Ci się kojarzy, to przed każdym zbliżeniem, będziesz odczuwała niepokój, strach, lęk przed bólem. Spróbujcie popracować nad Twoim relaksem i odprężeniem w formie masażu przy użyciu np. oliwki. Jeśli Twój chłopak cierpliwie i czule będzie masował Twoje ciało, poczujesz, jak znika stres i spięcie, ogarnie Cię przyjemne odprężenie i błogość. Łatwiej będzie Ci otworzyć się na pieszczoty i ewentualne zbliżenie. Możecie się jednak umówić, że nie musi do niczego dojść, jeśli nie będziesz miała ochoty na seks to skończycie na pieszczotach. Da Ci to pewien komfort, nie będziesz czuła presji. Jeśli poczujesz się na tyle podniecona, żeby oddać się swojemu chłopakowi to wspaniale, jeśli nie, to przecież możecie cieszyć się dotykiem, pocałunkami, pieszczotami i spróbować ponownie następnym razem.

No i na pewno wszystko przyjdzie z czasem. Nie załamujcie rąk tylko cierpliwie czekajcie.
napisał/a: p0la 2007-12-17 18:37
dziękuję Wam wszystkim za rady :) byłam prywatnie u lekarki. jeju normalnie niebo a ziemia w porównaniu z tym facetem do, którego chodze teraz już wiem, że jest ze mną wszystko wporzadku :) musimy się poprostu wszystkiego nauczyć :) i jak narazie próbujemy. co do libido to ja juz sama nie wiem czasem wogole nie mam ochoty, a czasem to az wytrzymać nie mogę. więc chyba nie jest aż tak źle jeśli mam przejawy ochoty i jakiegos zainteresowania zabawami :) tak więc jeszcze raz dziękuję Wam
napisał/a: kotecek2 2007-12-19 14:30
Nie przejmuj sie Pola, ja mysle, ze poprostu jestes jeszcze mloda i Twoja seksualnosc rozwija sie powoli :)
Nie musisz chodzic po lekarzach, bo jest z Toba wszystko w porzadku.
Wszystko przyjdzie z czasem, zobaczysz. Kobieta po prostu wszystkiego musi sie nauczyc, a facet ma to juz w genach. Polecam niesmiertelna "Sztuke kochania" do poczytania! I... powodzenia w przktyce!
napisał/a: p0la 2007-12-26 19:09
tak więc telenoweli ciąg dalszy
jak narazie próbujemy dalej. co prawda nasze życie intymne przeszło wielką metamorfoze na lepsze więcej próbujemy, uczymy się itd,itp. jednak jest kolejny problem ból przy wejsciu. nie spinam się, nie boję, jestem nawilżona ,możnaby żec, wystarczająco a jednak nie da rady bez jakiegoś nawilżenia dodatkowego. właśnie przez ten ból ten sex nie jest cudowny czym to może być spowodowane? staram się zawsze pomagać dla mojego M. ale jakoś nie wiem, jakby się zaczepiał a nawet jesli nie to coś jest nie tak. zawsze coś mam podrażnione :( i najgorsze jest to, że po sexie musze odpoczac z dzień/dwa zanim dojde do siebie. to już jest irytujące ale co zrobić? może jakieś porady? coś z życia wzięte? byłabym naprawdę wdzięczna pozdro
napisał/a: F430 2007-12-26 21:39
uuuuuła- zależy jeszcze jaki ból, oraz jak i gdzie go odczuwasz, ale napewno idź z tym do lekarza...

może być tak,że jeszcze Twoje miejsca są mało..."wyrobione" i jeszcze nie najlepiej sę czują z "ukochanym w środku";)
wtedy nic na siłę- delikatnie próbujemy codziennie, ale nie głęboko, lecz po brzeszkach, żebyś się trochę rozciągnęłą (tak, tak, pochwa kobieca ma z reguły około 8cm-13cm max długości i paocentymetrową szerokość, jest zbudowana z bardzo elastycznej tkanki, ale trzeba ją troszeczkę "urobić", by było dobrze uelastyczniona...)
Jeśli uwazasz,że Twoja, jest jeszcze mało "doświadczona", najlepiej byś rzeczywiście używała na razie środków dodatkowo nawiliżających, nie zaszkodzi też jakas tabletka na rozkurcz mięśni i pobudzenie ukrwienia Twoich miejsc intymnych (np. poprzez masaż, albo ciepłą kąpiel, są też specjalne do tego środki, które możesz kupić w Aptece (unikaj srodków z sex-shopów, często brakuje im waznych licencji, sa przeterminowane, lub nie badane dermatologicznie...), tylko upenij się,że nie powodują podrażnień;)

jeśli pobolewa Cię kiedy on w Ciebie wchodzi, ale gdy jest w Tobie, to czujesz go w dosyć "mdły" sposób, musisz udać się do ginekologa (zresztą w ogóle bym się udała do niego w tej sprawie na Twoim miejscu...)
takie "mdłe" i niewygodne i niedokładne poczucie go w środku, moze oznaczać,że masz jakieś zakarzenie, które spowodowało nadmiar ściętego śluzu, który osadził się na ściankach pochwy, mozesz też wtedy czuć lekki świąd, lub pieczenie, a śluz osadza się lekko skawalony na majtkach, jest gęstszy i ma barwę nieprzezroczystą (nie ma się co wstydzić-wszelkie tego typu zmiany w środowisku intymnym, są bardzo częstymi schorzeniami kobiet i nie zalezą od chigieny, lecz od odpornosci środowiska...)-likwiduje się go kulturami bakterii, które regulują Twoje naturalne środowisko, poza tabletkami i czopkami z Apteki, zawierają je np. naturalne jogurty...

jest też mozliwośc podraznienia (ale wtedy raczej bardziej szczypie, lub chwilami kłuje, jeśli jest infekcja...)
napisał/a: p0la 2007-12-26 22:15
no mnie tam w środku nie boli. bardziej to są wargi sromowe no i może tak na kilka mm wejscie pochwy. byłam u lekarza i nic nie powiedziała niepokojącego. chyba, że nie zwróciła uwagi na to ale raczej wątpie. domyślam się, że jestem jeszcze mało rozciągnietą :) ale wiemy, że nie mozemy do konca bo wtedy bardzo boli no i to lekarz własnie powiedział ;] ale teraz własnie chodzi o wesjcie. i tak było praktycznie od zawsze. no a w czasie stosunku ten ból się utrzymuje i powoduje ze sex przestaje być miły i mysle ze gdyby nie on to byłoby całkiem nieźle:) ale to chyba normalne, że kiedy jest podrażnienie i ciagle się je tyka to bedzie bolało. ale moze faktycznie udać się z tym do lekarza? co do śluzu to też wiem, że zmienia on swoją barwę i konsystencję przez tabletki a ja takowe biore. pozro
napisał/a: p0la 2007-12-27 13:49
szczerze powiem, że nie lubię tych żeli nawilżających durexa bo szybko wysychają i się starsznie kleją więc wolę olejki dla dzieciaczków:D ale ok będę próbowac:) Necia długo musiałaś czekać?