Co zrobić
napisał/a:
Mari
2007-08-24 18:26
Aldonka Twój ostatni post zasmucił Mnie najbardziej!
Kochanie powiedz kto tak bardzo Cię skrzywdził w Twoim króciutkim życiu?
Czyżby tak straszny wpływ mieli na Ciebie rodzice?
Dziewczyno na pewno nie masz racji twierdząc ,że nie ma po co się zmieniać!
Mam dla Ciebie propozycję..., daj Sobie na razie odbój z chłopakami...
Przejdź się do Schroniska dla zwierząt i wypożycz (nie kupuj!) pieska,poproś
Osoby odpowiedzialne za tego zwierzaczka, aby pomogły Ci na początku
w opiekowaniu się nim.
Uwierz Mi ,psiaczek :D nauczy Cię co to znaczy kochać,opiekować się kimś,tęsknić..bo nie widziało się Kogoś dwie godziny.
Ta terapia jeśli jej podołasz , uczyni Cię szczęśliwszą,piękniejszą i z uśmiechem patrzącą na świat dziewczyną!
pozdrawiam cieplusio :)
Kochanie powiedz kto tak bardzo Cię skrzywdził w Twoim króciutkim życiu?
Czyżby tak straszny wpływ mieli na Ciebie rodzice?
Dziewczyno na pewno nie masz racji twierdząc ,że nie ma po co się zmieniać!
Mam dla Ciebie propozycję..., daj Sobie na razie odbój z chłopakami...
Przejdź się do Schroniska dla zwierząt i wypożycz (nie kupuj!) pieska,poproś
Osoby odpowiedzialne za tego zwierzaczka, aby pomogły Ci na początku
w opiekowaniu się nim.
Uwierz Mi ,psiaczek :D nauczy Cię co to znaczy kochać,opiekować się kimś,tęsknić..bo nie widziało się Kogoś dwie godziny.
Ta terapia jeśli jej podołasz , uczyni Cię szczęśliwszą,piękniejszą i z uśmiechem patrzącą na świat dziewczyną!
pozdrawiam cieplusio :)
napisał/a:
Aldonka1
2007-08-27 15:18
kazdy jest inny i inne ma podejście
napisał/a:
Bibi88
2007-08-27 15:18
Masz rację Aldonko. Każdy ma inne podejście do życia i miłości... Każdy człowiek zasługuje też na miłość i szczęście, więc nie możemy swoim zachowaniem odbierać mu do tego prawa. Nie możemy krzywdzić innych...
napisał/a:
nelly5
2007-08-27 16:06
Aldonko,
twoje chaotyczne posty przepelnione sa niezdecydowaniem. Chyba bardzo sie w tym wszystkim pogubilas i nie dokonca jestes swiadoma co Ty w ogole wyprawiasz...
To wszystko jest nic nie warte. Sama nie wiesz czego i kogo chcesz. Zastanow sie czasem jak musi sie czuc twoj byly chlopak kiedy mu piszesz, ze nie wiesz czy bedziesz czekac itd. Zwyczajnie sie bawisz i go zwodzisz. Jesli zrealizowalas juz swoj 'kaprys' i zostawilas go, to moze miej tego swiadomosc i badz konsekwentna?!
"Chcem z nim być,ale jeśli on ma byc taki to dziekuje juz wole byc z innym którego rozkocham i bedzie moze dobrze."
Żenada! Kochajaca kobieta nigdy by tak nie napisala, baa nawet nie pomyslalaby w ten sposob!
Masz dopiero 19 lat.
Za kilka lat spojrzysz na to wszystko inaczej i byc moze niektorych swoich decyzji bedziesz zalowala.
twoje chaotyczne posty przepelnione sa niezdecydowaniem. Chyba bardzo sie w tym wszystkim pogubilas i nie dokonca jestes swiadoma co Ty w ogole wyprawiasz...
