ból po zdradzie - ile to trwa????

napisał/a: sorrow 2009-03-06 10:14
dgw, ale to właśnie o to chodzi, żeby widzieć zmianę. Nie nastawiaj się na na zniknięcie bólu, za to ciesz się z tego, że zauważasz poprawę. Obojętnie, czy po paru miesiącach, czy po paru latach taki trend w dobrym kierunku jest bezcenny. Nie jest ważne osiągnięcie celu, ale droga do niego :).
napisał/a: jaca38gda 2009-03-06 13:24
właśnie tak - cieszę się jak dziecko gdy jest lepiej. Delektuję się tym czasem - gdy jest gorzej lub naprawdę źle przypominam sobie tamte cudowne momenty gdy nie boli i to pomaga. Choć przepis jest banalny to z jego wykonaniem mam ciągle spore problemy...
Powodzenia
napisał/a: justaguy 2009-03-06 16:19
U mnie juz ponad 2,5 roku, nadal boli, wróciliśmy do siebie, to ona zdradziła, choć przyznam się, że nie ufam jej tak jak kiedyś i że z punktu widzenia mijającego czasu uważam, że powrót nie był przezemnie do końca przemyślany.
Dużo ludzi mi radziło, sam zdecydowałem, mimo to nie potrafię w 100% powiedzieć, że to była dobra decyzja
napisał/a: jaca38gda 2009-03-06 16:28
justaguy, sprawy emocjonalne ciężko przemyśleć na zimno i do końca, to nie zakup samochodu. Gdybyś jednak nie wrócił mógłbyś myśleć, że błędem byłoby pozostać....
Jak się nie odwrócisz d... z tyłu.
napisał/a: misiula34 2009-03-09 03:11
Ja nie potrafiłam wybaczyć choć o to mnie prosił , każde nasze spotkanie było udręką kłutnia za kłutnią brak wzajemnego zaufania.
Zdrada jego stała się dla mnie obsesją. Dziś zaprosił mnie na obiad w Dniu Kobiet gdzie ja zaczełam swoje czepianie... Po obiedzie powiedział, że to koniec ,że nie chce już ze mną być . Byliśmy ze sobą rok i trzy msc . Mam nadzieję że nie bedę rok cierpiała
.....
napisał/a: justaguy 2009-03-09 12:26
Uwolniłaś się od niego i całego tego syfu...Wierz mi nie będziesz żałować, u mnie sytuacja jest taka, że juz nie daje rady. Jeśli nie myślę o przeszłości moge tak pociagnąć 1-2 miesięcy, ale starczy, że moja partnerka zrobi coś co wzmoży moją czujność i się zaczyna...czlowiek jest zawsze mądry ale dopiero po szkodzie...
Zobaczysz, że ból będzie malał z dnia na dzień, już to przeżyłem. Moja rada taka, nie pchaj sie teraz w żaden związek "żeby zapomnieć". To nie będą prawdziwe uczucia,Ty jesteś w tej chwili troszeczkę inna, chłonna jak wanna,daj sobie czas...znajomości OK , ale proszę Cię uważaj na siebie...
Dasz sobie radę, każdy z Nas daje, byle by nie wdepnąć w takie bagno ponownie, pozdrawiam Cię.
napisał/a: no name 2011-08-06 22:29
justaguy, chyba nikt nie daje rady, to już bedzie 3rok, poprawka do poprzedniego postu... więc ciężko powiedzieć ile to trawa jakc38gda
napisał/a: aniusia27 2011-08-18 20:50
Witam w klubie u nie też już mineło 1,5 a ja ciagle rozmyslam na ten temat jak mnie moj maz zdradzil.To nadal tak boli a mi brak juz sił aby walczyc o te malżenstwo a szczególnie ze on momentami jest taki cudowny a innymi dniami zachowuje sie jakby robil nam łaske że jest z nami(mamy 2letniego syna)a najgorsze w tym wszystkim jest to ze ona pracuje 100metrow od jego pracy...szlak mnie trafia ze mógł to zrobic z 40letnia baba a ja mam dopiero 28lat on tyle samo co ja...co on se wtedy myślał
napisał/a: ~gość 2011-08-18 20:54
Doświadczenie robi swoje :)
napisał/a: urk 2011-09-14 10:52
A ja dopiero tydzieńz tym zyję i myśląc jak daleka i długa droga mnie czeka żeby zapomnieć, to zły jestem że tyle czasu stracę, czasu który mógłbym poswięcic na zupełnie co innego i przyjemniejszego.
napisał/a: Poziomka1980 2011-09-23 21:52
Cześć....u mnie 4 lata.....i ciągle boli..mimo, że postanowiłam wybaczyc....Niewiem z tego chyba nie da sie wyleczyc...
napisał/a: sorrow 2011-09-24 13:21
Poziomka1980, często o tym myślisz?