Badania związane z pigułkami antykoncepcyjnymi

napisał/a: aptekara 2008-02-05 14:32
Słuchajcie z tymi spiralami to nie jest tak do końca super. Po pierwsze mogą być stosowane u kobiet, które urodziły. Z ilością hormonów w nich zawartych też nie różnią się od tabletek - właściwie są takie same. Jedyne co przewyższa ich stosowanie, to to, że nie trzeba ich stosować codziennie jak tabletki.

Wiedziemka co do badań nie pomogę, bo niestety nie jestem lekarzem, tylko farmaceutą...
napisał/a: Wiedziemka 2008-02-05 20:00
ja już na szczęście urodziłam (do tego nawet naturalnie :) ), tyle samo hormonu? a mnie lekarz tłumaczył, ze kilkukrotnie mniej - ja Ci wierzę oczywiście, przecież jesteś jakby specem od takiej wiedzy, ale matko - spiralka działa miejscowo, jest wszak w macicy i na tamten obszar ma działać a oni ładują tam tyle samo hormonu, ile w pigułkach, które muszą przejść przez tysiąc innych miejsc, żeby zadziałać? łosz...
napisał/a: aptekara 2008-02-05 20:30
Wiedziemka napisal(a):tyle samo hormonu? a mnie lekarz tłumaczył, ze kilkukrotnie mniej

No tak racja tu może być rozbieżność, bo różne tabletki mają różną zawartość hormonów. Są takie, które mają ich malutko, ale i takie, które mają ich bardzo dużo. Zależy więc do których je porównamy.
Ale, że tak kilkukrotnie mniej, to niestety nie mogę się z tym zgodzić.

Wiedziemka napisal(a):ja już na szczęście urodziłam (do tego nawet naturalnie

Gratulacje!!! Ja za niedługo też chciałabym mieć dzidziusia! A wracając do spiralki, to w takim razie na Twoim miejscu bym się nie zastanawiała i jeśli nie ma przeciwwskazań to... hulaj dusza, piekła nie ma!!!
napisał/a: Wiedziemka 2008-02-06 19:43
dziękuję, za gratulacje ;) zastanawiam się, bo to zawsze antykoncepcja na długi czas i warto jednak dobrze wszystko przemyśleć
posłużyłam się lekką przesadnią z tą kilkukrotnością, ale hormonu jest tyle ile w tabletkach z najmniejszą jego ilością, albo nieco mniej, tak?
napisał/a: aptekara 2008-02-06 20:37
Wiedziemka napisal(a):ale hormonu jest tyle ile w tabletkach z najmniejszą jego ilością, albo nieco mniej, tak?

Raczej to pierwsze.
napisał/a: Wiedziemka 2008-02-07 19:19
rozumiem :) i dziękuję za rozwianie wątpliwości
czyli w zasadzie powinno się badać analogicznie jak przy tabletkach...
napisał/a: Lalunaa 2008-02-29 13:17
hm. każda metoda ma za i przeciw... żadna nie jest idealna, kwestia prawidłowego i rzetelnego dobrania metody przez lekarza.
Ja osobiście uważam spiralę za dobra metodę jeśli pacjentka nie ma przeciwwskazań i już rodziła.
co do badań to na pewno usg ...
napisał/a: Wiedziemka 2008-02-29 19:12
hmmm, usg? a wkładki można stosować nawet jak się nie rodziło, to tylko kwestia umiejętności lekarza, bo przecież kobieta po cesarce, to w gruncie rzeczy też nieródka...
napisał/a: ~gość 2008-03-06 20:03
napisal(a):"A oto krótki spis badań, które powinno się wykonać przed doborem tabletki antykoncepcyjnej:
- badanie ginekologiczne
- cytologia
- badanie sutków
- określenie fenotypu i stanu hormonalnego (szczegółowy opis poniżej)
- ocena wskaźników wątroby i ocena układu krzepnięcia krwi
- oznaczenie poziomu cholesterolu i tłuszczy we krwi
- kontrola ciśnienia tętniczego "


BUAHAHA!!

poszłam pierwszy raz do gina jak miałam 16 lat miałam takie @, że wyłam z bólu. Nasłuchałam się legend (i naczytałam książek) o tym, jaki to ma być wywiad szczegółowy, rodzinny, badania, ciśnienie, hormony itd. I co? 'Zapraszamy na fotelik', a potem (zanim cokolwiek zdołałam powiedzieć) 'No to ja bym pani polecił tabletki Yasmin...'. I tyle. Jedyne pytanie, jakie mi zadał, to to, od kiedy miesiączkuję i czy regularnie.

lepiej poszłąm do niego, bo wykryłam sobie guzek w piersi. I co? On mi wali z tekstem, że to się musze osobno zarejestrować (ekhem?) i najbliższy wolny termin ma za 2,5 miesiąca!! Przecież to CHORE! Na szczęście guzek po kilku dniach zniknął, a ja odetchnęłam z ulgą... i za dwa m-ce mam wizytę u nowego gina, który podobno robi wszelkie możliwe badania
napisał/a: evilgirl89 2008-03-06 20:19
ja jak poszłam po tabletki bo się okazało że po półtora roku używania gumek dostałam uczulenie na lateks
poszłam po tabletki i tylko zobaczył w karte bo wcześniej już od innej pożal się boze ginekolog od 7 boleści dostałam harmonet po którym krwawiłam cały miesiąc
więc sprawdził inne o innym składzie i dał yasmin i z nimi było to samo czyli cały miesiąc @

dopiero wtedy zrobił mi badania krwi i wyszło że są ok ale coś ale mi po prostu tabletki nie podchodzą

zastanawia mnie czemu oni do tego tak podchodza przecież ryzykują nasze zdrowie..............
napisał/a: Wiedziemka 2008-03-07 19:18
chyba zakłądają, ze to się rzadko zdarza, aż taka nietolerancja, że nam się nie chce robić tych badań (czasem się nie chce), albo zrzucają na karb ewnetualnych skutków ubocznych
napisał/a: lombriz 2008-08-10 23:03
Swoja droga mogliby chociaz o tych badaniach informowac albo zlecac, sami nie musza ich robic jak im sie nie chce. A dla nas to dosc wazna kwestia.