co mam jeszcze zrobić w tej sytacji?

napisał/a: jolkaXp 2008-09-23 11:47
ja rozumiem, że to cię wkurza, ale nie możesz sobie zatruwać życia i się zamęczać...aż tak poważne to to nie jest.......
napisał/a: nika76 2008-09-23 11:53
uwierz mi jolka.p chciałabym byc ponadto wszystko . ale nie potrafie , chciałabym sie tym nie przejmować bo wiem że mój mąż mnie kocha , ale ta dziewczyna mnie rozwala na łopatki nie wiem o co chodzi , moze to moja intuicja nie wiem , staram sie , nie zadręczać sie tym za bardzo,dziekuje wam za wasze opinie , pozwoliło mi to spojrzeć na tą sprawe troszke inaczej
napisał/a: ola_miko21 2008-09-23 15:41
....a ja nadal uwazam, ze tamta pogielo i jak tu sie niby masz nie martwic jak sie obca baba Twojemu mezowi zwierza...ja rozumie kolezanki, niech nawet idzie z nia na kawe pogada o pierdolach (od czasu do czasu), ale takie smsy, telefony to jest przegiecie i nie wrozy nic dobrego. Skoro go kochasz to wiadomo, ze lepiej dmuchac na zimne niz potem ryczec po nocach, ze sie nic nie zrobilo! Strategia nr2 hihi, romantyczna kolacja duzo dobrego sexu, a bezposrednio po nim, szczera rozmowa na temat tamtej, tak go przycisniesz:) Jak dalej bedzie bronil tamtej i stwierdzi ze histeryzujesz (czego nigdy nie rozumialam, skoro kochasz to walczysz)..to ja juz nie mam wiecej pytan!!
napisał/a: ola_miko21 2008-09-23 15:42
Aha zacznij czesciej wychodzic z kolezankami, sexownie ubrana:)...niech tez sie pomartwi:)
napisał/a: Adelka026 2008-09-23 16:17
Dziwna sytuacja. Po trzech dniach znajomości wymieniają sie telefonami. Dobrze, że chociaż Twój mąż nie ukrywa przed Tobą, że ma taką koleżankę. Sytuacja stresująca strasznie, ale Ty postaw na siebie. Zawsze wyglądaj fajnie, uśmiechaj, bądż tajemnicza, wzbudź w nim zazdrość. Olej tą sytuację, ale patrz z boku. Jak zauważysz, że babka przegina pałe to poprostu zdobądź jej numer i powiedz jej co o niej myślisz. Bądź stanowcza i powiedz żeby odwaliła się od Twojego męża.Nie mężowi- nie warto. Musisz być twarda i pokazać, że nie pozwolisz sobie na takie traktowanie. Reakcją męża się nie przejmuj... Powodzenia ;)
napisał/a: nika76 2008-09-23 17:47
dziekuje wam jeszcze raz za rady , najblizej jestem tej ostatniej i tak właśnie zrobie , odpuszcze na jakiś czas i bede to obserwowała z boku, zabaczymy czy tamta da znać o sobie bo jak na razie od paru dni cisza , nie dzwoni , nie puszcza sms . oby tak było dalej,i nie dam sie, bede walczyć jak lew:)
napisał/a: jolkaXp 2008-09-23 18:50
lepiej walcz jak kobra, podstępnie i z ukrycia...otwarta walka powali cię na kolana :)