Chce poznać Wasze opinie..

napisał/a: Cudowna8 2008-06-30 16:24
Dziękuje...
napisał/a: margeritka23 2008-06-30 17:17
A prosze bardzo ;)
Cikitusia
napisał/a: Cikitusia 2008-06-30 17:44
Myślę że skoro się kochacie to przetrwacie ten kryzys. A według mnie powinniście zrobić coś aby rodziny zaakceptowały wasz związek, może jakaś kolacja z nimi? Aby zobaczyli że się kochacie, ze chcecie być ze sobą itp.
Ja jestem rok młodsza od faceta, wiem że to nie dużo ale w sytuacji gdy on ma 17 lat, to jednak różnica jest. A jego rodzice zaakceptowali to bardzo dobrze, spotykamy się u niego w domu, mamy pełną swobodę, jest ok. Tylko trzeba zawsze walczyć o swoje i o zrozumienie u innych. POWODZENIA
nixie7
napisał/a: nixie7 2008-07-01 15:43
mam podobną sytuację
mój ukochany też jest młodszy odemnie, niecałe 4 latka,
mieszka z mamą i babcią, to jest ich złoty chłopak...
Jego mama jest tolerancyjna ale babcia od początku miała jakieś pretensje,
Ja sie troche tym przejmuje bo w końcu teraz się spodziewamy dzidziusia
i za niedługo będziemy rodziną i wkurza mnie jak on mi mówi
że lepiej jakbym go chwilowo nie odwiedzała bo babcia ma zaś faze marudzenia,
z jednej strony go rozumiem a z drugiej mnie to boli....
bo mam wrażenie że im mniej ich odwiedzam tym większa jest przepaść
pomiędzy mną a jego babcią ..
po prostu nie mam jak jej pokazać że jestem odpowiednia a nie chce
mieć w niej wroga.

i jest jeszcze jeden problem, babcia nie wie że ja sie teraz rozwodzę
z moim byłym i jak sie dowie to bedzie katastrofa.
Na szczęście to tylko jego babcia a nie mama...

ale jedno jest pewne, niemasz sie czego obawiać bo jeśli Twój Cie kocha
to i tak będziecie rodzinką , ja myśle że jemu jest ciężko bo jego rodzina
go prubóje złamać psychicznie ale oboje nie możecie się poddawać :D

życze sczęścia :)
napisał/a: Cudowna8 2008-07-03 20:43
Witajcie...
Porozmawialismy ostatnio bardzo szczerze i jestem spokojna....
jestescie bardzo kochane... bo wsparłyscie mnie w momencie kiedy naprawde nie wiedziałam co robic...
Ps Na pewno nie bedzie łatwo... trzymajcie kciuki :)
napisał/a: BabyBlue 2008-07-11 21:37
Szaalonaś?? :) Nie rezygnuj!!! Mowy nie ma!! To Ty masz być szczęśliwa a nie ciotka, sąsiadka, czy Pani z warzwniaka!! Ty i tylko Ty!! Więc skoro oboje się kochacie, to zróbcie wszystko aby Wasze uczucie przezwycieżyło czcze gadanie innych!

Powodzenia życzę :*
napisał/a: Krutka 2008-07-11 23:14
Nie czytałam opinii innych ale prawda jest taka, czasem wszystko burzy się przeciwko nam, ale jest coś co nie pozwala nam odejść...znalazłaś szczęście jeśli czujesz, że jest coś niesamowitego w was to broń tego, jak swojego dziecka, każdy ma swoją historie, nie raz wiele przeszedł, ale to wcale nie świadczy o człowieku...życze wam dużo radosnych lad, aż do końca:)