Antykoncepcja bez hormonów

stazzja
napisał/a: stazzja 2012-12-10 13:52
Jaka najlepsza? Dotąd używałam tabletek antykoncepcyjnych, ale trochę się przeraziłam możliwymi skutkami ubocznymi - rak piersi. Zwłaszcza że w mojej rodzinie miało miejsce zachorowanie na ten nowotwór. Prezerwatywy raczej odpadają, bo nie lubię ;) Czy któraś z Was orientuje się może w tej kwestii lepiej niż ja? Bo ja się nie orientuję za bardzo - miałam tabletki i mi wystarczało.

Z góry dzięki!
napisał/a: moniek86 2012-12-10 17:22
stazzja napisal(a):Jaka najlepsza? Dotąd używałam tabletek antykoncepcyjnych, ale trochę się przeraziłam możliwymi skutkami ubocznymi - rak piersi. Zwłaszcza że w mojej rodzinie miało miejsce zachorowanie na ten nowotwór. Prezerwatywy raczej odpadają, bo nie lubię ;) Czy któraś z Was orientuje się może w tej kwestii lepiej niż ja? Bo ja się nie orientuję za bardzo - miałam tabletki i mi wystarczało.

Z góry dzięki!


O metodach antykoncepcji najlepiej opowie ci raczej ginekolo
1.Naturalne metody, można zaopatrzyć się w komputery cyklu, ale to dość kosztowne.
2.Prezerwatywy
3.Spirala
4.Błona dopochwowa, kapturek naszyjkowy
5.Globulki dopochwowe
stazzja
napisał/a: stazzja 2012-12-11 09:59
moniek86 napisal(a):O metodach antykoncepcji najlepiej opowie ci raczej ginekolo
1.Naturalne metody, można zaopatrzyć się w komputery cyklu, ale to dość kosztowne.
2.Prezerwatywy
3.Spirala
4.Błona dopochwowa, kapturek naszyjkowy
5.Globulki dopochwowe


No wiem, wiem - lekarz swoją drogą ;) Ale zawsze warto zapytać dziewczyny, które z doświadczenia wiedzą, o co chodzi ;) Nie wiem, czy naturalne metody by się w moim przypadku sprawdziły, bo mój cykl może się okazać nie do przewidzenia nawet dla komputera ;) A wiesz może która z tych wymienionych metod jest najlepsza? Tak czy siak - dzięki za odp., zainteresuje się nimi bliżej :)
napisał/a: moniek86 2012-12-11 10:40
stazzja napisal(a):No wiem, wiem - lekarz swoją drogą ;) Ale zawsze warto zapytać dziewczyny, które z doświadczenia wiedzą, o co chodzi ;) Nie wiem, czy naturalne metody by się w moim przypadku sprawdziły, bo mój cykl może się okazać nie do przewidzenia nawet dla komputera ;) A wiesz może która z tych wymienionych metod jest najlepsza? Tak czy siak - dzięki za odp., zainteresuje się nimi bliżej :)


Ja jakos nie wierze w skutecznosc metod tego typu;)Sama biore piguly. Z bardziej skutecznych to spirala, ale zakladac tylko u lekarza ktory ma w tym doswiadczenie. Zdarza sie jednak ze do zaplodnienia dojdzie i dzieci sie rodza z ta spirala w jakiejs czesci ciala. Z metodami bez hormonow to jest tak,ze lepoej stosowac dwie naraz(o ile sie nie wykluczaja),bo tak bezpieczniej;) 100% skutecznosci daje tyllo wstrzemiezliwosc:D
napisał/a: pozytywna 2012-12-17 14:18
Komputery cyklu są fajne :) moja znajoma ma cyclotest i sobie chwali.
Ciekawe są też kapturki naszyjkowe np femcap, warto jednak łączyć z żelem plemnikobójczym
stazzja
napisał/a: stazzja 2012-12-18 14:10
Dziewczyny, my się trujemy pigułami, jak zwykle na nas cała odpowiedzialność, narażanie się na choróbska, a faceci - nic... Czekam z utęsknieniem na pigułki dla facetów.

Komputer cyklu - brzmi bardzo interesująco i skutecznie, kapturki trochę przerażająco, ale przyjrzę się tym metodom. Dzięki :)
napisał/a: moniek86 2012-12-18 14:21
Co zrobisz... Ktoś widać musi mieć bardziej przerąbane...
Komputer cyklu używa znajoma. Jest bardzo zadowolona. Tyle, że to spory koszt zakupu. Ale jak przeliczyć ile się wydaje na inne środki anty w czasie jednego roku, to też mało nie wyjdzie.
napisał/a: pozytywna 2012-12-18 15:44
Co antykoncepcji facetów...dzisiaj czytałam artykuł, że ma być dostępna maszynka antykoncepcyjna na ultradźwięki dla facetów. Z tego co pamiętam metoda odwracalna i płodność wraca po 2 miesiącach jakoś tak. Ale szczerze...który facet na to pójdzie :confused:
napisał/a: moniek86 2012-12-18 17:53
Mały procent pewnie by się zdecydował. Łatwiej jest zwalić całą odpowiedzialność na kobiety.
Moloko
napisał/a: Moloko 2012-12-19 08:48
raczej wszytsko opiera się na dawnce hormonów, jedynie kalendarzyk i gumki nie
stazzja
napisał/a: stazzja 2012-12-19 13:27
No właśnie, też widzę tych facetów, używających maszynki ;) Wkurza mnie, że to nie oni mają rozregulowany organizm, a branie tabletek, nawet jeśli nie ma żadnych krótko- i długofalowych skutków ubocznych na pewno do zdrowych nie należy... Z drugiej strony - kobiety chyba są bardziej w tej kwestii odpowiedzialne, facet zapomniałby o tabletce i koniec. Ale ciągle mam nadzieję, że i dla nich coś mniej inwazyjnego niż maszynki wymyślą :D Słyszałam coś właśnie o tabletkach.
napisał/a: Margerytka28 2012-12-26 14:38
ja czekam aż pojawią jakieś plastry wszczepialne dla mężczyzn - to byłaby super antykoncepcja. Jako kobieta dopilnowałabym, zeby on sobie wszczepił,a potem nie trzeba by już pamiętac o kolejnym braniu.
No ale póki co to śmigam do ginekologa (dobry ginekolog z listy znanylekarz.pl mi się trafił) i biorę tabletki... wyjscia nie ma.