Czy powinnam wyjawić mu prawdę??prosze o pomoc...:(

ja bym nie mówiła
cięzko mu to bedzie przetrawić

Sandro123 i jak po rozmowie?
Mam nadzieję, że Twój Krzysiek zrozumiał i wybaczył. Daj znać.

Wiesz co.. czasami o pewnych sprawach lepiej jest zapomnieć , było mineło i juz nie wróci.

Przepraszam ze tak dlugo nie pisalam co i jak, ale byłam załamana:( Powiedziałam wszystko Krzyśkowi,przepraszalam go za to, że go okłamałam,ale to nic nie dało:(zostawił mnie;(((((powiedział, że nie chce być z kimś,kto go tak okrutie okłamał.Powiedział mi,że najbardziej boli go to,że nie wyznałam mu tego od razu:(teraz to juz nie wiem co mam zrobic

wiem ze to cie nie pocieszy
ale po co to mówiłas, miałas minimalne szanse ze sie nie wscieknie
ja bym sie na jego miejscu wsciekła
uszy do góry , nie ten to inny

na drugi raz nie słuchaj durnych rad . pewnych rzeczy się po prostu facetowi nie mówi nawet jak pyta

Masz racje Marinella:(teraz żałuje że mu powiedziałam;(((jakby sie nie dowiedzial pewno nadal bylibysmy razem...a ja myslalam, że jak mu powiem to zrobie dobrze:(

sandra123 napisal(a):

Masz racje Marinella:(teraz żałuje że mu powiedziałam;(((jakby sie nie dowiedzial pewno nadal bylibysmy razem...a ja myslalam, że jak mu powiem to zrobie dobrze:(

teraz sie trzymaj dzielnie
czas leczy rany
a przy kolejnym zwiazku badz madrzejsza
jak juz sciemnisz z czyms takim to badz konsekwentna do konca
a najlepiej nie sciemniaj , to nie czasz kiedy kobieta musi byc dziewica bo inaczej za maz nie wyjdzie

i moja szczera rada , sprawdzona nie tylko na sobie. Nigdy nie mow nowemu facetowi ile mialas wczesniej partnerow w lozku zwlaszcza jesli mialas ich wiecej niz on

Dziekuje serdecznie za slowa otuchy i pocieszenia...buziaki

Sandra123 jestem z Toba Poczekaj troche,nie narzucaj mu sie.On chyba teraz potrzebuje czasu,mysle ze wrocicie do siebie,ze milosc wygra

Przykro mi masz nauczkę na następny raz, że nie mozna oszukiwać, gdy jest się w związku.
Trzymaj się cieplutko i głowa do góry.

sandra123, nie żałuj ! Przecież bardzo źle było Ci z tym że ukryłaś prawdę przed chłopakiem. Trzymaj się cieplutko.

Dziekuje Wam serdecznie za te miłe i pouczajace słowa...bardzo mi nadal zalezy na Krzysku i postanowilam ze sie nie poddam i bede walczyc o niego.Tym bardziej ze ostatnio jego przyjaciel wyznal mi ze Krzysiowi jeszcze na mnie zalezy i cierpi przeze mnie:(mam nadzieje ze dobrze robie,ale za bardzo go kocham zeby odpuscic