Bo trudno jest być singlem:-(

wiem że na pewno wam trudno i współczuję wam..mnie natomiast naszły takie myśli: widziałam z okna sąsiadkę ktora mieszka sama w mieszkaniu, ma wszystko tak jak ona chce nikt jej nie miesza, ogląda tv kiedy chce, je kiedy i co chce, wychodzi ze znajomymi.. a ja mam męża i dziecko, nasze wynajęte mieszkanie musi być tak jak właściciel chce pomalowane, dziecko nie daje mi robić tego co lubię, mąż ciągle marudzi...nigdy sama nie mieszkałam w mieszkaniu :cool: na studiach z koleżankami, od 3 roku już z męzem...marzy mi się małe mieszkanie tylko dla mnie, gdzie mialabym swoje biuro, swoją książkę której nie podbiera mi mąż i swój święty spokój..czy ja totalnie zwariowałam? :confused:

ciężko jest życ kiedy wszyscy kogoś mają a ja sama zawsze:(

Ja tam jestem w związku z samą sobą i nie narzekam w żaden sposób. Kwestia podejścia do problemu. O ile ktoś uważa to za jakiś problem.

oj wiadomo, że czaseem brakuje kogoś obok, ale bnajwazniejsze to czuć się dobrze zse sobą. mądry cytat mówi, żeby kochać nie wtedy, kiedy jest sie samotnym ale wtedy, kiedy jest sie gotowym

bycie singlem nie jest proste i potrafi byc flustrujace ale..ciesz sie zyciem, bedąc samemu masz duzo wiecej czasu na wlasny rozwój, kursy, spotykanie sie ze znajomymi, sama nawet nie zauwazysz jak spotkasz kogos fajnego

Bycie singlem jest trudne i nikt mi nie powie, że jest inaczej, nawet jeśli ktoś sam sie na to decyduje. Myślę jednak, że nie nalezy szukać na siłę, bo to nie ma sensu. Wyjdź do ludzi na luzie, nie spinaj się, nie wysyłaj sygnałów, że szukasz faceta. Daj sobie czas...będzie dobrze:)

Ja czuję się fatalnie sama. Nie chcę nic na siłę, wiem, że w końcu trafię na kogoś..

Bo trudno jest być sama:(

SRANIE W BANIE!!!

Sama też kiedyś taka byłam, myślałam sobie jaka to jestem samotna, nieszczęsliwa, zastanawiałam się co jest ze mna nie tak. A potem oberwałam raz, drugi, trzeci, czarty i się ogarnełam. Przestałam bujać w obłokach, przestałam byc żałosną romantyczką a zaczęłam w pełni dostrzegać plusy bycia samą. I dopiero teraz jestem szczęśliwa.

I bardzo dobrze : ) bo po co być z kimś w związku a później tylko się przez tą osobę denerwować..Nie mama zamiaru się wiąząć z facetem co później tylko będzie przychodził do domu na obiad i na spanie. Wolę być sama bo się mogę realizować swoje marzenia i kursy

A ja uważam, że super jest być singlem! Tak samo jak parą. Każda sytuacja ma swoje plusy i naprawdę nie uważam, że bycie w związku ma ich więcej. A naprawdę wiem, co mówię, bo dłuuugo byłam sama.

Szanowni, Szanowne!

Jestem studentką V roku psychologii w Akademii Pedagogiki Specjalnej. Zwracam się z serdeczną prośbą o pomoc w badaniach magisterskich. Będę wdzięczna za uzupełnienie krótkiej ankiety - nie trzeba nic pisać, wystarczy zaznaczać odpowiedzi! Ankieta jest anonimowa.

Z góry dziękuję za Wasz poświęcony czas!
Ania Bastecka

http://moje-ankiety.pl/respond-74082.html

Właśnie najważniejsze to się cieszyć z tego co się ma : ) Ja jestem bez faceta i widzę tylko w tym same plusy ; )) moge pomagać innym ludziom czy też zwierzątkom i nikt mnie po prostu nie kontroluję, że coś źle robię.