Czy mogę to odbierać jako zdradę?

napisał/a: PayFair 2015-05-04 16:43
Witam was wszystkich po przerwie :)
Z góry dzięki wszystkim za odpowiedzi na mój wątek.

Pitiful, bardzo mi się podoba podejście do tego jak do łamigłówki.

Teraz opowiem wam co się dzieje obecnie w sprawie, dziewczyna się odezwała, że mnie Kocha i popełniła błąd życia, że źle się z tym czuje, że mnie za wszystko przeprasza, że wie że jej nie wybaczę, ale chciała by być ze mną, bym do niej wrócił.
Spotkałem się z nią powiedziała mi to wszystko prosto w oczy, przeprosiła był to jakiś 15 minutowy wykład z jej strony. Potem chwila ciszy i moje pytanie czy z nim spała? odpowiedz była twierdząca.

Ciężko było, ale powiedziałem jej ze nie jestem w stanie jej tego wybaczyć, ze nie widzę nas już jako pary i to mówi mi mój rozsądek, bo jak bym się kierował samymi uczuciami to bym do niej wrócił bo dalej ją Kocham, pomimo tego co się wydarzyło.
Powiedziałem jej, że uważam by żyła teraz swoim życiem, ale skoro jej źle z tym co zrobiła i jak żyła ostatnimi czasy, niech zacznie zmieniać siebie, ale nie dla mnie tylko dla siebie. Jeśli chce być silna musi nauczyć się być sama i radzić sobie sama w życiu bo tak to tylko się stoczy z tym towarzystwem jakie ma obecnie.
Powiedziałem, że chce czasu do namysłu czy możemy być chociaż zwykłymi znajomymi i że odezwę się w tej sprawie jak się ogarnę i poukładam w głowie.

Po rozmowie ze mną rozstała się z tamtym chłopakiem, teraz odzywa się do mnie co jakiś czas z informacjami jak się zmienia i ze cały czas ma nadzieje, że się zejdziemy. Prostuje ją tłumacząc, że nie jestem w stanie jej tego wybaczyć- wtedy ta się załamuje i nie widzi w niczym co robi sensu.

Na koniec dodam tylko smaczka, jak dostałem od niej wiadomość, hmm.. bodajże przedwczoraj że chce bym do niej wrócił i mnie Kocha, a jakieś 30 minut wcześniej spała z tamtym gościem. Wyszło przypadkiem bo wspólny znajomy był na imprezie u niej i powiedział mi o tym co widział.

Mózg mam rozwalony ! ale idę do przodu z każdym dniem coraz większy dystans do tego łapie.

Pozdrawiam forumowiczów

[ Dodano: 2015-05-04, 16:48 ]
No właśnie, przyznała się do tego że zauroczyła się w nim jak jeszcze byliśmy razem i pisała z nim po nocach, do kontaktu fizycznego nie doszło ( podobno).
napisał/a: Valkiria_ 2015-05-04 17:51
Podobno nie doszło wtedy do zbliżenia, teraz wielce się zmienia, ale zaliczyła numer na imprezie... Lol. Laska to jakaś imitacja kobiety...
napisał/a: PayFair 2015-05-19 13:17
Sprawa mi się jeszcze bardziej skomplikowała. Widziałem się z nią długo rozmawialiśmy, mówiła mi o tym jak chce się zmieniać dla siebie, podczas tej rozmowy na przemian się kłóciliśmy i rozmawialiśmy spokojnie. Skończyło się tak, że wychodząc od niej z domu pocałowała mnie i wylądowaliśmy w łóżku.
Zostałem do rana, rozmawialiśmy o tym, że będzie to szło w dobrym kierunku.
Następnie mieliśmy przez kilka kolejnych dni dobry kontakt, aż do dnia kiedy się z nim widziała i dostałem wiadomość, że potrzebuje czasu i nie chce przez jakiś czas mieć kontaktu ze mną i z nim.( przerwa trwała ok. tygodnia)
Spotkaliśmy się przedwczoraj, powiedziałem jej ze nie będę tym drugim, bądź jednym z dwóch i ja się z tego wypisuję, bo nie można mieć ciastka i zjeść ciastka... skończyło się w łóżku. Po wszystkim powiedziała, mi że z nim spała dzień wcześniej i nie wie dlaczego to zrobiła bo przecież go nie kocha... Zebrałem się i wyszedłem.

teraz mam telefony rozpaczy, że ona chce być ze mną, że nie widzi życia beze mnie, żebym odpisał jej cokolwiek, ja dalej milczę.

Byłem w stanie zrozumieć, że rozstaliśmy się i po chwili przespała się z " nowym " chłopakiem, ale to ze z nim nie jest i też nie jest ze mną, ale stara się bym do niej wrócił to nie powinna się z nim spotykać, a tym bardziej kurwa przespać się ....

Czuję do niej wielką złość, ale dalej ją kocham....
napisał/a: Valkiria_ 2015-05-19 13:38
Gratulacje. Znalazłeś chyba swoje przyrodzenie na śmietniku... Skoro w taki sposób się szanujesz.
napisał/a: stokrotka211 2015-05-19 15:27
Zrob badania