Brak orgazmu - pomocy ;)

napisał/a: ~Denver" 2005-05-06 19:13
Dzisiaj znowu byla proba i znowu kiszka :/ Za rada sprobowalem jezyczkiem
ale chyba sie troche wstydzila i wciagnela mnie do gory :P Po wszytkim
zapytalem ze te drgawki to z przyjemnosci czy z podraznienia to nie
potrafila odpowiedziec ;) i powiedziala ze nastepnym razem jak to bedzie
miala to oceni ;) Ja powiedzialem ze nastepnym razem sprobujemy najpierw
tylko jezyczkiem i sie zgodzila. Wiem (z doswiadczenia ;) ) ze zazwyczaj tak
jest latwiej bo lepsza kontrola. Umowilismy sie tez ze na bierzaco bedzie mi
mowic czy cos robie nie tak i ona powiedziala ze wlasnie wszystko robie ok
ale jak cos to od razu ma mowic. Co do rady "Skuteczne moze tez byc to
jesli podczas pobudzania lechtaczki na dwie minutki wlozysz paluszek do
sroka a pozniej spowrotem wrocisz do lechtaczki.
" to znam to ;) i owszem dziala u niej ale widac nie wystarczajaco :P Trzeba
pokombinowac ;)

Pozdrawiam!

napisał/a: ~Kaczka" 2005-05-06 19:13
W artykule news:d5g54q$t9m$1@opat.biskupin.wroc.pl,
niejaki(a): Olga z adresu napisał(a):


> To chyba tylko w filmach "pierwszy raz" kończy się krwawymi plamami na
> prześcieradłach albo i rodzajem jatki.

niestety nie tylko na filmach, czego jestem żywym dowodem


--

# gg: 4464129 #

napisał/a: ~NotBear 2005-05-06 19:38
Denver wrote:
> A jak mam sobie ja wyobrazac bo fot nie znalazlem ;)

Slabo szukales...

http://images.google.pl/images?sourceid=navclient&ie=UTF-8&rls=GGLD,GGLD:2004-32,GGLD:en&q=hymen


--
NotBear
napisał/a: ~Kocureq 2005-05-06 22:04
Denver wrote:
> Trzeba
> pokombinowac ;)

Calkiem niezla rada :) Tak btw jesli potraficie o tym dosc luzno
rozmawiac i sie nie krepowac podczas samych "kombinacji" to moze byc
calkiem ciekawe samo w sobie :)

--
/\\ /\\ [ Jakub 'Kocureq' Anderwald ] /\\ /\\
=^;^= [ [xywa][małpa][xywa].com ] =^;^=
/ | [ GG# 1365999 ICQ# 31547220 ] | \\
(___(|_|_| [ kocureq@jabber.org ] |_|_|)___)
napisał/a: ~rut" 2005-05-06 22:50

Użytkownik "gsk" napisał w wiadomości
>> Co do wcześniejszego pytanka - każda kobieta ma ulubione "niezawodne"
>> pieszczoty. Każda inne. Poproś swoją damę, żeby pokierowała Twoją dłonią,
>> albo zrobiła to sobie sama na Twoich oczach. Wtedy dowiesz się, czego jej
>> potrzeba.
>>
> Już widzę dziewicę, która bezpruderyjnie onanizuje się na oczach
> niedoszłego
> kochanka.

A pruderyjnie palec sobie włożyć dała?

napisał/a: ~gsk" 2005-05-06 23:44

Użytkownik "rut" napisał w wiadomości
>
> Użytkownik "gsk" napisał w wiadomości
> news:d5fr4q$m65$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >> Co do wcześniejszego pytanka - każda kobieta ma ulubione "niezawodne"
> >> pieszczoty. Każda inne. Poproś swoją damę, żeby pokierowała Twoją
dłonią,
> >> albo zrobiła to sobie sama na Twoich oczach. Wtedy dowiesz się, czego
jej
> >> potrzeba.
> >>
> > Już widzę dziewicę, która bezpruderyjnie onanizuje się na oczach
> > niedoszłego
> > kochanka.
>
> A pruderyjnie palec sobie włożyć dała?
>
Ja widzę różnicę w tych zachowaniach.
G.

napisał/a: ~Denver" 2005-05-06 23:44

> A pruderyjnie palec sobie włożyć dała?

