czy całowanie to zdrada?

Pożyjemy zobaczymy, jedno jest pewne kocham ją i ufam jej. Wieżę że nie była jeszcze z żadnym facetem oprócz mnie. Znam się bardzo dobrze z jej rodzicami i jest ona ze "starej szkoły", niejedno doświadczyła w życiu i łatwo nie miała. Znamy się ze sobą jeszcze dłużej. Ciężko jest kogoś osądzać nie widząc go nie znając, nie mając kontaktu, nie oceniając sposobu bycia, nie znając priorytetów tej osoby. Może i kobiety są takie ale co jeśli ja trafiłem na inną? Czego w sumie nie będę udowadniał bo nie ma po co. Może i obydwoje nauczymy się życia. Ja jestem bardzo konsekwentny i jeśli zaistnieje coś takiego jak zdrada to niestety będzie to już koniec związku nawet tak zaawansowanego. Wiem że po jej zdradzie ja nie będę już jej wierny, a taki związek nie miał by racji bytu. Powiem wam jedno, już wiem czemu mężczyźni nie lubią dziewic. A o czymś więcej już gadaliśmy i absolutnie kategorycznie NIE z obydwu stron.

Człowieku czy Ty czytasz co wysyłasz ? Najpierw piszesz, czy całowanie to chyba zdrada a potem, że zdrady nie wybaczysz. Potem, że laska jest ze starej szkoły ale jednak jest ciekawa jak to jest z innym. Myślisz, że ona Ci powie, że się z kimś całowała. Kible w klubach kryją wiele tajemnic, całkiem przyjemnych tajemnic :). Wiesz, że prostytutki się nie całują ? Poszukaj co pocałunek oznacza dla kobiety. Wnioski wyciągnij sobie sam :)

Co do dziewic to ja chyba jestem wyjątkiem :). Ja je uwielbiam. Mam dziewicze i jest super. Co by nie było, ponad 4 lata. Dziewczyna nie ma jakiś wątpliwości, nie chce próbować z innymi. Jest dla mnie wszystkim i tak samo jest w 2 stronę. Czasami się nie zgadzamy, ale to wynika z tego, że jesteśmy jedynakami :). Z czystym sercem mogę życzyć każdemu taką fajną dziewczynę :)

Piszę tak gdyż w trakcie trwania postu jak już pisałem odbyłem rozmowę ze znajomymi którzy znają moją kobietę i moja postawa się zmieniła. Nie pisałem że chyba zdrada tylko chciałem się dowiedzieć co myśli część społeczeństwa. I poniekąd wyszło że jest to zdrada. Więc jeśli tak jest to nie będę tego tolerował. A co do ciekawości to po naszej rozmowie wyszło że nie wie jak to jest źle całować. Poza tym czytałem co oznacza pocałunek dla kobiety i to również upewniło mnie o decyzji zakazu i ultimatum. Co do kibli w klubach, to nie każda kobieta lubi oddawać się rozkoszy w obszczanych i obrzyganych kiblach, przynajmniej ja nie gustowałem w takich.

junak12 napisal(a):

...Nie pisałem że chyba zdrada tylko chciałem się dowiedzieć co myśli część społeczeństwa. I poniekąd wyszło że jest to zdrada. Więc jeśli tak jest to nie będę tego tolerował...

Porażka. Chyba zaczynam rozumieć o co chodzi Twojej dziewczynie... Stwierdziła że czas znaleźć sobie faceta - takiego prawdziwego rzecz jasna, nie kogoś takiego jak Ty.
Wiec masz do wyboru, albo staniesz sie prawdziwym facetem albo ona prędzej czy później odejdzie/zdradzi Cię.

Nie wiesz o co mi chodzi?
Podpowiem: jak by większość społeczeństwa uznała że sex oralny nie jest zdradą, to nie miał byś nic przeciwko temu żeby Twoja dziewczyna zrobiła lodzika temu czy tamtemu koledze? Np. tak na próbę?
Bycie facetem to nie tylko penis w spodniach, musisz mieć własne zdanie i zasady.

No i trudno, jestem jaki jestem. Może to i moja wina. Ale będę walczył aby nie stracić jej.

Spokojnie ziom i tak ona wybierze za was. Walka już nic nie pomoże.

To się okaże. Już coś takiego przechodziłem. Dużo drewna w lesie stoi.

Choice is your`s :)