To wszystko jest nic nie warte. Sama nie wiesz czego i kogo chcesz. Zastanow sie czasem jak musi sie czuc twoj byly chlopak kiedy mu piszesz, ze nie wiesz czy bedziesz czekac itd. Zwyczajnie sie bawisz i go zwodzisz. Jesli zrealizowalas juz swoj 'kaprys' i zostawilas go, to moze miej tego swiadomosc i badz konsekwentna?!
"Chcem z nim być,ale jeśli on ma byc taki to dziekuje juz wole byc z innym którego rozkocham i bedzie moze dobrze."
Żenada! Kochajaca kobieta nigdy by tak nie napisala, baa nawet nie pomyslalaby w ten sposob!
Masz dopiero 19 lat.
Za kilka lat spojrzysz na to wszystko inaczej i byc moze niektorych swoich decyzji bedziesz zalowala.
napisał/a:
Mariva
2007-08-28 13:34
Owszem ale twoje podejście jest złe,ponieważ z tego co piszesz wychodzi na to,że traktujesz mężczyzn jak zabawki a tak nie wolno...
napisał/a:
Aldonka1
2007-08-28 13:34
Nikim się nie bawie
napisał/a:
Mariva
2007-08-28 13:35
Podpisuję się pod tym co napisałaś...
napisał/a:
Bibi88
2007-08-28 13:56
Naprawde Aldonko Twoje zachowanie jest dla mnie bardzo dziecinne i nie odpowiedzialne... Jesteśmy w tym samym wieku a wogóle się nie rozumiemy... Nie spotkałam jeszcze osoby z takim podejście do życia jak Ty...
Mariva dzięki:)
Mariva dzięki:)
napisał/a:
Aldonka1
2007-08-29 10:27
A czy to coś złego?Kazdy człowiek sie rodzic a potem taki umiera i się nie da zmienic tej osoby.Dzięki wszytkim jakoś soboe duzo uświadomiłam czytajac wasze w pisy i doszłam do wniosku ze nie ma co sie smucic i na niego czekac bo to bezsenu.Ja juz mam cudownego chłopaka i moze z tym bedzie inaczej niz z tamtym.
napisał/a:
Mariva
2007-08-29 15:35
Więc skoro tak piszesz to po co Ci był ten pierwszy post wyżej zacytowany ?
Bibi88 pisze,że twoje zachowanie jest dziecinne i nieodpowiedzialne a ty jej na to:"A czy to coś złego?" No proszę Cię. Nie chcesz wyrosnąc-w porządku ale czy w takim razie nie za wcześnie na związki partnerskie?
I wiedz dziewczyno,że nieprawdą jest-tak jak piszesz-że człowiek rodzi się i umiera taki sam (i nikt nie jest w stanie go zmienic)
Piszesz również,że sobie kilka rzeczy uświadomiłaś i nie ma po co na niego czekac i się smucic bo to bez sensu...teraz masz cudownego chłopaka...a za dwa tygodnie będziesz miała kolejnego,cudowniejszego itd. ?
A życie kołem się toczy...
Powodzenia :rolleyes:
napisał/a:
Bibi88
2007-08-29 15:44
Czlowiek ksztaltuje swój charakter w ciagu calego swojego zycia... Wszystko zalezy od otoczenia... Nie jest prawda, ze czlowiek rodzi sie i umiera taki sam. Skoro nie chcesz na niego czekac to mysle, ze to nie jest prawdziwa milosc. Zwlaszcza ze juz znalazlas sobie ''pocieszacza''... Tylko badz szczera z tamtym chlopakiem i powiedz mu ze nie bedziesz czekala i nie krzywdz go juz dluzej, bo naprawde mi go zal...
napisał/a:
Aldonka1
2007-08-30 00:21
Napisalam do tamtego ze nie bede czekałą bo skoro on tak sie zahcowuje to nie ma senu.A znalazłam sobie drugiego dlatego bo nie będę juz sie dołowac musze jakoś zacząc chyba zyc a nie ocknę sie i moje młode lata przelecą a ja co nawet nie bede miałą co wspominac.