Ja widze pewna roznice ;) Szczegolnie ze ona sama sobie nie tego ;) Wiec
watpie zeby przy mnie to zrobila i to pierwszy raz ;)

napisał/a: ~Zuzanna" 2005-05-08 09:29
Użytkownik "Denver" napisał w wiadomości:
> > A pruderyjnie palec sobie włożyć dała?
>
> Ja widze pewna roznice ;) Szczegolnie ze ona sama sobie nie tego ;)
Wiec
> watpie zeby przy mnie to zrobila i to pierwszy raz ;)

to jeśli "ona sama sobie nie tego" to ona tak szybko orgazmu nie
dostanie, bo po prostu nie wie, co to jest

--
Pozdrawiam

Zuza

napisał/a: ~Denver" 2005-05-08 16:43

> to jeśli "ona sama sobie nie tego" to ona tak szybko orgazmu nie
> dostanie, bo po prostu nie wie, co to jest

Czyli ze jak? :) Musi sie "nauczyc" przezywac orgazm? :| Na czym to ma
polegac? Mozna w tym jakos pomoc? Pierwszy raz o takim czym slysze wiec
prosze o wytlumaczenie ;)

napisał/a: ~Zuzanna" 2005-05-08 23:32
Użytkownik "Denver" napisał:
> Czyli ze jak? :) Musi sie "nauczyc" przezywac orgazm? :| Na czym to
ma
> polegac? Mozna w tym jakos pomoc? Pierwszy raz o takim czym slysze
wiec
> prosze o wytlumaczenie ;)

napisałeś, że ona nigdy się nie masturbowała (choć aż trudno w to
uwierzyć, bo wszystkie znane mi kobiety to robią ;)) czyli nigdy nie
miała orgazmu i tak naprawdę to pojęcia nie ma, jak go osiągnąć. Kobieta
sama musi dojść do tego, jakie pieszczoty sprawiają jej największą
przyjemność, jakie muszą mieć tempo, nasilenie itp., więc moim zdaniem,
ona teraz po prostu nie może udzielić Ci dobrych wskazówek, co
powinieneś robić. Myślę, że powinieneś ją namówić, żeby sama spróbowała
się doprowadzić do orgazmu (ewentualnie w twoim towarzystwie) i wtedy
rzeczywiście będzie mogła Ci powiedzieć, czego jej trzeba :) A raczej
będzie wiedziała, czym jest orgazm i bez problemu rozpozna, kiedy będzie
blisko, bo tak naprawdę, przynajmniej w moim przypadku, inaczej osiągam
orgazm sama, a inaczej, gdy pieści mnie partner.
Życzę powodzenia :)

--
Pozdrawiam

Zuza

napisał/a: ~rut" 2005-05-09 21:10

Użytkownik "gsk" napisał w wiadomości
>
> Użytkownik "rut" napisał w wiadomości
> news:d5gfkp$55f$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>
>> Użytkownik "gsk" napisał w wiadomości
>> news:d5fr4q$m65$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> >> Co do wcześniejszego pytanka - każda kobieta ma ulubione "niezawodne"
>> >> pieszczoty. Każda inne. Poproś swoją damę, żeby pokierowała Twoją
> dłonią,
>> >> albo zrobiła to sobie sama na Twoich oczach. Wtedy dowiesz się, czego
> jej
>> >> potrzeba.
>> >>
>> > Już widzę dziewicę, która bezpruderyjnie onanizuje się na oczach
>> > niedoszłego
>> > kochanka.
>>
>> A pruderyjnie palec sobie włożyć dała?
>>

Różnica jest, nie da się ukryć, ale ja ją widzę inaczej, bo - o ile dobrze
zrozumiałam - on jest jej przyszłym, a nie niedoszłym kochankiem.

napisał/a: ~rut" 2005-05-09 21:12

Użytkownik "Denver" napisał w wiadomości
>
>> A pruderyjnie palec sobie włożyć dała?
>
> Ja widze pewna roznice ;) Szczegolnie ze ona sama sobie nie tego ;) Wiec
> watpie zeby przy mnie to zrobila i to pierwszy raz ;)

Hm... Wogóle nie "tego"? Dziwne... Ale w takim razie tym bardziej mogłaby
zrobić to przy Tobie. Przecież nie mówię, że masz legnąć w fotelu z piwkiem
w łapce i gapić się jak na pokaz porno. Mógłbyś nawet wogóle nie patrzeć, a
korzystać raczej ze zmysłu dotyku trzymając dłoń na jej dłoni.

Kochacie się? Chcecie być ze sobą? Co w takim razie złego w poszukiwaniu
sposobu by nauczyć się nawzajem swoich ciał?